eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKocioł kondensacyjny, system kominowy z tworzywa sztucznego › Re: Kocioł kondensacyjny, system kominowy z tworzywa sztucznego
  • Data: 2019-10-20 13:12:10
    Temat: Re: Kocioł kondensacyjny, system kominowy z tworzywa sztucznego
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-10-20 o 11:39, lleeoo pisze:
    > Ok, jednak celowo napisałem wcześniej o odbiorze strażaka nie
    > kominiarza bo przy obiektach z którymi się stykam na codzień
    > projekty opiniują rzeczoznawcy ppoż a na odbiory przychodzi
    > strażak.
    > I w przypadku projektantów i rzeczoznawców jest tak piszesz
    > uwzględniają aktualizację przepisów, jednak na odbiorach jest z
    > tym problem. Interpretacja strażaków jest taka, że plastik jest
    > palny, deklaracje producenta i atesty to jedno a i tak decyduje
    > za każdym razem jakiś gość.
    > Przepisy są na tyle niprecyzyjne, że ten gość jest wstanie obronić
    > swoją decyzję.

    Które są tylko własnym "widzimisiem" niedouczonego strażaka czy
    kominiarza, a jak to mówią "diabeł tkwi w szczegółach".

    Ja podałem konkretne zapisy prawne i normatywne, przy których kończy się
    taka własna interpretacja.

    Niestety też czasami miewam kontakt z takimi "specjalistami".

    Sytuacja: Stara kamienica zamieszkana przez 4 spokrewnione z sobą rodziny.

    Ponieważ są to rodziny z którymi i ja jestem spokrewniony to pomagałem
    im się zgazyfikować i przejść z opału węglowego na gaz.

    Z trzema kotłami nie było najmniejszego problemu. Jeden z nich udało się
    wyposażyć we kład kominowy, a dwa z wyrzutem poprzez ścianę i z tymi
    kotłami nie było najmniejszego problemu, ani z projektem, ani z odbiorem
    czy z opiniami kominiarskimi.

    Problem się zrobił z ostatnim kotłem, który był montowany po kilku
    latach, bo inny kominiarz, który objął ten rejon się uparł i nie chciał
    wyrazić zgody na wyrzut poprzez ścianę. Upierał się, że jest to budynek
    wielorodzinny i nie wolno.

    Sam natomiast zaproponował poprowadzenie poziomego odcinka z kuchni,
    poprzez przedpokój, łazienkę do kanału spalinowego w który jak się
    okazało i tak się nie da wsadzić żadnego wkładu, bo kanał jest zbyt
    wąski i ma 3 czy 4 uskoki. Nawet pojedynczej, elastycznej rury 60mm nie
    dało się wsadzić. Ale nawet gdyby się dało to łączna długość całego
    komina uniemożliwiałaby pracę kotła, ponieważ maksymalna długość dla
    rury spalinowej fo 60mm przy tych kotłach to było 10 czy 11 metrów.

    Co ciekawsze, prawo dopuszcza prowadzenie poziomych odcinków kominów
    spalinowych nie dłuższych jak 2m. W zaproponowanej wersji kominiarza,
    komin miał mieć ok. 7-8m poziomego odcinka i wg niego było to zgodne z
    przepisami. Kiedy mu to wytknąłem to nie wiedział jak wybrnąć z
    sytuacji, bo błędną opinię wystawił.

    Ja sprawę uzgadniałem z projektantem tejże instalacji i on nie widział
    problemów z wyrzutem spalin poprzez ścianę. Natomiast zakwestionował
    pomysł kominiarza.

    Po pierwsze ściana ta nie posiadała ani jednego okna, ani też żadnego
    innego otworu, poza drzwiami wejściowymi na klatkę schodową.  Najbliższe
    wyprowadzenie kominowe (tego ostatniego kotła) miało się znajdować na
    wysokości ponad 3m ponad chodnikiem, w odległości ponad 3m od tych
    drzwi. Pozostałe były na wysokości ponad 7m. Czyli z dużym zapasem
    spełniały wymagania prawne.

    Ponadto ściana ta znajdowała się od strony podwórza tejże kamienicy, a
    najbliższy sąsiedni budynek był oddalony ok. 50m od tej ściany. Od
    ściany do granicy posesji było ok. 8m.

    Po drugie prawo jednoznacznie określa co jest budynkiem jednorodzinnym,
    a co budynkiem wielorodzinnym. Ta kamienica kwalifikowała się do
    budownictwa jednorodzinnego (tzw. budynek jednorodzinny
    wielopokoleniowy), ponieważ nie posiadała wydzielonych lokali
    mieszkalnych, co poświadczone było w Księgach Wieczystych. Co ciekawsze
    nawet  oglądając te mieszkania, widać było, że kiedyś parter to było
    jedno mieszkanie z wieloma pokojami, a piętro drugie mieszkanie z
    wieloma pokojami. Nawet gdzieniegdzie pozostały, nieużywane drzwi
    pomiędzy lokatorami lub wyraźne wnęki po takich drzwiach, które zostały
    zamurowane.

    Przedstawiłem kominiarzowi projekt w którym jest wyrzut poprzez ścianę
    (czyli, że projektant się w pełni podpisuje pod takim wyprowadzeniem),
    przedstawiłem wyciąg z ksiąg wieczystych, gdzie poszczególni lokatorzy
    mieli tylko i wyłącznie udziały procentowe w kamienicy bez wydzielonych
    lokali, przedstawiłem też zapis prawny, który definiuje co to jest
    budynek wielorodzinny oraz, który mówi, że poziomy odcinek kominowy nie
    może być dłuższy jak 2m.

    W końcu kominiarz wyraził zgodę ze słowami "a chuj z wami, róbta co
    chceta", jakby robił ogromną łaskę.

    Według mnie oraz według projektanta o wiele bezpieczniejszym było
    wyprowadzenie spalin poprzez ścianę niż pakowanie się w stare, popękane
    i krzywe kominy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1