Chcę "badać" podciśnienie w krućcu ssącym skutera. Głównie chodzi mi o stan
hamowania silnikiem. Możecie polecić coś taniego najlepiej z regulacją? Nie
interesuje mnie jakie jest ciśnienie tylko ma coś włączyć i wyłączyć, gdy
będzie odpowiednie.

PC

do góry

Znalazłem wyłącznik podciśnieniowy od malucha i cieniasa. Chyba będzie
pasował.

PC

do góry

Użytkownik "PC" <p...@p...onet.pl> napisał w
> Znalazłem wyłącznik podciśnieniowy od malucha i cieniasa. Chyba
> będzie pasował.

Powinny.
Sa jeszcze hydrostaty do pralek, ale chyba wymagalyby przerobki -
bo i kierunek i wielkosci nie te.

J.

do góry

Pan J.F. napisał:

>> Znalazłem wyłącznik podciśnieniowy od malucha i cieniasa. Chyba
>> będzie pasował.
>
> Powinny.
> Sa jeszcze hydrostaty do pralek, ale chyba wymagalyby przerobki -
> bo i kierunek i wielkosci nie te.

Opłaca się w tym grzebać? Normalny sensor też chyba nie kosztuje
majątku (nie sprawdzałem). Mój sąsiad produkuje takie w technologii
grubowarstwowej, kiedyś przyglądałem się jego manufakturze.
Na ceramicznej płytce nadrukowane są rezystory mostka tensometrycznego,
a do płytki (do jej metalizacji oczywiście) dolutowany metalowy lejek.
Z mostka pobierane jest napięcie do wzmacniacza operacyjnego
i przetwornika A/D. Na dobrą sprawę, jak ktoś ma zacięcie, to może
sobie taki czujnik wystrugać domowymi metodami.

A co do podciśnienia w rurze ssącej silnika, to tradycyjnie mierzyło
się to manometrem rtęciowym (przy regulacji czterogaźnikowych silników
motocykli na przykład). Niedawno oglądałem taki manometr ekologiczny,
bezrtęciowy. Miał jakieś takie stalowe pręciki w plastikowych rurkach
i chyba olej do tego. Pręty latały góra-dół, łatwo do tego zinterfejsować
się optycznie fototranzystorem.

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrni3e6lr.kk0.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan J.F. napisał:
>> Powinny.
>> Sa jeszcze hydrostaty do pralek, ale chyba wymagalyby
>> przerobki -
>> bo i kierunek i wielkosci nie te.
> Opłaca się w tym grzebać?

Jesli kolega chce zwykly switch cisnieniowy, to IMO - moze sie
oplacac.
Na pewno warto miec na uwadze.

> Normalny sensor też chyba nie kosztuje majątku (nie sprawdzałem).

Zalezy - przemyslowe kosztuja majatek, nieprzemyslowe sa trudniej
dostepne.

Analogowy, monolityczny czujnik cisnienia kosztuja niewiele, ale
dostepnosc taka sobie.
Demontowac cisnieniomerze nadgarstkowe ?

> Mój sąsiad produkuje takie w technologii
> grubowarstwowej, kiedyś przyglądałem się jego manufakturze.
> Na ceramicznej płytce nadrukowane są rezystory mostka
> tensometrycznego,
> a do płytki (do jej metalizacji oczywiście) dolutowany metalowy
> lejek.
> Z mostka pobierane jest napięcie do wzmacniacza operacyjnego
> i przetwornika A/D. Na dobrą sprawę, jak ktoś ma zacięcie, to
> może
> sobie taki czujnik wystrugać domowymi metodami.

Masz stosowny piec do wypalania ceramiki, zestaw odpowiednich past
i plytek ?

Spytaj sasiada za ile jest gotow sprzedac jedna sztuke w detalu, a
za ile 5 sztuk :-)

Samochodowy MAP ... no taniocha,
http://www.allegro.pl/item1118243517_map_sensor_seic
ento_1_1_cinquecento_900_punto.html
http://www.allegro.pl/item1075349968_fiat_zawor_czuj
nik_map_sensor_100_kpa.html
http://www.allegro.pl/item1082858710_map_sensor_czuj
nik_cisnienia_opel_daewoo_renault.html

Ale sklepowa cena raczej 200-300 zl

> A co do podciśnienia w rurze ssącej silnika, to tradycyjnie
> mierzyło
> się to manometrem rtęciowym (przy regulacji czterogaźnikowych
> silników
> motocykli na przykład). Niedawno oglądałem taki manometr
> ekologiczny,
> bezrtęciowy. Miał jakieś takie stalowe pręciki w plastikowych
> rurkach
> i chyba olej do tego. Pręty latały góra-dół, łatwo do tego
> zinterfejsować
> się optycznie fototranzystorem.

No ale co - chcesz takiego ekologicznego szukac i potem doklejac
elementy ?
Przy tej cenie MAP chyba nie warto, pod warunkiem ze to jest
naprawde to czego szukamy - powinien to byc czujnik cisnienia
absolutnego [wzgledem prozni], bedzie wymagal jakiegos przerzutnika
.. albo to juz standard CAN :-)

J.

do góry

Wesoła twórczość:
przetwotnik piezoelektryczny taki z zegarków?

do góry

Pan J.F. napisał:

>> Mój sąsiad produkuje takie w technologii grubowarstwowej, kiedyś
>> przyglądałem się jego manufakturze. Na ceramicznej płytce nadrukowane
>> są rezystory mostka tensometrycznego, a do płytki (do jej metalizacji
>> oczywiście) dolutowany metalowy lejek. Z mostka pobierane jest napięcie
>> do wzmacniacza operacyjnego i przetwornika A/D. Na dobrą sprawę, jak ktoś
>> ma zacięcie, to może sobie taki czujnik wystrugać domowymi metodami.
>
> Masz stosowny piec do wypalania ceramiki, zestaw odpowiednich past
> i plytek ?

