eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyMączlik szklarniowy › Re: Mączlik szklarniowy
  • Data: 2016-06-28 21:00:56
    Temat: Re: Mączlik szklarniowy
    Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 28 Jun 2016 20:32:21 +0200, Trybun napisał(a):

    > W dniu 2016-06-28 o 18:06, Ikselka pisze:
    >>
    >>>> Hejka. Sitko to nie robota mączlików, które wysysając sok mogą
    >>>> powodować deformację liści, więdnięcie roślin i zahamowanie ich wzrostu.
    >>>> Pozdrawiam objawowo Ja...cki
    >>>
    >>> Też tak pomyślałem, ale co jak nie one? Na liściach nie widać żadnych
    >>> innych szkodników...
    >> Pchełki albo insze diabły.
    >>
    >> PS. Do cieczy opryskowej warto zawsze dodać kilka kropel płynu do naczyń na
    >> pojemnik, zwłaszcza do oprysku roślin o liściach pokrytych woskiem, jak
    >> właśnie kapustowate.
    >
    >
    > A te pchełki, czy te drugie to jakieś nocne stwory? Bo w dzień to na
    > tych roślinach widzę tylko chmary mączlików..

    http://magra.info.pl/userfiles/files/szkodniki.pdf
    Niestety, tych inszych diabłów jest sporo, prócz pchełek i bielinka,
    niestety :-(

    >
    > A nie zalatuje później kapusta chemicznym aromatem?;-)

    Przecie "toto" (znaczy Mospilan) działa na roślinie powierzchniowo, to niby
    skąd? Przed upływem karencji się roślinek nie spożywa, a po nim już "tego"
    ni ma. A kapucha rośnie do października, c'nie? - tj. wnętrza rosnących
    główek wszak nietknięte chemią.
    Chyba nie chodzi Ci o płyn do naczyń? - pierwszy deszczyk zmyje, a i co tam
    tego płynu... :-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1