Dnia Sun, 9 Jun 2013 22:12:46 +0000, Waldek Godel napisał(a):
> I tak nie masz wyboru. Co więcej - HTC też nie ma. Dawno temu jak jeszcze
> byli małą firmą, która robiła dobre produkty i dbała o klienta, to sie
> przejmowali masowymi skargami na Regenersis. Ale powiedzieli otwarcie:
> "pokażcie nam jeden serwis, który ma możliwości technologiczne i ilościowe,
> a nazajutrz podpiszemy z nim umowę"

Ale do czego ? do kwalifikowania telefonow do wymiany, do naprawinia
czy mozliwosci w spuszczaniu klientow na drzewo ?

Jakos tak masa firm potrafi serwis miec - telewizorow LG jest mniej
niz telefonow HTC ? Drukarek Epson ?

J.

do góry

Użytkownik "Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> napisał w wiadomości
news:kp2q11$nml$1@news.vectranet.pl...
> Przerabialiście naprawę telefonu na gwarancji w Regenersis?
> Poczytałem o nich trochę i się zmartwiłem jak temat załatwiają.
> A z salonu Pleya dowiedziałem się że mój uszkodzony na gwarancji HTC do
> nich poszedł.

Ja też się zmartwiłem, tym co przeczytałem w necie, ale mojego HTC Wildfire
S naprawili (wymiana digitizera) nie dość, że szybko, bo w ciągu tygodnia (w
poniedziałek kurier odebrał paczuszkę, w następny poniedziałek był z
powrotem), to jeszcze wymienili metalową obudowę, która już parę rysek i
obić miała na zupełnie nową.Przy okazji stan naprawy był na bieżąco
aktualizowany na ich stronie.
Telefon działa bez zarzutu już parę miesięcy.
Aha, zmienili też firmware. Miałem zasyfiały soft od Plusa, wgrali wersję
niebrandowaną, co mi się bardzo podoba, choć faktem jest, że zrobili to
poniekąd samowolnie;-) I to by było tyle zastrzeżeń, co do Regenersis.

do góry

Wiec na finał informuje że odebrałem telefon z salonu który wrócił z
naprawy w Regenersis.

Telefon nie komunikował sie z komputerem. Nic po za tym. Wszystkie
domowe sposoby komunikacji zawiodły. Poszedł do serwisu, a serwis
naprawił go w 10 dni. Wymienił rigid-flex board assy i USB board (pis.
oryg.) Domyślam się że chodzi o jakąś płytkę i gniazdo USB.
Po telefonie nie ma śladu że było cokolwiek grzebane.

Więc jestem w gronie farciarzy :)
--
Krzysiek

do góry

W dniu 2013-06-21 14:44, Krzysztof 45 pisze:
> Wiec na finał informuje że odebrałem telefon z salonu który wrócił z
> naprawy w Regenersis.
>
> Telefon nie komunikował sie z komputerem. Nic po za tym. Wszystkie
> domowe sposoby komunikacji zawiodły. Poszedł do serwisu, a serwis
> naprawił go w 10 dni. Wymienił rigid-flex board assy i USB board (pis.
> oryg.) Domyślam się że chodzi o jakąś płytkę i gniazdo USB.
> Po telefonie nie ma śladu że było cokolwiek grzebane.
>
> Więc jestem w gronie farciarzy :)
Może po prostu zatrudnili jednego technika, co się jeszcze nie nauczył
wrzucać na dzień dobry telefonu klienta do szklanki z wodą.
Wyszkolą go, spokojna głowa ;P

do góry