Nie, nie mam (ale mam sąsiada, więc jestem uprzywilejowany). Myślałem
nie o powtarzaniu tej konkretnej technologii ze wszystkimi szczegółami,
ale o jakiejś makgajwerycznej improwizacji. Pasty i płytki mogą być
"nieodpowiednie", wystarczy jakaś membrana (raczej twarda) i naniesiona
na nią jakaś gnąca się warstwa przewodząca (może jakaś pasta do naprawy
grzałek na szybie). Jak ktoś ma czas i ma takie hobby, to może
poekperymentować.

> Spytaj sasiada za ile jest gotow sprzedac jedna sztuke w detalu, a
> za ile 5 sztuk :-)
>
> Samochodowy MAP ... no taniocha,
> http://www.allegro.pl/item1118243517_map_sensor_seic
ento_1_1_cinquecento_900_punto.html
> http://www.allegro.pl/item1075349968_fiat_zawor_czuj
nik_map_sensor_100_kpa.html
> http://www.allegro.pl/item1082858710_map_sensor_czuj
nik_cisnienia_opel_daewoo_renault.html
>
> Ale sklepowa cena raczej 200-300 zl

No to podobnie jak tych tanich tensometrycznych z membraną (guglnąłem,
bywają poniżej 100$).

>> A co do podciśnienia w rurze ssącej silnika, to tradycyjnie mierzyło
>> się to manometrem rtęciowym (przy regulacji czterogaźnikowych silników
>> motocykli na przykład). Niedawno oglądałem taki manometr ekologiczny,
>> bezrtęciowy. Miał jakieś takie stalowe pręciki w plastikowych rurkach i
>> chyba olej do tego. Pręty latały góra-dół, łatwo do tego zinterfejsować
>> się optycznie fototranzystorem.
>
> No ale co - chcesz takiego ekologicznego szukac i potem doklejac
> elementy ?

Tak, radzę poszukać i obejrzeć, a potem zrobić samemu. Sprzęt do regulacji
osdskulowych motocykli, to coś z gatumku "audiofilskiego", ceny też ma
takie. A mamometr rurkowy (czy jak to się fachowo nazywa), to zwykła
U-kształtna rurka, a w niej ciecz. Albo coś, co udaje ciężką ciecz, tak
jak ten metalowy pręt.

> Przy tej cenie MAP chyba nie warto, pod warunkiem ze to jest
> naprawde to czego szukamy - powinien to byc czujnik cisnienia
> absolutnego [wzgledem prozni], bedzie wymagal jakiegos przerzutnika
> .. albo to juz standard CAN :-)

Nie, potrzebny jest pomiar podciśnienia w rurze ssącej względem atmosfery.

--
Jarek

do góry

PC wrote:
> Znalazłem wyłącznik podciśnieniowy od malucha i cieniasa.

ZTCW to hamowanie silnikiem jest w cieniasie wykrywane w następujący sposób:
pedał gazu w pozycji "0" AND obroty silnika wyższe niż jałowe
Czujnik podciśnienia też jest, ale do czego innego służy.

Mirek.

do góry

> ZTCW to hamowanie silnikiem jest w cieniasie wykrywane w następujący
> sposób:
> pedał gazu w pozycji "0" AND obroty silnika wyższe niż jałowe
> Czujnik podciśnienia też jest, ale do czego innego służy.
>

Wiem, że steruje zapłonem. A ja zostałem zmuszony do zakupu skutera 2T bo mi
ukradli poprzedni 4T i nie mogę znieść tego dyryndyndyn. Chcę odcinać zapłon
przy hamowaniu silnikiem. Robiłem próby odłączając zapłon ręcznie i działa
to znakomicie. Silnik przyspiesza jak szlifierka a hamuje bezdźwięcznie.
Obawiałem się eksplozji paliwa w tłumiku ale nic się nie dzieje, chyba
wypala się w katalizatorze. W każdym razie do tego potrzebuję czujnik
ciśnienia.

PC

do góry

PC napisał:

>> ZTCW to hamowanie silnikiem jest w cieniasie wykrywane w następujący
>> sposób: pedał gazu w pozycji "0" AND obroty silnika wyższe niż jałowe
>> Czujnik podciśnienia też jest, ale do czego innego służy.
>
> Wiem, że steruje zapłonem. A ja zostałem zmuszony do zakupu skutera
> 2T bo mi ukradli poprzedni 4T i nie mogę znieść tego dyryndyndyn.
> Chcę odcinać zapłon przy hamowaniu silnikiem. Robiłem próby odłączając
> zapłon ręcznie i działa to znakomicie. Silnik przyspiesza jak szlifierka
> a hamuje bezdźwięcznie. Obawiałem się eksplozji paliwa w tłumiku ale
> nic się nie dzieje, chyba wypala się w katalizatorze. W każdym razie
> do tego potrzebuję czujnik ciśnienia.

Brak analogicznego pedała w skuterze chyba nie przeszkadza, by zrobić
tak, jak we wzmiankowanym cieniasie.

--
Jarek

do góry