Możecie poradzić jakąś literaturę do przekładni planetarnych. Mam do
wykonania projekt przekładni typ 2KH i to na czym by mi zależało to
rysunki. Z obliczeniami ogromnego problemu nie będę miał a jeszcze
osobiście nie widziałem rysunku technicznego takowej przekładni. Czy
jakaś literatura zawierała by przykładowe rysunki niekoniecznie tej
przekładni?

do góry

> Możecie poradzić jakąś literaturę do przekładni planetarnych. Mam do

> wykonania projekt przekładni typ 2KH i to na czym by mi zależało to

> rysunki. Z obliczeniami ogromnego problemu nie będę miał a jeszcze

> osobiście nie widziałem rysunku technicznego takowej przekładni. Czy

> jakaś literatura zawierała by przykładowe rysunki niekoniecznie tej

> przekładni?
Tu omal wszystko na temat przekładni obiegowych.
Schematy, przekroje głowne, rozmieszczenie kól,wałków i łożyskowania.
Rozdział 6, to projektowanie przekładni obiegowych. Zaś siódmy to konstrukcje
przekładni
obiegowych.
Ludwik Muller, Przekładnie obiegowe. Państwowe Wydawnictwo Naukowe. Warszawa 1983.
Książka jest z cyklu tematycznego Podstawy konstrukcji maszyn.
ISBN 83-01-04627-9 ( ówczesna cena zł 70).



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

W dniu 2011-10-15 14:56, W.Kr. pisze:
> Ludwik Muller, Przekładnie
Noo, w czasach przedpecetwych była w którymś "Milerze" wielowierszowa
tabelka do liczenia kół zębatych prostych.

I pomysleć że jeszcze nie tak dawno nikt sie tak nie spieszył...

do góry

W dniu 2011-10-18 21:22, Adampio pisze:
> W dniu 2011-10-15 14:56, W.Kr. pisze:
>> Ludwik Muller, Przekładnie
> Noo, w czasach przedpecetwych była w którymś "Milerze" wielowierszowa
> tabelka do liczenia kół zębatych prostych.
>
> I pomysleć że jeszcze nie tak dawno nikt sie tak nie spieszył...
>
>

Ja nawet aplikacje m.in. do tego pisalem na prace mgr :)

--
venioo
GG:198909

do góry

Użytkownik "venioo" napisał w wiadomości
W dniu 2011-10-18 21:22, Adampio pisze:
> Noo, w czasach przedpecetwych była w którymś "Milerze"
> wielowierszowa
> tabelka do liczenia kół zębatych prostych.
>
> I pomysleć że jeszcze nie tak dawno nikt sie tak nie spieszył...
>
>Ja nawet aplikacje m.in. do tego pisalem na prace mgr :)

A ja sobie dopiero calkiem niedawno uzmyslowilem ze to wcale nie taka
prosta sprawa z tym doborem - nie wystarczy dobrac srednice zeby sie
zgadzalo, jeszcze musza byc ilosci zebow takie zeby dalo sie wszystkie
satelity obsadzic - bo jak jeden pasuje, to na pozycji kolejnego zeby
wewnetrznego i zewnetrznego kola moga kolidowac.

J.

do góry

W dniu 2011-10-19 11:48, J.F pisze:
> Użytkownik "venioo" napisał w wiadomości
> W dniu 2011-10-18 21:22, Adampio pisze:
>> Noo, w czasach przedpecetwych była w którymś "Milerze" wielowierszowa
>> tabelka do liczenia kół zębatych prostych.
>>
>> I pomysleć że jeszcze nie tak dawno nikt sie tak nie spieszył...
>>
>> Ja nawet aplikacje m.in. do tego pisalem na prace mgr :)
>
> A ja sobie dopiero calkiem niedawno uzmyslowilem ze to wcale nie taka
> prosta sprawa z tym doborem - nie wystarczy dobrac srednice zeby sie
> zgadzalo, jeszcze musza byc ilosci zebow takie zeby dalo sie wszystkie
> satelity obsadzic - bo jak jeden pasuje, to na pozycji kolejnego zeby
> wewnetrznego i zewnetrznego kola moga kolidowac.
>

Do tego zeby musza miec jeszcze odpowiedni ksztalt, zeby odpowiednio sie
zazebialy, nie halasowaly za wiele i sie nie przegrzewaly :)


--
venioo
GG:198909

do góry