Myślałem, że już niczym mnie nie zaskoczą, a jednak. Zadzwoniłem do POLPAK-u
zgłosić kolejny atak (D)DoS. Kobieta z infolinii przełączyła mnie do
jakiegoś 'specjalisty' (oddając sprawiedliwość - ten przynajmniej był miły)
który stwierdził...

"Zaraz, zaraz... dos to jest system w państwa komputerze"

Czy ktoś wie co się stało z ludźmi którzy tam kiedyś pracowali i dlaczego
już ich nie ma? ;)

--
Neas, ?eas@?eas.pl, http://www.neas.pl

do góry

Neas wrote:

> Czy ktoś wie co się stało z ludźmi którzy tam kiedyś pracowali i dlaczego
> już ich nie ma? ;)

zapewne zrobili upgrade pracodawcy, co jest w tym przypadku wzglednie
powszechna praktyka u czesci co bardziej kumatych czy tez wymagajacych
od zycia osob.




--

toczący się pies nie nasiąka basem.

do góry

Neas napisał(a):
> Myślałem, że już niczym mnie nie zaskoczą, a jednak. Zadzwoniłem do POLPAK-u
> zgłosić kolejny atak (D)DoS. Kobieta z infolinii przełączyła mnie do
> jakiegoś 'specjalisty' (oddając sprawiedliwość - ten przynajmniej był miły)
> który stwierdził...
>
> "Zaraz, zaraz... dos to jest system w państwa komputerze"

A może po prostu czasem za dużo troll'ujesz? Ciekaw jestem, ilu
zainteresowanych potrafi wykręcić numer infolinii polpak i pytać o
DOS/Windows/whatever, a pewnie kilku by się znalazło. Jesteś mało
obiektywny, a Twoje opisy rozmowy są jakby wyrwane z kontekstu. Albo
pisz z głową, albo wcale, bo przykro się robi, kiedy czyta się takie
rzeczy.. szczególnie znając realia stanowiska helpdesk/serwis, czy - jak
to nazwałeś - 'specjalisty'.

--
Rafal.Doroszkiewicz

do góry

Twoje nieudolne zmagania malo maja wspolnego z tematyka grupy,
wiec zostaw je dla siebie.

Zglos fakt na policje co pewnie nic nie da albo radz sobie sam :>

do góry

Rafal.Doroszkiewicz pisze:

> A może po prostu czasem za dużo troll'ujesz? Ciekaw jestem, ilu
> zainteresowanych potrafi wykręcić numer infolinii polpak i pytać o
> DOS/Windows/whatever, a pewnie kilku by się znalazło.

Ale ja nie pytałem o 'DOS/Windows/whatever' tylko zadzwoniłem, zgłosiłem
atak, a kobieta w infolinii przełączyła mnie do specjalisty który po prostu
pojęcia ataku (D)DoS _nie_znał_.

> Jesteś mało
> obiektywny, a Twoje opisy rozmowy są jakby wyrwane z kontekstu. Albo
> pisz z głową, albo wcale, bo przykro się robi, kiedy czyta się takie
> rzeczy..

Co konkretnie jest wyrwane z kontekstu?

> szczególnie znając realia stanowiska helpdesk/serwis, czy - jak
> to nazwałeś - 'specjalisty'.

Realia są Twoim zdaniem takie, że tzw. specjaliście 'atak DoS' powinien
kojarzyć się wyłącznie z MS DOS-em, a po rozwinięciu skrótu i wytłumaczeniu
o co chodzi słyszy się, że 'nigdy się z czymś takim nie spotkał'?

--
Neas, ?eas@?eas.pl, http://www.neas.pl

do góry

Radosław HORODNICZY pisze:

> Twoje nieudolne zmagania malo maja wspolnego z tematyka grupy,
> wiec zostaw je dla siebie.

Ależ mają.

Skoro uważasz że nie, to określ co jest tematyką grupy i wskaż wątki które
wg. Ciebie były na temat.

--
Neas, ?eas@?eas.pl, http://www.neas.pl

do góry

Neas napisał(a):
> Radosław HORODNICZY pisze:
>
>
>>Twoje nieudolne zmagania malo maja wspolnego z tematyka grupy,
>>wiec zostaw je dla siebie.
>
>
> Ależ mają.
>
> Skoro uważasz że nie, to określ co jest tematyką grupy i wskaż wątki które
> wg. Ciebie były na temat.

Jesli nie zauwazasz ktore watki maja cos wspolnego z tematyka grupy to przykro mi
male ataki DoS i brak kompetencji u nedznego dostawcy to nie problem - to codziennosc
;)

--
Mateusz

do góry

Mateusz Swatek pisze:

> Jesli nie zauwazasz ktore watki maja cos wspolnego z tematyka grupy to
> przykro mi

W kontekście opisu grupy większość jest NTG.

> male ataki DoS i brak kompetencji u nedznego dostawcy to nie
> problem - to codziennosc ;)

Codzienny problem raczej.

--
Neas, ?eas@?eas.pl, http://www.neas.pl

do góry

Mateusz Swatek pisze:

> Jesli nie zauwazasz ktore watki maja cos wspolnego z tematyka grupy to
> przykro mi

Kontekście opisu grupy mój post jest znacznie bardziej TG niż większość
pozostałych.

> male ataki DoS

To nie był mały atak, trwał 17 (siedemnaście) godzin.

> i brak kompetencji u nedznego dostawcy to nie
> problem - to codziennosc ;)

Codzienny problem raczej.

--
Neas, ?eas@?eas.pl, http://www.neas.pl

do góry

>
> To nie był mały atak, trwał 17 (siedemnaście) godzin.
>
>> i brak kompetencji u nedznego dostawcy to nie
>> problem - to codziennosc ;)
>
> Codzienny problem raczej.
>
to moze skup sie na samym ataku i jego eliminacji a nie zasmucaniu
nas twoimi walkami z tpsa :>

do góry