On Mon, 1 Aug 2022 11:39:29 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 01-08-2022 o 11:23, J.F pisze:
>> On Sun, 31 Jul 2022 20:30:39 +0200, Shrek wrote:
>>> W dniu 31.07.2022 o 19:39, Cavallino pisze:
>>>>> Nadal nie jest to dla mnie wygodniejsze niż korzystanie z diesla,
>>>>
>>>> Przestanie, jak Ci morze dom zaleje....
>>>
>>> Popraw mnie ale statuy wolności nie zalało ani o stopień w schodach.
>>
>> Tam chyba jest dosc duzy zapas.
>
> Problem w tym, że jak już zaleje to będzie za późno, to trzeba robić od
> razu.
> Potem już nic nie zrobisz, proces nie jest odwracalny, chyba że Słońce
> zmniejszy aktywność.

Przypominam, ze mielismy 4 zlodowacenia, jesli nie wiecej ..

J.

do góry

Hello J.F,

Monday, August 1, 2022, 11:49:17 AM, you wrote:

>>>>>> Nadal nie jest to dla mnie wygodniejsze niż korzystanie z diesla,
>>>>> Przestanie, jak Ci morze dom zaleje....
>>>> Popraw mnie ale statuy wolności nie zalało ani o stopień w schodach.
>>> Tam chyba jest dosc duzy zapas.
>> Problem w tym, że jak już zaleje to będzie za późno, to trzeba robić od
>> razu.
>> Potem już nic nie zrobisz, proces nie jest odwracalny, chyba że Słońce
>> zmniejszy aktywność.
> Przypominam, ze mielismy 4 zlodowacenia, jesli nie wiecej ..

Więcej. Cykle są dość regularne. Wielkich zlodowaceń było 4 w ciągu
ostatnich 550 milionów lat. Ale są też inne cykle - m.in. cykl ok. 110
tysięcy lat.

--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 01-08-2022 o 11:49, J.F pisze:
> On Mon, 1 Aug 2022 11:39:29 +0200, Cavallino wrote:
>> W dniu 01-08-2022 o 11:23, J.F pisze:
>>> On Sun, 31 Jul 2022 20:30:39 +0200, Shrek wrote:
>>>> W dniu 31.07.2022 o 19:39, Cavallino pisze:
>>>>>> Nadal nie jest to dla mnie wygodniejsze niż korzystanie z diesla,
>>>>>
>>>>> Przestanie, jak Ci morze dom zaleje....
>>>>
>>>> Popraw mnie ale statuy wolności nie zalało ani o stopień w schodach.
>>>
>>> Tam chyba jest dosc duzy zapas.
>>
>> Problem w tym, że jak już zaleje to będzie za późno, to trzeba robić od
>> razu.
>> Potem już nic nie zrobisz, proces nie jest odwracalny, chyba że Słońce
>> zmniejszy aktywność.
>
> Przypominam, ze mielismy 4 zlodowacenia, jesli nie wiecej ..

Czytaj ze zrozumieniem - chodziło o to że MY (ludzie) go nie odwrócimy.

do góry

On Sat, 30 Jul 2022 07:25:09 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 29-07-2022 o 16:30, J.F pisze:
>> On Fri, 29 Jul 2022 16:05:27 +0200, Cavallino wrote:
>>> W dniu 29-07-2022 o 15:21, J.F pisze:
>>>>> Czytaj na co odpowiadasz, bo zafiskowałeś się na żarciu, jakbyś wiecznie
>>>>> głodny chodził.
>>>>
>>>> No, ty sugerowales postoj na dobry obiad :-)
>>>
>>> I w czym problem?
>>> Przy 800 km to nie tylko obiad must be.
>>
>> W zasadzie tak.
>> Wiec o co pretensje o moją fiksacje ? :-)
>
> O wymyślanie nieistniejących problemów.

No ale na razie BEV nie maja zasiegu 800km, przynajmniej nie typowo.

przyznaje, ze i po 400km obiad to nic zlego, chyba, ze sie jedzie
1000-1200 km i chce to zrobic w jeden dzien :-)

Wiec jesli juz, to pytaj sie o fiksacje amerykanow - po co im te 800km
zasiegu ..

>>>>> Sikają też przez okna pod McD?
>>>> Do butelki? :-)
>>>> Wizyta w toalecie nie zajmuje długo.
>>>
>>> Jasne.
>>> Chyba że ktoś mierzy stoperem, więc ma pojęcie o czym gada.
>>
>> Udalo mi sie koncu zmierzyc - tankowanie 5 minut.
>> Pisuar mysle, ze podobnie.
>
> I już masz prądu na 250 km.
> Potem następny pisuar.
> Problem nie istnieje.
>
> Kwestia tylko kasy, żeby kupić auto z odpowiednio szybkim ładowaniem.

No wlasnie - czyli takie samochody sa, ale nie dla nas, biednych :-)
Napisz za pare lat, jak to juz bedzie standard.

W dodatku wymaga odpowiedniej ładowarki ... gdzie taka najblizsza
Poznania ?

Czyli znow pare lat.
A potem przeczytaj artykuł :-)

>>>> Trzeba dobrego obiadu, bo fastfood moze nie starczyc :-)
>>> 18 minut nie wystarczy na fastfooda nawet.
>>> A tyle potrzebuje nowoczesny bev.
>>
>> a) jak go masz ... masz?
>
> Nie.
> Ale też mam więcej czasu, mogę poszukać darmowych ładowarek.

Czyli kupie sobie bev na emeryturze.

> A trasy którę robię zazwyczaj, nie wymagają w ogóle podładowania.

No i tu wracamy do zrodla problemu - jakie trasy jezdzic.
Bo wiesz ... mnie ciagle chodza te narty w austrii czy np Chorwacja..

>> b) jak jest stosowna ladowarka wielkiej mocy ... jest?
> Jak trzeba to jest.

Adresy podaj :-)

>> c) jak jest obok fastfooda,
> Zazwyczaj.

Patrz Daniela filmy z Wloch.
Ładowarki w szczerym polu.

Ale elektryczne hulajnogi w bagazniku, to dobry pomysl ... a moze
lepiej kanapki z domu ? :-)

>> d) artykul czytales? Jak kolejki do niej nie ma, albo jakis dziadek w
>> Zoe nie zajął :-)
>
> Nie muszę czytać wypocin.
> Oglądam na yt dość filmów z prawdziwych podróży i czytam wpisy praktyków.
> Ten problem nie istnieje.

W Niemczech tez nie ?

>> e) albo w tym nowoczesnym bev, ale poszedl na obiad i teraz ladowarka
>> czeka na niego.
> W Polsce czy na Zachodzie?

W Polsce, na zachodzie, na południu ...


>> Przypominam, ze mimo ogolnie dostepnych ładowarek, i zapewne szybkich,
>> to sprzedales jednego bev, i kupiles z większym zasiegiem :-P
> Postęp dobra rzecz.
> Akurat teraz mu zasięg pasuje, żeby móc ładować się tylko w domu i na
> letnisku.

> No i rzadziej po drodze do Chorwacji.

Wow - to teraz zaleta? A przeciez pisales, ze lubisz pozwiedzac i
pokonsumowac po drodze :-)

J.

do góry

On Sat, 30 Jul 2022 07:25:53 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 29-07-2022 o 17:30, J.F pisze:
>> No nie przesadzajmy w druga strone - pęcherz cisnie,
>> to mozna zjechac na stacje, podłączyc do ładowarki
>> i pójsc do toalety.
>> Przy okazji mozna cos zjesc lub wypic, jak nie tylko pecherz cisnie.
>>
>> Gorzej jak zajezdzasz, a tam kolejka ... do ladowarki :-)
>
> Wybierasz huby i nie ma tematu.

Gorzej, jak nie jestes jedyny i wszyscy tak powybierali :-)

J.

do góry

W dniu 01-08-2022 o 12:05, J.F pisze:
> On Sat, 30 Jul 2022 07:25:53 +0200, Cavallino wrote:
>> W dniu 29-07-2022 o 17:30, J.F pisze:
>>> No nie przesadzajmy w druga strone - pęcherz cisnie,
>>> to mozna zjechac na stacje, podłączyc do ładowarki
>>> i pójsc do toalety.
>>> Przy okazji mozna cos zjesc lub wypic, jak nie tylko pecherz cisnie.
>>>
>>> Gorzej jak zajezdzasz, a tam kolejka ... do ladowarki :-)
>>
>> Wybierasz huby i nie ma tematu.
>
> Gorzej, jak nie jestes jedyny i wszyscy tak powybierali :-)

Znowu się niepotrzebnie martwisz na przyszłość...

