eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Inteligentne domy - jak to jest robione?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 119

  • 21. Data: 2013-07-30 18:13:23
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Zbych napisał:

    >> W poczytnym tygodniku New Yorker, slynnym ze swych dowcipow rysunkowych,
    >> byl taki rysunek: Dwie panie rozmawiaja. Na fotelu siedzi facet. W
    >> prawej rece trzyma gazete, lewa ma podwinieta do lokcia, na pzregubie
    >> zegarek, i przedramie razem z zegarkiem ma zanurzone gleboko w stojacym
    >> obok fotela akwarium. Jedna kobieta mowi do drugiej: "Moj maz nie lubi
    >> wydawac pieneidzy na darmo"

    Znam ten rysunek. Często jawi mi się on przed oczami, gdy czytam różne
    natchnione brednie ludzi, którzy nie wyrośli jeszcze z fascynacji
    zabawkami.

    >> I tak wlasnie jest. Konstrukcja inzynierska jest piekna, jezeli
    >> zapewnia funkcjonalnosc taka jak potzreba, minimalnymi srodkami.
    >> Inaczej jest zwyciestwem technologii and zdrowym rozsadkiem.
    >> X-10 to wlasnie taka konstrukcja. Robi to co robi - neizawodnie,
    >> prosto i bez zadnych udziwnien.
    >
    > Równie dobrze można powiedzieć, że zwykły przełącznik robi to co X-10.
    > Taniej, szybciej, niezawodnie i bez udziwnień.

    A tu bym nie był taki pewnien. Lampa LED sterowana pilotem kosztuje
    jakieś grosze. Wyraźnie mniej niż metry kabla miedzianego, puszki
    podtynkowe, wyłączniki i zamontowanie tego wszystkiego w ścianie.
    Zrobiło się jak z migającą diodą -- taniej wychodzi mikrokontroler
    niż budowa jakiegoś multiwibratora czy innego czorta.

    Z techniczno-ekonomicznego punktu widzenia uzasadniona by była domowa
    instalacja oświetleniowa pozbawiona wszelkich wyłączników. Jednak chyba
    jeszcze trochę na to poczekamy -- wszystko co ma w nazwie "inteligentny
    dom" musi swoje kosztować, bo są wciąż tacy, co skłanni są za to hasło
    zapłacić każde pieniądze.

    Jarek

    --
    Jest czas łowienia ryb i czas suszenia sieci.


  • 22. Data: 2013-07-30 18:42:15
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On 30 Jul 2013 16:13:23 GMT, Jaros?aw Soko?owski <j...@l...waw.pl>
    wrote:

    >
    >A tu bym nie był taki pewnien. Lampa LED sterowana pilotem kosztuje
    >jakieś grosze. Wyraźnie mniej niż metry kabla miedzianego, puszki
    >podtynkowe, wyłączniki i zamontowanie tego wszystkiego w ścianie.
    >Zrobiło się jak z migającą diodą -- taniej wychodzi mikrokontroler
    >niż budowa jakiegoś multiwibratora czy innego czorta.
    >

    Zasilana z baterii?...

    >Z techniczno-ekonomicznego punktu widzenia uzasadniona by była domowa
    >instalacja oświetleniowa pozbawiona wszelkich wyłączników. Jednak chyba
    >jeszcze trochę na to poczekamy -- wszystko co ma w nazwie "inteligentny
    >dom" musi swoje kosztować, bo są wciąż tacy, co skłanni są za to hasło
    >zapłacić każde pieniądze.
    >

    takie rzeczy moj znajomy projektowal w budynkach pzremyslowych juz
    jakies 15 lat temu. W domach byloby to wlasnei zegarek w akwarium

    Zreszta, mam niejakie watpoliwosci co to znaczy "pozbawiona
    wylacznikow". Swiatlo w kibelku bedziemy zapalac z komputera?

    A.L.


  • 23. Data: 2013-07-30 18:43:33
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Tue, 30 Jul 2013 17:41:40 +0200, sundayman
    <s...@p...onet.pl> wrote:

    >
    >Proponuję sobie poczytać o tym, co w tej materii proponuje Crestron,
    >który imho jest liderem tego typu systemów (nie, nie jestem ich
    >dealerem, natomiast robiłem kilka instalacji opartych na Crestronie).
    >To fakt, jest drogi, ale ich urządzenia umożliwiają na pełną integracją
    >WSZYSTKICH instalacji w domu.

