eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Minimalna odległość dróg od rzek z wodą pitną
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 31. Data: 2014-12-01 15:16:52
    Temat: Re: Minimalna odległość dróg od rzek z wodą pitną
    Od: "rageofhonor" <w...@w...pl>


    Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
    news:m5hrjb$ll4$1@node1.news.atman.pl...
    > Dnia 2014-12-01 12:40, Użytkownik rageofhonor napisał:
    >>
    >>>>> Ale ujęcie to tylko punkt na tej rzece.
    >>>>> I przepisy były pisane pod ten punkt a nie pod całą długość rzeki.
    >>>>> Bardzo chętnie tez się dowiem dlaczego brudna woda pod ujęciem
    >>>>> powinna być traktowana tak samo jak ujęcie ?
    >>>>>
    >>>>>> W przeciwnym wypadku nie jest tam woda pitna.
    >>>>>> To oczywiste.
    >>>>>
    >>>>> Tylko inteligentna inaczej twierdzi że rzeka na której jest gdzieś
    >>>>> ujęcie cała składa się z wody pitnej.
    >>>>>
    >>>>>> Skoro linia jest czerwona, to NA CAŁEJ DŁUGOŚCI JEST ONA CZERWONA.
    >>>>>>
    >>>>> Tyle że my mamy czerwony punkcik ujęcia na niebieskiej
    >>>>> linii. I raczej nie przefarbujesz jej na czerwono.
    >>>>
    >>>> W takim razie dlaczego przy brzegu rzeki w kilku miejscach stoją już
    >>>> wyblakłe tablice z informacją że to jest strefa ochrony wody pitnej?
    >>>
    >>> Dlatego że jest to strefa ochrony wody pitnej.
    >>> Zanim napiszesz kolejne głupie pytanie znajdź odpowiedź
    >>> na to: dlaczego te tablice nie stoją na całej długości
    >>> rzeki ?
    >>
    >> Dlatego pytam bo wzdłuż tej części przebiegałaby ta droga oddalona może
    >> o 60 m Nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi.
    >
    > Dlatego że ktoś uznał że to miejsce jest na tyle blisko ujęcia
    > że powinno podlegać ochronie.

    Właśnie o to mi chodzi ze ta droga miałaby tak blisko tego miejsca
    przebiegać. Jeśli to jest strefa ochrony wody piutnej to droga powinna
    przebiegać dalej.


  • 32. Data: 2014-12-01 15:50:32
    Temat: Re: Minimalna odległość dróg od rzek z wodą pitną
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2014-12-01 15:16, Użytkownik rageofhonor napisał:
    >
    >>>>>> Tyle że my mamy czerwony punkcik ujęcia na niebieskiej
    >>>>>> linii. I raczej nie przefarbujesz jej na czerwono.
    >>>>>
    >>>>> W takim razie dlaczego przy brzegu rzeki w kilku miejscach stoją już
    >>>>> wyblakłe tablice z informacją że to jest strefa ochrony wody pitnej?
    >>>>
    >>>> Dlatego że jest to strefa ochrony wody pitnej.
    >>>> Zanim napiszesz kolejne głupie pytanie znajdź odpowiedź
    >>>> na to: dlaczego te tablice nie stoją na całej długości
    >>>> rzeki ?
    >>>
    >>> Dlatego pytam bo wzdłuż tej części przebiegałaby ta droga oddalona może
    >>> o 60 m Nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi.
    >>
    >> Dlatego że ktoś uznał że to miejsce jest na tyle blisko ujęcia
    >> że powinno podlegać ochronie.
    >
    > Właśnie o to mi chodzi ze ta droga miałaby tak blisko tego miejsca
    > przebiegać. Jeśli to jest strefa ochrony wody piutnej to droga powinna
    > przebiegać dalej.

    Na pewno powinna ? jesteś pewny że kawałek asfaltu i jeżdżące nim
    samochody stwarzają takie samo zagrożenie jak kilku pijaczków
    którzy chcą w krzakach nad rzeką wypić jabola, wysrać się wyrzygać
    a po wszystkim wrócić do domu ?


    Pozdrawiam


  • 33. Data: 2014-12-01 19:19:34
    Temat: Re: Minimalna odległość dróg od rzek z wodą pitną
    Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>

    >>> Rozumiem pojęcie ujęcia wody. Ty najwyraźniej nie rozumiesz
    >>> że przed strefa ochronną takiego ujęcia można nawet biwakować.
    >>
    >> NIe. Biwakować można tylko w wyznaczonym miejscu.
    >> NIe wolno biwakować na dziko, już kilkadziesiąt lat.
    >> A miejsca wyznaczone biorą pod uwagę odległości od cieku.
    >>
    > A to ciekawe, znam sporo miejsc gdzie nie można biwakować
    > ale znam też takie gdzie wolno a nie są miejscami do tego
    > wyznaczonymi.

    Dziwne że jeszcze nie zapłaciłeś manadtu.

    --
    (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/


  • 34. Data: 2014-12-01 19:24:43
    Temat: Re: Minimalna odległość dróg od rzek z wodą pitną
    Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>

    > Na pewno powinna ? jesteś pewny że kawałek asfaltu i jeżdżące nim
    > samochody stwarzają takie samo zagrożenie jak kilku pijaczków
    > którzy chcą w krzakach nad rzeką wypić jabola, wysrać się wyrzygać
    > a po wszystkim wrócić do domu ?

    Robisz z siebie debila.
    Jeżdżące po szosie auta blisko cieku
    są zagrożeniem dla czystej wody płynącej ciekiem.

    Ato może wieść np proszki do prania, albo transport spirytusu,
    w pszypadku wypadku, a ten w bliskości wody jest częstszy ze względu na
    gołoledź.
    Te zwykłe substancje stanowią poważne zagrożenie dla wody pitnej.

    --
    (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/


  • 35. Data: 2014-12-01 19:24:51
    Temat: Re: Minimalna odległość dróg od rzek z wodą pitną
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Robert Tomasik"

    > Wzdłuż rzeki jest większe prawdopodobieństwo że coś się może dostać do
    > rzeki. Na moście jest tylko krótki odcinek zagrożony i mniejsze
    > prawdopodobieństwo że akurat tam dojdzie do jakiegoś wypadku.
    Albo takie zdarzenie uznajemy za krytycznie ważne i wóczas mostu nie
    powinno się budować, albo nie i droga wzdłuż tu nic nie zmienia.
    ---
    Ale pierdoły. Jest oczywiste, że droga wzdłuż rzeki stanowi istotnie większe
    zagrożenie niż most co jakiś czas.


  • 36. Data: 2014-12-01 22:24:40
    Temat: Re: Minimalna odległość dróg od rzek z wodą pitną
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2014-12-01 19:24, Użytkownik Stokrotka napisał:
    >> Na pewno powinna ? jesteś pewny że kawałek asfaltu i jeżdżące nim
    >> samochody stwarzają takie samo zagrożenie jak kilku pijaczków
    >> którzy chcą w krzakach nad rzeką wypić jabola, wysrać się wyrzygać
    >> a po wszystkim wrócić do domu ?
    >
    > Robisz z siebie debila.

    Ty to robisz.
    Zastanów się teraz co się dzieje z zawartością rozbitej
    cysterny w mieście, nawet jeśli wypadek trafi się kilometry
    od rzeki.
    Spływa kanalizacją burzową do tej rzeki.
    To kiedy wprowadzisz zakaz wjazdu cystern do Warszawy ?


    Pozdrawiam


  • 37. Data: 2014-12-01 23:23:38
    Temat: Re: Minimalna odległość dróg od rzek z wodą pitną
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "re" <r...@r...invalid> napisał w wiadomości
    news:m5id06$dbj$1@mx1.internetia.pl...
    >
    >
    > Użytkownik "Robert Tomasik"
    >
    >> Wzdłuż rzeki jest większe prawdopodobieństwo że coś się może dostać do
    >> rzeki. Na moście jest tylko krótki odcinek zagrożony i mniejsze
    >> prawdopodobieństwo że akurat tam dojdzie do jakiegoś wypadku.
    > Albo takie zdarzenie uznajemy za krytycznie ważne i wóczas mostu nie
    > powinno się budować, albo nie i droga wzdłuż tu nic nie zmienia.
    > ---
    > Ale pierdoły. Jest oczywiste, że droga wzdłuż rzeki stanowi istotnie
    > większe zagrożenie niż most co jakiś czas.

    Ile mamy zdarzeń prowadzących do lokalnego zatrucia środowiska mogącego
    realnie zagrozić ujęciu wody w skali kraju? No powiedzmy w roku? A teraz
    policz, o ile większe jest prawdopodobieństwo wystąpienia więcej niż
    jednego takiego zdarzenia w ciągu kilku dni na tym samym odcinku, niż
    wystąpienie jednego. Na wystąpienie jednego musimy i tak być przygotowani.


  • 38. Data: 2014-12-02 19:57:53
    Temat: Re: Minimalna odległość dróg od rzek z wodą pitną
    Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>


    > To kiedy wprowadzisz zakaz wjazdu cystern do Warszawy ?
    W Wiśle, w Warszawie nie ma wody pitnej.
    Tam jest woda nadająca się do uzdatnienia , by nadawała się na pitną.
    To nie to samo.
    W Polsce ciek z wodą zdatną do picia to nie jest coś zwyczajnego.
    Mam pszed oczami mapkę Polski średnicy około 12 cm pokazyjący stan
    ekologiczny ,
    widzę tylko 1 ciek, gdzieś w Karpatach oznaczony na niebiesko, co tu oznacza
    stan bardzo dobry.

    --
    (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/


  • 39. Data: 2014-12-03 18:21:32
    Temat: Re: Minimalna odległość dróg od rzek z wodą pitną
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2014-12-02 19:57, Użytkownik Stokrotka napisał:
    >
    >> To kiedy wprowadzisz zakaz wjazdu cystern do Warszawy ?
    > W Wiśle, w Warszawie nie ma wody pitnej.
    > Tam jest woda nadająca się do uzdatnienia , by nadawała się na pitną.
    > To nie to samo.

    A znasz miejsc w którym pobiera się wodę do celów sporzywczych
    bez uzdatniania ? Ale w Polsce. :-)

    > W Polsce ciek z wodą zdatną do picia to nie jest coś zwyczajnego.
    > Mam pszed oczami mapkę Polski średnicy około 12 cm pokazyjący stan
    > ekologiczny ,
    > widzę tylko 1 ciek, gdzieś w Karpatach oznaczony na niebiesko, co tu
    > oznacza stan bardzo dobry.
    >
    A ja widzę w stolycy ujęcie wody między mostem Łazienkowski
    a Siekierkowskim co oznacza wedle tego co pisałaś że cała
    Wisła powinna być chroniona.


    Pozdrawiam


  • 40. Data: 2014-12-03 19:15:18
    Temat: Re: Minimalna odległość dróg od rzek z wodą pitną
    Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>


    > A znasz miejsc w którym pobiera się wodę do celów sporzywczych
    > bez uzdatniania ? Ale w Polsce. :-)

    Wiele. odwierty dla wody mineralnej.
    Wystrczy poczytać dokłądnie etykiety butelek z wodą w supermarkecie.
    _________
    >> W Polsce ciek z wodą zdatną do picia to nie jest coś zwyczajnego.
    >> Mam pszed oczami mapkę Polski średnicy około 12 cm pokazyjący stan
    >> ekologiczny ,
    >> widzę tylko 1 ciek, gdzieś w Karpatach oznaczony na niebiesko, co tu
    >> oznacza stan bardzo dobry.
    >>
    > A ja widzę w stolycy ujęcie wody między mostem Łazienkowski
    > a Siekierkowskim co oznacza wedle tego co pisałaś że cała
    > Wisła powinna być chroniona.

    Nie rozumiesz tego co czytasz, albo mnie nie czytasz.
    Ujęcie wody nie wskazuje ani odrobinę na jakość, ani rodzaj wody jaka jest
    ujmowana.
    Ujęcie wody może być do produkcji żywności, do innego celu pszemysłowego, np
    do oziębiania maszyn, do mycia, wreszcie do uzdatniania, by po uzdatnieniu
    trafiła do wodociągu.
    Weź pod uwagę, że Wisła jest tak brudna, że nie raz są zakazy kąpieli z tego
    powodu, a mimo to jest ujmowana z Wisły by po uzdatnieniu = oczyszczeniu
    nadawała się, by wpuścić ją w rury doprowadzające tę wodę do mieszkań.
    ALe uzdatnianie może być bardzo , bardzo długie i żmudne.
    Odpowiednie zakazy stosuje się między innymi po to by to uzdatnianie było
    łatwiejsze i tańsze.


    --
    (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1