do góry

On Sat, 30 Jul 2022 14:56:21 +0200, cef wrote:
> W dniu 2022-07-29 o 15:13, J.F pisze:
>> On Fri, 29 Jul 2022 12:37:25 +0200, cef wrote:
>>> W dniu 2022-07-29 o 11:34, J.F pisze:
>>>> On Fri, 29 Jul 2022 11:10:19 +0200, heby wrote:
>>>>> On 29/07/2022 10:23, J.F wrote:
>>>>>> Amerykanie maja jakies wieksze pecherze i zołądki, czy trafilo na
>>>>>> hejterow ? :-)
>>>>>
>>>>> Może wynika to z innych, uśrednionych, zaokrągleń mil.
>>>>
>>>> Z jakis usrednien odpowiedzi na pewno, bo watpie aby wiekszosc
>>>> rowno odpowiadala "511 mil".
>>>>
>>>> Tym niemniej - duzo. Szczegolnie, jak to srednia.
>>>> Co oni tam 1000km na raz jezdzą ?
>>>
>>> A muszą na raz?
>>> Ja jak jestem w trasie to tankuję jak zasięg mi pokazuje taki rzedu 300 km
>>> (czyli tyle co naładowany elektryk) i po zatankowaniu mi pokazuje 1000
>>> czy 1200
>>> to nie oznacza, że pojadę cięgiem 1000km
>>
>> No ale oni ...
>> a) moze tez wczesniej tankują, szybko, i jadą dalej.
>> b) moze zapomnieli, ze przy okazji odwiedzaja toalete, zjadaja
>> hamburgera, i 45 minut postoju i tak jest
>> c) albo pamietaja, ze w tamtej stacji nie ma ładowarki :-)
>
> Jest to problem czysto logistyczny, żeby sikać tam
> gdzie można a nie tam gdzie Ci się zachce.
> Bo ja jak jadę w trasę ponad 500km, to sikam wtedy kiedy chcę
> i jak staję na parkingu z toaletą, to czasami oprócz toalety nic tam nie ma.

Nie calkiem rozumiem - to w koncu planujesz postoje na toalete,
czy zatrzymujesz sie jak sie zachce.

> Nie zawsze sikam tam gdzie jest pełna infrastruktura.
> Ostatnio jak jechałem A4 pod Rzeszów, to w końcówce nawet
> o benzynę byłoby trudno (potrzebowałem tylko fastfooda, bo paliwa w baku
> dość było)
> a co dopiero jakieś ładowarki.

Spokojnie, rozwiniemy sie i my.
Amerykanie tez to znaja, bo u nich wieksze pustkowia ... no i moze
dlatego chca 800km :-)

Stacje na nowych autostradach ... i tak jest IMO niezle, bo pamietam
A4 przy Wroclawiu.

No ale stacji pod Rzeszowem troche jest, to moze i jakis hotdog jest,
tylko trzeba kawaleczek zjechac.
fastfood ... jest w Debicy, jest Rzeszowie - a to tylko 20 minut
jak przycisniesz, albo 30 elektrykiem :)

J.

do góry

W dniu 01-08-2022 o 12:04, J.F pisze:
> On Sat, 30 Jul 2022 07:25:09 +0200, Cavallino wrote:
>> W dniu 29-07-2022 o 16:30, J.F pisze:
>>> On Fri, 29 Jul 2022 16:05:27 +0200, Cavallino wrote:
>>>> W dniu 29-07-2022 o 15:21, J.F pisze:
>>>>>> Czytaj na co odpowiadasz, bo zafiskowałeś się na żarciu, jakbyś wiecznie
>>>>>> głodny chodził.
>>>>>
>>>>> No, ty sugerowales postoj na dobry obiad :-)
>>>>
>>>> I w czym problem?
>>>> Przy 800 km to nie tylko obiad must be.
>>>
>>> W zasadzie tak.
>>> Wiec o co pretensje o moją fiksacje ? :-)
>>
>> O wymyślanie nieistniejących problemów.
>
> No ale na razie BEV nie maja zasiegu 800km,

I takiego nie potrzebują.

> Wiec jesli juz, to pytaj sie o fiksacje amerykanow - po co im te 800km
> zasiegu ..

Napisałem po co i skąd.
Przykład miałeś w wątku - dddddddd sam przyznał, że wymyślał z niewiedzy
kolejne nieistniejące problemy.

>> I już masz prądu na 250 km.
>> Potem następny pisuar.
>> Problem nie istnieje.
>>
>> Kwestia tylko kasy, żeby kupić auto z odpowiednio szybkim ładowaniem.
>
> No wlasnie - czyli takie samochody sa, ale nie dla nas, biednych :-)

W ogóle nowe samochody nie są dla biednych.
Skąd przekonanie że powinny?

Naciskajcie raczej sobie na rozwój PKP i MPK.

> W dodatku wymaga odpowiedniej ładowarki ... gdzie taka najblizsza
> Poznania ?