    No piknie, ale PO CO?...

    A.L.


  • 24. Data: 2013-07-30 18:51:28
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > No piknie, ale PO CO?...

    A po co w ogóle mieszkać w domu ? Przecież można w jaskini.


  • 25. Data: 2013-07-30 18:55:31
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    >> Z techniczno-ekonomicznego punktu widzenia uzasadniona by była domowa
    >> instalacja oświetleniowa pozbawiona wszelkich wyłączników. Jednak chyba
    >> jeszcze trochę na to poczekamy --

    Ale nie ma na co czekać. Miałem projekt (co prawda dla firmy a nie
    domu), gdzie światła (nie we wszystkich pomieszczeniach, ale to tylko
    kwestia kosztów) były zapalane w oparciu o sensor ruchu (dodatkowo w
    funkcji oświetlenia zewnętrznego, czyli czujnika poziomu światła
    dziennego).

    > Zreszta, mam niejakie watpoliwosci co to znaczy "pozbawiona
    > wylacznikow". Swiatlo w kibelku bedziemy zapalac z komputera?

    A w czym tu problem ? Wchodzisz - światło się zapala. Wychodzisz -
    gaśnie. To chyba wygodniejsze niż pstrykanie.




  • 26. Data: 2013-07-30 19:07:29
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Tue, 30 Jul 2013 18:55:31 +0200, sundayman
    <s...@p...onet.pl> wrote:

    >
    >>> Z techniczno-ekonomicznego punktu widzenia uzasadniona by była domowa
    >>> instalacja oświetleniowa pozbawiona wszelkich wyłączników. Jednak chyba
    >>> jeszcze trochę na to poczekamy --
    >
    >Ale nie ma na co czekać. Miałem projekt (co prawda dla firmy a nie
    >domu), gdzie światła (nie we wszystkich pomieszczeniach, ale to tylko
    >kwestia kosztów) były zapalane w oparciu o sensor ruchu (dodatkowo w
    >funkcji oświetlenia zewnętrznego, czyli czujnika poziomu światła
    >dziennego).
    >
    >> Zreszta, mam niejakie watpoliwosci co to znaczy "pozbawiona
    >> wylacznikow". Swiatlo w kibelku bedziemy zapalac z komputera?
    >
    >A w czym tu problem ? Wchodzisz - światło się zapala. Wychodzisz -
    >gaśnie. To chyba wygodniejsze niż pstrykanie.
    >

    Hehehe... Akurat wlasnie wygodne... Czujnik ci sie wylaacza gdy
    wlasnei sie pardon, podcierasz. Bo mysli ze juz wyszedles. W firmie
    mam takie czujniki w kiblu. Na wszelki wypadek chodze z latarka

    Mialem tez takie an sali wykladowej. Wyznaczalem dyzurnych studentow
    ktorzy musieli podskakiwac gdy swiatlo sie wylaczalo po 15 minutach.

    No i wchodze do pokoju, siadam wygodnie w fotelu i czytam ksiazke. Po
    15 minutach czujnik ruchu sie wylacza. Wiec robie pzrerwe i wykonuje
    dziki taniec.

    To jest wlasnei zwyciestwo techniki nad zdrowym rozsadkiem.

    X-10 uzywam tylko w jednym celu: aby w pokoju o dosyc duzej
    powierzchni, jednym wylacznikiem wlaczyc/wylaczyc swiatla we
    wszystkich katach. Zreszta, nei wszedzie jest to potzrebne. Domy
    drutuje sie tak, ze spora czesc gniazdek sieciowych jest podlaczona do
    sciennego wylacznik swiatla. Wiec wiele swiatel mozna kontrolowac
    jednym wylacznikiem sciennym. Klopot pojawia sie wtedy gdy tych
    gniazdek jest za malo, albo sie chce wlaczac/wylaczac grupami.

    Robienie automatyki po to zeby miec automatyke to lekki bezsens

    A.L.

