eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPomocy! Kant handlarza › Pomocy! Kant handlarza
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: Piotrek <b...@o...pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Pomocy! Kant handlarza
    Date: Sun, 14 Mar 2010 21:29:33 +0100
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 24
    Message-ID: <1cv9j4dw1co3a$.a0xenbacppc1$.dlg@40tude.net>
    NNTP-Posting-Host: 093105243146.raciborz.vectranet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1268598590 31564 93.105.243.146 (14 Mar 2010 20:29:50 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 14 Mar 2010 20:29:50 +0000 (UTC)
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2264276
    [ ukryj nagłówki ]

    Sprawa jest następująca. Dalszy członek rodzinki miał wypadek - wjechano mu
    w auto. Wina stwierdzona po stronie przeciwnej, pieniądze uzyskane z
    odszkodowania bez problemu. Został wrak. Oczywiście wystawiony na portalu i
    zaraz ktoś zadzwonił że bierze. Super. Przyjechał handlarz z lawetą i auto
    zabrał. Zapłacił, ale... nie podpisał umowy twierdząc że jeszcze nie wie czy
    weźmie na siebie czy na żonę lub inną osobę bo bierze od osoby prywatnej
    która nie jest płatnikiem VAT (akurat - tak jakby nie mógł o tym pomyśleć
    wcześniej). I pechowo ów członek rodzinki się na to zgodził, bo był sam,
    nie znał się i nie wiedział co się z tym wiąże. Handlarz zabrał druk umowy
    (nie podpisany przez nikogo) i obiecał ze odeśle za jakiś tydzień. Siłą
    rzeczy - dokumenty auta wydane, umowy brak, a auto zapłacone (ale bez
    pokwitowania - chyba, ale prawie na pewno) i zabrane. Po naświetleniu i
    wytłumaczeniu co ów członek rodzinki zrobił i szybkim telefonie do
    handlarza coby po prostu podpisał umowę i przysłał ten wycofuje się z
    transakcji i chce oddać wrak, zwrotu kosztów za paliwo i trzymanie wraku na
    placu. Pytanie: co teraz zrobić - wrak stoi na drugim końcu Polski.
    1. Telefonować do handlarza i negocjować koszty - w końcu to on wycofał się
    z umowy - której de facto nie ma na piśmie
    2. Co w razie problemów z wydaniem wraku - Policja?
    3. Co po wydaniu wraku - wiezienie go z powrotem jest nieopłacalne -
    wsadzić do najbliższego skupu rozbitków i opchnąć za ile się da?
    4. Coś innego? - Co byście zrobili?
    Proszę o pomoc i opinie co z tym syfem zrobić (bez wstawek jaką głupotę
    zrobił, to już chłopina wie...)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: