eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Osobowy diesel w PRL
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 214

  • 31. Data: 2017-08-10 23:44:01
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2017-08-10 o 18:38, J.F. pisze:

    >>>> Między rokiem 86 a 90 osobiście kartek na ON używałem.
    >>>> Jakich lat dotyczy twoje "właśnie nie"?
    >
    >> Wszystkie wygooglane źródła mówią, że na ropę kartek nie było.
    >> A kartki na benzynę skasowano 1 stycznia 1989.
    >
    > A tak swoja droga ... co mysmy z ta benzyna robili ?
    > Bo inne zrodla mowia, ze z destylacji ropy powstaja w miare rowne ilosci
    > ON i benzyny ... to czemu benzyny nagle brakuje a ON nie ?
    > Przeciez za PRL tych prywatnych samochodow bylo malo, a panstwowych duzo.
    >
    > -eksport benzyny ?
    > -tych panstwowych ciezarowek tez bylo malo ?
    > -do nich to ON importowalismy ?
    > -maluch rzeczywiscie zmotoryzowal spoleczenstwo ... i rubli na paliwa
    > zabraklo ?
    >
    > Zenek nam pewnie zaraz napisze o tych ciezarowkach na benzyne, ale czy w
    > 1980 lub 1985 naprawde bylo ich tak duzo ?

    Trochę ich było, stara na benzynę (29) przestali produkować w 83r.
    Fakt że szedł głównie do wojska bo firmy takiego zabytka nie chciały.
    Pierwszy Star w dizlu to 68 rok, od 66 był ciężarowy jelcz z dizlem.
    Była cała masa starych ziłów które wyprodukowano jako benzyniaki
    a firmy przy okazji remontu zamieniały silnik na wysokoprężny.


    Pozdrawiam


  • 32. Data: 2017-08-10 23:45:13
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: LEPEK <g...@w...pl>

    W dniu 10.08.2017 o 13:17, RadoslawF pisze:

    > Taryfiarze masowo w Wołgach wstawiali niemieckie dizle,

    Ojciec kolegi, taka 'złota rączka' wstawił do swojej Wołgi silnik z
    Multicara. Trzęsło niesamowicie, ale jechało :)

    BTW - gość był tak dobry, że nauczył syna ustawiać zapłon w samochodach
    z konwencjonalnym aparatem (na palcu) na słuch: musisz obracać
    rozdzielacz i ustawić tak, żeby dźwięk był pomiędzy "bum bum bum", a
    "dzyń dzyń dzyń". I to działało :)

    Pozdr
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
    Avensis ADT270 1ADFTV sedan'08
    MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03


  • 33. Data: 2017-08-11 01:25:24
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: __Maciek <i...@c...org>

    Thu, 10 Aug 2017 17:22:58 +0200 adam <a...@a...pl> napisał:

    >Tak było, kolejki były długie, taryfiarze rządzili, brali kursy, które
    >im pasowały, jak nie chciał to nie jechał.

    https://www.youtube.com/watch?v=9Svg-Cpyp5U

    :-)


    Teraz podobno wybrzydzają jak ktoś chce gdzieś blisko jechać. Nie
    wiem, bo z taxi nie korzystam.


  • 34. Data: 2017-08-11 04:16:00
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:omiji8$gk6$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2017-08-10 o 17:58, Michał Jankowski pisze:
    >> Wszystkie wygooglane źródła mówią, że na ropę kartek nie było.

    >Zmień swoje źródła.
    >https://archiwum.allegro.pl/oferta/kartki-na-olej-n
    apedowy-i6657068870.html

    >> A kartki na benzynę skasowano 1 stycznia 1989.
    >Między 86r a 90 pracowałem w firmie transportowej.
    >Ja te kartki nie tylko widziałem, ja je miałem w łapkach i nawet
    >używałem.

    To jakies inne kartki. Dla hurtowych odbiorcow ?
    Ile tam jest litrow ?

    Ale jak widac byly.
    I nie pamietam - prywatny posiadacz diesla dostawal takie, tankowal na
    benzynowa, czy mogl kupic bez kartek ... bo tych prywatnych diesli to
    imo na lekarstwo bylo :-)

    J.


  • 35. Data: 2017-08-11 07:22:47
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-08-10 o 20:48, ToMasz pisze:
    > W dniu 10.08.2017 o 14:38, cef pisze:
    >> W dniu 2017-08-10 o 12:01, J.F. pisze:
    >>
    >>> A reszta na licencjach.
    >>> Pompa wtryskowa skomplikowana rzecz, ale Ursus opanowal produkcje.
    >>
    >> Dawkowanie paliwa w silniku diesla staje się problemem, gdy
    >> jest mała dawka (mała pojemność). Co innego zasilać ciężarowy co ma na
    >> jednym garku tyle co osobowy diesel a co innego zrobić układ zasilania
    >> i wtrysku
    >> kilkukrotnie mniejszy. Np silnik montowany w Jelczach to było 6
    >> cylindrów i 11 litrów pojemności czyli dawka wtrysku na jeden cylinder
    >> ok 1833cm3.
    >> A samo wykonanie pary precyzyjnej wtryskiwacza to na tamte czasy
    >> technologicznie
    >> było zbyt kłopotliwe nie tylko w gospodarce socjalistycznej.
    > pamiętacie citroeny/nysy c15d? Ich silniki zaczęto produkować w 1982
    > roku. także... nie było to niemożliwe.

    No ale tego silnika nie produkowano w Polsce.
    Produkcja nie była niemożliwa, tylko technicznie wymagająca.


    pamietam z czasów programu
    > "sonda" że wspominali o jakimś dieslu ( chyba daihatsu charade)
    > pojemności 1 litra czy coś w okolicy

    Tak. Było coś takiego - jako ciekawostka.
    Teraz też jest jakiś diesel nawet w produkcji o pojemności 1,1
    W punciaku seryjnie był czy jest może nawet diesel 1,3



  • 36. Data: 2017-08-11 07:58:05
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>

    W dniu 09.08.2017 o 22:57, Tomasz Pyra pisze:
    > Dnia Wed, 9 Aug 2017 22:19:57 +0200, Marcin napisał(a):
    >
    >> Witam
    >>
    >> Czy ktoś wie co było przyczyną, że w PRL nie wyprodukowano polskiego
    >> silnika diesla do samochodu osobowego? Czy to problem zbyt
    >> skomplikowanej konstrukcji czy może braku odpowiednich materiałów? Z
    >> tego co udało mi się na szybko ustalić to także w innych KDLach (Krajach
    >> Demokracji Ludowej) nie były produkowane samochody osobowe z silnikami
    >> diesla. A gdy FSO wypuściło krótką serię dużych fiatów z silnikami
    >> diesla to były to silniki volkswagena. Pamiętam jakim pożądaniem było
    >> auto z silnikiem diesla w latach 80 i jak łatwo można było kupić olej
    >> napędowy w porównaniu do benzyny więc dlaczego w Polsce nie produkowano
    >> takich aut?
    >
    > Trudno powiedzieć - była Andoria, robili co potrafili i ile potrafili.
    > Może nie było mocy przerobowych, a diesle bardziej potrzebne były w
    > dostawczakach?
    > Bo technicznie to ten diesel z Żuka pewnie by się i nawet zmieścił do
    > 125p/Poloneza.
    \

    Diesel w Żuku?!
    Chyba jakiś prototyp?


    --
    Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)


  • 37. Data: 2017-08-11 08:03:38
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>

    W dniu 10.08.2017 o 23:44, RadoslawF pisze:
    > W dniu 2017-08-10 o 18:38, J.F. pisze:
    >
    >>>>> Między rokiem 86 a 90 osobiście kartek na ON używałem.
    >>>>> Jakich lat dotyczy twoje "właśnie nie"?
    >>
    >>> Wszystkie wygooglane źródła mówią, że na ropę kartek nie było.
    >>> A kartki na benzynę skasowano 1 stycznia 1989.
    >>
    >> A tak swoja droga ... co mysmy z ta benzyna robili ?
    >> Bo inne zrodla mowia, ze z destylacji ropy powstaja w miare rowne
    >> ilosci ON i benzyny ... to czemu benzyny nagle brakuje a ON nie ?
    >> Przeciez za PRL tych prywatnych samochodow bylo malo, a panstwowych duzo.
    >>
    >> -eksport benzyny ?
    >> -tych panstwowych ciezarowek tez bylo malo ?
    >> -do nich to ON importowalismy ?
    >> -maluch rzeczywiscie zmotoryzowal spoleczenstwo ... i rubli na paliwa
    >> zabraklo ?
    >>
    >> Zenek nam pewnie zaraz napisze o tych ciezarowkach na benzyne, ale czy
    >> w 1980 lub 1985 naprawde bylo ich tak duzo ?
    >
    > Trochę ich było, stara na benzynę (29) przestali produkować w 83r.
    > Fakt że szedł głównie do wojska bo firmy takiego zabytka nie chciały.