W smamym Poznaniu nawet taka jest.
Na razie nie jet ogólnie dostępna (SC), tylko dla Tesli.
Ale to się zmienia.

>> A trasy którę robię zazwyczaj, nie wymagają w ogóle podładowania.
>
> No i tu wracamy do zrodla problemu - jakie trasy jezdzic.
> Bo wiesz ... mnie ciagle chodza te narty w austrii czy np Chorwacja..

Żaden problem, byłem sprawdziłem.
Problem jest wyłącznie w głowie.
Chodzi o tą ew. godzinę czy dwie, która urasta do wielkości "problemu"

>
>>> b) jak jest stosowna ladowarka wielkiej mocy ... jest?
>> Jak trzeba to jest.
>
> Adresy podaj :-)

www.plugshare.com

>
>>> c) jak jest obok fastfooda,
>> Zazwyczaj.
>
> Patrz Daniela filmy z Wloch.

Świat Ci się zatrzymał wtedy?
HINT: nie ma obowiązku stawać akurat tam.

>> Nie muszę czytać wypocin.
>> Oglądam na yt dość filmów z prawdziwych podróży i czytam wpisy praktyków.
>> Ten problem nie istnieje.
>
> W Niemczech tez nie ?

Zwłaszcza tam.
Oczywiście da się znaleźć obciążonego huba.
I od razu kilka innych w bezpośrednim sąsiedztwie.

>
>>> e) albo w tym nowoczesnym bev, ale poszedl na obiad i teraz ladowarka
>>> czeka na niego.
>> W Polsce czy na Zachodzie?
>
> W Polsce, na zachodzie, na południu ...

W Polsce - trzeba planować na hubach.
W cywilizowanej Europie - w pobliżu masz kilkadziesiąt innych stanowisk.

>> No i rzadziej po drodze do Chorwacji.
>
> Wow - to teraz zaleta? A przeciez pisales, ze lubisz pozwiedzac i
> pokonsumowac po drodze :-)

Nic się nie zmieniło.
Nadal staję na posiłek w tym samym miejscu.
I czasem nawet podładuję, żeby zrobić sobie zapas prądu.

do góry

W dniu 01-08-2022 o 12:20, J.F pisze:
> On Sat, 30 Jul 2022 14:56:21 +0200, cef wrote:

>> Nie zawsze sikam tam gdzie jest pełna infrastruktura.
>> Ostatnio jak jechałem A4 pod Rzeszów, to w końcówce nawet
>> o benzynę byłoby trudno (potrzebowałem tylko fastfooda, bo paliwa w baku
>> dość było)
>> a co dopiero jakieś ładowarki.
>
> Spokojnie, rozwiniemy sie i my.

>
> No ale stacji pod Rzeszowem troche jest,

Tych z ładowarkami też.

Tylko trzeba to sprawdzić ZANIM się zacznie pyszczyć.
Dotyczy każdego kawałka elektromobilności, o którym chciałby się
wypowiedzieć laik, o hejterze nie wspominając.

Inaczej jest się tylko durnym hejterem i niczym więcej.

do góry

On Mon, 1 Aug 2022 12:20:41 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 01-08-2022 o 12:04, J.F pisze:
>> On Sat, 30 Jul 2022 07:25:09 +0200, Cavallino wrote:
>>> W dniu 29-07-2022 o 16:30, J.F pisze:
>>>> On Fri, 29 Jul 2022 16:05:27 +0200, Cavallino wrote:
>>>>> W dniu 29-07-2022 o 15:21, J.F pisze:
>>>>>>> Czytaj na co odpowiadasz, bo zafiskowałeś się na żarciu, jakbyś wiecznie
>>>>>>> głodny chodził.
>>>>>>
>>>>>> No, ty sugerowales postoj na dobry obiad :-)
>>>>>
>>>>> I w czym problem?
>>>>> Przy 800 km to nie tylko obiad must be.
>>>>
>>>> W zasadzie tak.
>>>> Wiec o co pretensje o moją fiksacje ? :-)
>>>
>>> O wymyślanie nieistniejących problemów.
>>
>> No ale na razie BEV nie maja zasiegu 800km,
>
> I takiego nie potrzebują.
>
>> Wiec jesli juz, to pytaj sie o fiksacje amerykanow - po co im te 800km
>> zasiegu ..
>
> Napisałem po co i skąd.

No coz, jestem sklonny przyznac, ze te 800 km to jakas fiksacja
wynikajaca ze sklerozy i niewiedzy - przeciez ich samochody takich
duzych bakow nie maja :-)
Chyba ze ... wiedza gdzie tankuja, i wiedzą, ze ładowarki tam nie ma.
Na razie.
Ale zeby tak wszyscy jezdzili takie trasy w dziczy?
Na Alasce pytali czy co?