    A.L.


  • 27. Data: 2013-07-30 19:09:17
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Tue, 30 Jul 2013 18:51:28 +0200, sundayman
    <s...@p...onet.pl> wrote:

    >
    >> No piknie, ale PO CO?...
    >
    >A po co w ogóle mieszkać w domu ? Przecież można w jaskini.

    No pewnie. Trzeba sie automatyzowac. Jak bylem maly, to wymyslilem
    maszyne do zbierania jagod: akumulator i silny elektromagnes. Ale
    pzred zbieraniem jagod, w kazda jagode nalezalo wbic cienka stalowa
    szpilke.

    Automatyzacja domu to taki sam "wynalazek"

    A.L.


  • 28. Data: 2013-07-30 19:55:19
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan A.L napisał:

    >> A tu bym nie był taki pewnien. Lampa LED sterowana pilotem kosztuje
    >> jakieś grosze. Wyraźnie mniej niż metry kabla miedzianego, puszki
    >> podtynkowe, wyłączniki i zamontowanie tego wszystkiego w ścianie.
    >> Zrobiło się jak z migającą diodą -- taniej wychodzi mikrokontroler
    >> niż budowa jakiegoś multiwibratora czy innego czorta.
    >
    > Zasilana z baterii?...

    Czemu nie? To taki przykład był tylko, często tutaj podawany. Nie wiem,
    czy zawsze prawdziwy, ale wiadomo o co chodzi.

    >> Z techniczno-ekonomicznego punktu widzenia uzasadniona by była domowa
    >> instalacja oświetleniowa pozbawiona wszelkich wyłączników. Jednak chyba
    >> jeszcze trochę na to poczekamy -- wszystko co ma w nazwie "inteligentny
    >> dom" musi swoje kosztować, bo są wciąż tacy, co skłanni są za to hasło
    >> zapłacić każde pieniądze.
    >
    > takie rzeczy moj znajomy projektowal w budynkach pzremyslowych juz
    > jakies 15 lat temu. W domach byloby to wlasnei zegarek w akwarium

    No własnie nie. W domach strasznie upierdliwe bywa przesuwanie punktów
    świetlnych i wyłączników o 20 centymetrów -- bo skąd projektant miał
    wiedzieć, jak kto sobie chce urządzić pokój.

    > Zreszta, mam niejakie watpoliwosci co to znaczy "pozbawiona
    > wylacznikow". Swiatlo w kibelku bedziemy zapalac z komputera?

    Tak jak do tej pory -- z wyłącznika na ścianie. Tyle że przyklejonego.
    W tym miejscu, które wyda się najbardziej wygodne już po ustawieniu
    mebli w pokoju. Wyłącznik zasilany oczywiście z baterii, która kosztuje
    2 złote i starcz na 10 lat. Chociaż z pewnością będą i tacy, których
    wciąż będzie rajcowało zapalanie światła w kiblu przez smyranie ajfona.

    --
    Jarek


  • 29. Data: 2013-07-30 19:57:54
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    sundayman napisał:

    >>> Z techniczno-ekonomicznego punktu widzenia uzasadniona by była domowa
    >>> instalacja oświetleniowa pozbawiona wszelkich wyłączników. Jednak chyba
    >>> jeszcze trochę na to poczekamy --
    >
    > Ale nie ma na co czekać. Miałem projekt (co prawda dla firmy a nie
    > domu), gdzie światła (nie we wszystkich pomieszczeniach, ale to tylko
    > kwestia kosztów) były zapalane w oparciu o sensor ruchu (dodatkowo w
    > funkcji oświetlenia zewnętrznego, czyli czujnika poziomu światła
    > dziennego).

    To ja tak nie chcę. Jak mam czekać, to wolę się doczekać czegoś zrobionego
    z głową.

    --
    Jarek


  • 30. Data: 2013-07-30 20:18:23
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "A.L." <a...@a...com>

    >
    > X-10 uzywam tylko w jednym celu: aby w pokoju o dosyc duzej
    > powierzchni, jednym wylacznikiem wlaczyc/wylaczyc swiatla we
    > wszystkich katach.

    Ile kosztowała ta przyjemność ?

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: