Mam taki problem. Telefon w Dialogu ma babcia, której żadnym sposobem
nie daje się przekonać do rezygnacji ze stacjonarnego. Dotychczas (do
poprzedniego miesiąca) płaciła ok. 50 PLN. W tym jednak miesiącu
przyszedł rachunek na 56,56 + VAT, czyli 69,57. Nie zawierałem umowy,
więc nie wiem, co tam było, ale teraz można odczytać, że ma "Telefon
POTS w Taryfie Familijnej w profilu nieograniczonym w promocji ,,Ocean
Możliwości 2" na czas określony 24 miesiące" i ma jakąś taryfę "Profil
Nieograniczony". Co ciekawe - Okres zobowiązania jest 2012-02-01 do
2014-01-31, a więc prawdopodobnie skończyła się jakaś promocja i dlatego
cena skoczyła.

Co tu zrobić, żeby obniżyć cenę do sensownego poziomu? I w ogóle jak z
nimi grać, znaczy z Dialogiem? Czy działa na nich próba rozwiązania
umowy? Te ich taryfy są chyba tak konstruowane, żeby namotać i
namieszać, bo po do kilkunastu minutach czytania niewiele z nich skumałem.

A może warto się przenieść gdzieś? A może choć wiecie, gdzie kupić jakąś
bramkę, żeby było komórkowo, a telefon stacjonarny? Babcia jest
niesamowita - potrafi w komórce wyłączyć dzwonek, namieszać okrutnie i
nie ma siły na nią - musi być alternatywny kanał dostępu, najlepiej
stacjonarny. Poradźcie grupo!
--
Grzexs