Przy okazji:
Z podnośnika auto może spaść (zdarzało się i warsztatom, gdy wyjęli zespół napędowy i
auto przeważyło).
Dla przykładowego wyjmowania silnika ze skrzynią potrzebny jest kanał.
A swoją drogą sam się zastanawiam, jak zamontować mały podnośnik w garażu
wielostanowiskowym pod budynkiem wielolokalowym :-o
Np. coś telepie pod spodem i warto w 5 minut sprawdzić co się obluzowało.
Kiedyś było sporo najazdów na osiedlach, na działkach, przy stacjach CPN, teraz
większośc poznikała to raz, a dwa na taki najazd z
lat 70-80 dobry dla Fiatów 125p nie idzie nowoczesnym samochodem wjechać (zaczepiasz
zderzakiem/spoilerem przednim).
Inna sprawa, w którą trudno uwierzyć:
W Polsce jest całkiem sporo śmiertelnych wypadków po wpadnięciu dorosłego lub dziecka
do kanału.
Dziecko wszędzie wlezie, a nie każdemu się chce co chwila zasuwać ciężkie belki nad
kanałem :-(


-----
> Jak lubisz grzebać pod autem to znacznie przyjemniej się to robi gdy auto jest na
podnośniku i możesz normalnie robić krok w bok i
> sięgać po narzędzia a nie co chwilę chodzić po schodkach.
> Jak coś często grzebiesz to podnośnik za 5 tysięcy szybko się zwróci, a jak nie
grzebiesz to po robić kanał będący źródłem
> potencjalnych problemów?