A jak na razie ... Tesla sprzedaje 50 tys samochodow kwartalnie w
Kaliforni. 200 tys rocznie ... ale jak na 40 mln stan, to nie jest
duzo. 13%
https://thedriven.io/2022/05/03/tesla-dominates-firs
t-quarter-ev-sales-in-california/

A co z resztą ludzi?
Za drogie, niedobre, boja sie bezpodstawnie?

> Przykład miałeś w wątku - dddddddd sam przyznał, że wymyślał z niewiedzy
> kolejne nieistniejące problemy.
>
>>> I już masz prądu na 250 km.
>>> Potem następny pisuar.
>>> Problem nie istnieje.
>>>
>>> Kwestia tylko kasy, żeby kupić auto z odpowiednio szybkim ładowaniem.
>>
>> No wlasnie - czyli takie samochody sa, ale nie dla nas, biednych :-)
>
> W ogóle nowe samochody nie są dla biednych.
> Skąd przekonanie że powinny?

Ale na razie, to nie podales co to za auto.
Porsche ?

> Naciskajcie raczej sobie na rozwój PKP i MPK.

Ciebie tez na takie nie stac, wiec nie dorabiaj ideologii :-)
I modl sie, zeby prad nie podrozał, bo skoncza sie darmowe ladowarki
:-)

>> W dodatku wymaga odpowiedniej ładowarki ... gdzie taka najblizsza
>> Poznania ?
>
> W smamym Poznaniu nawet taka jest.
> Na razie nie jet ogólnie dostępna (SC), tylko dla Tesli.

Wow. I to tesla sie laduje w 18 minut?

> Ale to się zmienia.

Niewatpliwie. Bedzie lepiej.
Tylko kiedy.

>>> A trasy którę robię zazwyczaj, nie wymagają w ogóle podładowania.
>>
>> No i tu wracamy do zrodla problemu - jakie trasy jezdzic.
>> Bo wiesz ... mnie ciagle chodza te narty w austrii czy np Chorwacja..
>
> Żaden problem, byłem sprawdziłem.
> Problem jest wyłącznie w głowie.
> Chodzi o tą ew. godzinę czy dwie, która urasta do wielkości "problemu"

Problem w glowie jest taki, ze ja nie chce tam jechac dwa dni.
Wiec to jest chyba jednak ponad godzine na koniecznie ladowania na
1200km. Ty masz jeszcze dalej :-)

>>>> b) jak jest stosowna ladowarka wielkiej mocy ... jest?
>>> Jak trzeba to jest.
>>
>> Adresy podaj :-)
>
> www.plugshare.com

filtrowania po mocy nie ma.
Ale "Tesla Fast" ... jest 11 w Polsce.
Duzo, mało ?
Malo ...

>>>> c) jak jest obok fastfooda,
>>> Zazwyczaj.
>>
>> Patrz Daniela filmy z Wloch.
>
> Świat Ci się zatrzymał wtedy?
> HINT: nie ma obowiązku stawać akurat tam.

No ale mial samochod czekac na kierowce.
Wiec ma byc szybka ladowarka, pasującego systemu i obok jadłodajni :-)

>>> Nie muszę czytać wypocin.
>>> Oglądam na yt dość filmów z prawdziwych podróży i czytam wpisy praktyków.
>>> Ten problem nie istnieje.
>>
>> W Niemczech tez nie ?
>
> Zwłaszcza tam.
> Oczywiście da się znaleźć obciążonego huba.
> I od razu kilka innych w bezpośrednim sąsiedztwie.

Patrz artykuł - zmyslili ?


>>>> e) albo w tym nowoczesnym bev, ale poszedl na obiad i teraz ladowarka
>>>> czeka na niego.
>>> W Polsce czy na Zachodzie?
>>
>> W Polsce, na zachodzie, na południu ...
>
> W Polsce - trzeba planować na hubach.
> W cywilizowanej Europie - w pobliżu masz kilkadziesiąt innych stanowisk.
>
>>> No i rzadziej po drodze do Chorwacji.
>>
>> Wow - to teraz zaleta? A przeciez pisales, ze lubisz pozwiedzac i
>> pokonsumowac po drodze :-)
>
> Nic się nie zmieniło.
> Nadal staję na posiłek w tym samym miejscu.
> I czasem nawet podładuję, żeby zrobić sobie zapas prądu.

A czemu "czasem"?
Ładowarka zajęta ? :-)

J.

do góry