JF na wątku o samochodach koreanskich napisał :
"Lampka sie zapala, a samochod jedzie dalej :-) "
No właśnie jak to jest?
Dawniej się jechało aż samochód stanął a teraz?

do góry

Użytkownik "Bolko" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:31f5d90d-44ce-467b-8f78-3a9a272676ef@go
oglegroups.com...
>JF na wątku o samochodach koreanskich napisał :
>"Lampka sie zapala, a samochod jedzie dalej :-) "
>No właśnie jak to jest?
>Dawniej się jechało aż samochód stanął a teraz?

A teraz potrafi przejsc w tryb awaryjny i np moc znika, predkosc ok
100.

Oczywiscie zakladajac, ze to usterka nie/malo istotna.

Zreszta dawniej jakos podobnie - gdzies tam np bylo, ze po ustaniu
błędu lampka sie swieci jeszcze 10 wlaczen silnika.


J.

do góry

Pojawił mi się często jakiś nieistotny błąd czujnika.
Cholera jak jest zaprogramowany bo potrafił po kilku godzinach a czasem
kilku dniach zgasnąć.
W starszym aucie pojawił mi się błąd katalizatora podczas dynamicznego
wydobywania się z błota ;-)
Tylko podłączenie do komputera w serwisie mogło go wyłączyć. Sekcja
ekologia więc WAŻNA Ja pier...
Znowu po awarii alternatora robiła się choinka, później się uspokajało
usypiając czujność użytkownika.
Odnoszę wrażenie że te komputery programuje ta sama gimbaza co robiła
Androida. ;-)

z

do góry

Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5d160f06$0$526$6...@n...neostrada.
pl...
>Pojawił mi się często jakiś nieistotny błąd czujnika.
>Cholera jak jest zaprogramowany bo potrafił po kilku godzinach a
>czasem kilku dniach zgasnąć.
>W starszym aucie pojawił mi się błąd katalizatora podczas
>dynamicznego wydobywania się z błota ;-)
>Tylko podłączenie do komputera w serwisie mogło go wyłączyć. Sekcja
>ekologia więc WAŻNA Ja pier...

No wiesz - ty chcesz jechac, a inni chca czystego powietrza.
A ze ich jest wiecej, to nie powinienes jechac zepsutym samochodem :-)

J.

do góry

W dniu 2019-06-28 o 16:59, J.F. pisze:
> No wiesz - ty chcesz jechac, a inni chca czystego powietrza.
> A ze ich jest wiecej, to nie powinienes jechac zepsutym samochodem :-)

Dobra argumentacja, a wystarczy minimalna poprawka i można zrobić
jeszcze czystsze powietrze likwidując wszystkie samochody:
No wiesz - ty chcesz jechac, a inni chca czystego powietrza.
A ze ich jest wiecej, to nie powinienes jechac samochodem

--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem
innych. /Bastiat

do góry

> Odnoszę wrażenie że te komputery programuje ta sama gimbaza co robiła
> Androida.

Nie to żebym się nie zgadzał co do młodego pokolenia, ale kontrolki masz
taki które:
- mają się świecić kiedy coś jest nie tak,
- jak się już zaświecą, to stan samoczynnie nie może się odwrócić

Jeżeli czujnik deszczu ma usterkę dziś, a jutro ona znikła to można
zgasić lampkę. Jeżeli wystąpił błąd katalizatora, a UE zabrania
poruszania się z uszkodzonym katalizatorem to producent ma brać na klatę
że ukrywa usterkę? Czego tu nie rozumieć?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

Dnia Sat, 29 Jun 2019 16:37:38 +0200, SW3 napisał(a):
> W dniu 2019-06-28 o 16:59, J.F. pisze:
>> No wiesz - ty chcesz jechac, a inni chca czystego powietrza.
>> A ze ich jest wiecej, to nie powinienes jechac zepsutym samochodem :-)
>
> Dobra argumentacja, a wystarczy minimalna poprawka i można zrobić
> jeszcze czystsze powietrze likwidując wszystkie samochody:
> No wiesz - ty chcesz jechac, a inni chca czystego powietrza.
> A ze ich jest wiecej, to nie powinienes jechac samochodem

Cavallino przeciez od lat to proponuje :-)

Powietrze czyste, drogi puste.