    Zupełnie z innego powodu.
    Benzynowy był bardziej niezawodny zimą i stąd produkcja benzyniaków dla
    wojska. Tam koszty paliwa nie były najważniejsze, tak samo zresztą, jak
    i dzisiaj.

    Nie siej propagandy.

    --
    Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)


  • 38. Data: 2017-08-11 08:06:40
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>

    W dniu 10.08.2017 o 10:17, T. pisze:
    > W dniu 2017-08-09 o 22:57, Tomasz Pyra pisze:
    >> Dnia Wed, 9 Aug 2017 22:19:57 +0200, Marcin napisał(a):
    >>
    >>> Witam
    >>>
    >>> Czy ktoś wie co było przyczyną, że w PRL nie wyprodukowano polskiego
    >>> silnika diesla do samochodu osobowego? Czy to problem zbyt
    >>> skomplikowanej konstrukcji czy może braku odpowiednich materiałów? Z
    >>> tego co udało mi się na szybko ustalić to także w innych KDLach (Krajach
    >>> Demokracji Ludowej) nie były produkowane samochody osobowe z silnikami
    >>> diesla. A gdy FSO wypuściło krótką serię dużych fiatów z silnikami
    >>> diesla to były to silniki volkswagena. Pamiętam jakim pożądaniem było
    >>> auto z silnikiem diesla w latach 80 i jak łatwo można było kupić olej
    >>> napędowy w porównaniu do benzyny więc dlaczego w Polsce nie produkowano
    >>> takich aut?
    >>
    >> Trudno powiedzieć - była Andoria, robili co potrafili i ile potrafili.
    >> Może nie było mocy przerobowych, a diesle bardziej potrzebne były w
    >> dostawczakach?
    >> Bo technicznie to ten diesel z Żuka pewnie by się i nawet zmieścił do
    >> 125p/Poloneza.
    >>
    >> A może po prostu taka polityka, że państwowy transport jeździł na ropę, a
    >> prywatny na benzynę - mogło to ograniczać "wycieki" paliwa we flocie
    >> przedsiębiorstw, a jednocześnie zapewniać bezproblemowe zaopatrzenie
    >> przedsiębiorstw w ropę pomimo kryzysu benzynowego.
    >>
    >> A gdyby rzucić na rynek dużo prywatnych diesli, to zaraz by się
    >> okazało że
    >> ON też musi być na kartki, jak wszystko co ludzie kupowali :)
    >>
    >
    > Trochę OT - ja pracowałem w czasie tzw. praktyk robotniczych przy
    > produkcji diesli, ale nieco większych. Miało to chyba ze 12 cylindrów i
    > było przeznaczone do agregatów prądotwórczych, zapewne kaliber 75 mm. :-)
    > Zakłady im. Nowotki w Warszawie, rok ok. 1980.
    > T.

    Jasne! A agregaty prądotwórcze np. w szpitalach to miały nawet kaliber 90!
    Co ta propaganda robi z ludźmi?!

    --
    Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)


  • 39. Data: 2017-08-11 08:54:14
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "cef" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:598d3f28$0$5151$6...@n...neostrada
    .pl...
    W dniu 2017-08-10 o 20:48, ToMasz pisze:
    >> pamietam z czasów programu
    >> "sonda" że wspominali o jakimś dieslu ( chyba daihatsu charade)
    >> pojemności 1 litra czy coś w okolicy

    >Tak. Było coś takiego - jako ciekawostka.

    To nawet mozna bylo w Pewexie kupic.

    J.


  • 40. Data: 2017-08-11 09:03:40
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: "Big Jack" <a...@b...zz>

    W wiadomości
    news://news-archive.icm.edu.pl/omhtoj$c6q$1@node1.ne
    ws.atman.pl
    *adam* napisał(-a):

    > Tak było, kolejki były długie, taryfiarze rządzili, brali kursy, które
    > im pasowały, jak nie chciał to nie jechał. Chyba w "Nie lubię
    > poniedziałków" jest taka scena.

    Z innego:
    https://youtu.be/Uly2SUxdhjI?t=3897

    --
    Big Jack
    ////// GG: 660675
    ( o o)
    --ooO-( )-Ooo-

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: