On Sun, 31 Aug 2014, wromek wrote:

> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
>> On Fri, 29 Aug 2014, wromek wrote:
>>
>>> Jest możliwe jej rozwiązanie za porozumieniem stron ale znalazłem też
>>> interpretacje, które nawet tego nie przewidują.
>>
>> IMVHO nadinterpretacja, na czym jest oparta?
>
> A ja nie wiem, to jakaś mądra głowa to wymyśliła. Dla mnie to też naciągane,
> że nie można rozwiązać czegoś, czego chcą obie strony umowy.

Może trzeba by formalnie rozróżnić rozwiązanie umowy (lub odstąpienie
od umowy/wykonywania umowy) od umowy uchylającej skutki tej pierwszej
umowy?

W rzadkich przypadkach można znaleźć uzasadnienie, i do tego jeszcze
zainteresowanego tym, aby z uzasadnienia skorzystać.
Konkretnie mam na myśli skarbówkę - dajmy na to, umowa darowizny,
obdarowany przyjmuje, idzie do skarbówki się spytać ile się należy
(podatku), łapie się za głowę i mówi że "rezygnuje".
A tu pac, skarbówka twiedzi że umowa ważna (są wyroki) i podatek
się należy, a "umowa rozwiązująca" nie ma na to wpływu :)

pzdr, Gotfryd