No i jeszcze mozna benzyne po 10zl, a ON po 20 - bedzie jeszcze lepiej
:-P

J.

do góry

On 2019-06-28 13:02, Bolko wrote:
> JF na wątku o samochodach koreanskich napisał :
> "Lampka sie zapala, a samochod jedzie dalej :-) "
> No właśnie jak to jest?
> Dawniej się jechało aż samochód stanął a teraz?
Gdy jakieś 30 kkm temu podczas jazdy urwała mi się elektroda jednej ze
świec (jak się później okazało), to lampka się zapaliła, ale auto dalej
za bardzo jechać nie chciało. Tzn. pojechało. Na lawecie. :-)

Z drugiej strony, ostatnio znowu zaczęła zapalać mi się lampka (a
komputer pokazuje ,,pending" P1405, czyli EGR), to przy 90-100 km/h w
trasie zupełnie nic się nie dzieje.

do góry

Dnia Sun, 30 Jun 2019 06:11:07 +0200, JDX napisał(a):
> On 2019-06-28 13:02, Bolko wrote:
>> JF na wątku o samochodach koreanskich napisał :
>> "Lampka sie zapala, a samochod jedzie dalej :-) "
>> No właśnie jak to jest?
>> Dawniej się jechało aż samochód stanął a teraz?
> Gdy jakieś 30 kkm temu podczas jazdy urwała mi się elektroda jednej ze
> świec (jak się później okazało), to lampka się zapaliła, ale auto dalej
> za bardzo jechać nie chciało. Tzn. pojechało. Na lawecie. :-)

Ale to byla rzeczywista usterka, nie wydumana.

Przy czym ... trzy dobre, powinno jechac. Slabo bo slabo, ale powinno.
Byc moze w trosce o katalizator nie powinno, ale ...
w nowoczesnym aucie, z osobnymi wtryskiwaczami, komputer moglby odciac
paliwo dla niedzialajacego cylindra.
Co prawda sonda lambda wtedy nie dziala.

No i co z ta elektroda - wydmuchalo, czy faktycznie lepiej, ze
komputer wylaczyl silnik, zeby szkody wiekszej nie narobila w
cylindrze ...

> Z drugiej strony, ostatnio znowu zaczęła zapalać mi się lampka (a
> komputer pokazuje ,,pending" P1405, czyli EGR), to przy 90-100 km/h w
> trasie zupełnie nic się nie dzieje.

A u mnie zapala sie i znika P2279 - nieszczelnosc powietrza dolotowego
... i mam wrazenie, ze to EGR sie zacina ...

J.

do góry

On 2019-06-30 09:55, J.F. wrote:
[...]
> No i co z ta elektroda - wydmuchalo, czy faktycznie lepiej, ze
> komputer wylaczyl silnik, zeby szkody wiekszej nie narobila w
> cylindrze ...
Nie mam pojęcia co się z nią stało. Gdy wjeżdżałem na lawetę i później w
warsztacie demonstrowałem o co chodzi, to silnik strasznie dzwonił, ale
nie był to klekot zaworów, tylko ewidentnie coś tam w środku latało.
Gość z warsztatu mówił mi, że po zdiagnozowaniu usterki próbowali przez
gniazdo świecy odkurzyć cylinder (jak??? są jakieś takie ,,precyzyjne"
odkurzacze?), zmierzyli kompresję i wszystko było OK. No i od tamtego
czasu zrobiłem jakieś 30 kkm i rzeczywiście wszytko wydaje się być OK.

> A u mnie zapala sie i znika P2279 - nieszczelnosc powietrza dolotowego
> ... i mam wrazenie, ze to EGR sie zacina ...
No u mnie też po wyłączeniu silnika i ponownym odpaleniu po chwili
znika, zresztą pewnie dlatego Torque pokazuje pokazuje ten błąd jako
,,pending", a nie ,,logged". Też pewnie EGR się przycina. Był czyszczony
1,5+ roku temu (wtedy miałem na stałe P1405), ale widać niezbyt dobrze,
bo pierwszy raz w życiu to robiłem. A z dostępem do EGR w motorze Z12XE
jest ból dupy, bo trzeba spuścić bądź wylać trochę płynu chłodniczego bo
przez zawór przepływa chłodziwo, aby dobrać się do jednej ze śrub to
trzeba odkręcić obudowę filtra oleju, a wtedy trochę, ze 100 ml się
wyleje, aby odkręcić obudowę filtra oleju, to trzeba odkręcić osłonę
kolektora wydechowego, aby zdjąć osłonę kolektora wydechowego to trzeba
odkręcić uchwyty do podnoszenia silnika. Jednym słowem pierdolenie.
Pewnie tych dwóch ostatnich czynności dałoby się uniknąć, gdybym miał
nasadkę Torx E12 na trzpień 1/4 cala, a nie mam i nie wiem, czy da się
takową gdziekolwiek kupić (na 3/4 cala zdaje się da).

do góry