-
11. Data: 2025-10-15 20:23:48
Temat: Re: RF-Harvester
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 15 Oct 2025 20:17:31 +0200, heby wrote:
> On 15/10/2025 18:48, Ę Çxá´ęÂŽí źíˇľí źíˇą wrote:
>>> Nie wiem co to by miaĹo zasilaÄ, ale raczej niewiele da siÄ z tego
>>> zrobiÄ praktycznego. W dodatku wraz ze wzrostem randomicznoĹci i
>>> spadkiem mocy ĹşrĂłdĹa zbliĹźamy siÄ do demona Maxwella i w koĹcu
>>> wyrĹźniemy Ĺbem o ekwiwalent termodynamiki.
>> ByĹ siÄ zdziwiĹ ile tego juĹź dziaĹa
>> https://www.aldinc.com/ald_energyharvesting.php
>
> Jak zacznie dziaĹÄ Ä wiÄcej to mi radio przestanie graÄ, tak bÄdÄ te fale
> radiowe wysysaÄ!
>
> > Tu masz teĹź opisy
> > https://elektronikab2b.pl/technika/2345-zaskakujace-
sposoby-
> > pozyskiwania-energii
>
> Nie wiem jakie zastosowanie ma mieÄ niby czujnik ze skomplikowanym
> generatorem piezo, skoro to samo moĹźe zrobiÄ czujnik z bateriÄ CR2032
> wymienianÄ raz na rok (w Zigbee) a po kilku modyfikacjach pewnie raz na
> parÄ lat.
Wymiana upierdliwa lekko ..
>
> Nie widzÄ zastosowaĹ. SzczegĂłlnie "GĹĂłwnÄ czÄĹciÄ plecaka jest niesiona
> przez piechura sztywna rama, w ktĂłrej na sprÄĹźynach jest zamocowany
> wĹaĹciwy pojemnik [...] 7W. Te 7W nie jest za darmo, masa plecaka roĹnie
> z powodu skomplikowanych elementĂłw mechnicznych.
No i te 7W jest z nĂłg piechura.
Ciekawe, jakie jest odczucie ... nieamortyzowany plecak to teĹź nic
przyjemnego ...
> WiÄcej wygeneruje
> pokrycie plecaka panelami foto, niĹź zawodny mechnizm sprÄĹźynowy.
Tak, o ile bÄdzie odpowiednia pogoda i kierunek.
No i o ile siÄ te panele nie poĹamiÄ w pierwszym dniu.
> Ba, wolÄ zabraÄ powerbank niĹź kilka sprÄĹźyn o pewnie podobnej masie.
No ale powerbank:
-swoje waĹźy, masa plecaka roĹnie :-P
-na dĹugo starczy? na 1 dzien pewnie tak ... chcemy dĹuĹźej?
J.
-
12. Data: 2025-10-15 21:08:37
Temat: Re: RF-Harvester
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 15/10/2025 20:23, J.F wrote:
>> Nie wiem jakie zastosowanie ma mieć niby czujnik ze skomplikowanym
>> generatorem piezo, skoro to samo może zrobić czujnik z baterią CR2032
>> wymienianą raz na rok (w Zigbee) a po kilku modyfikacjach pewnie raz na
>> parę lat.
> Wymiana upierdliwa lekko ..
Jesli czujnik jest zamontowany gdzieś w środku puszczy to się zgadzam,
może być lekko kłopotliwe, ale wtedy pomaga malutki panelik foto. Jak
głeboko w jaskini to i tak nie może być radiowy. Jak w maszcie, to prąd
pod ręką. Jak w bucie, to i tak wyrzucisz buty zanm bateria sie skończy.
W zasadzie cieżko znaleźć miejsce gdzie miałby sens taki czujnik i nie
było albo słońca, albo prądu, albo przynajmniej technika wymieniającego
raz na kilka lat baterię. Wyjdzie z tego jakiś corner case.
>> Więcej wygeneruje
>> pokrycie plecaka panelami foto, niż zawodny mechnizm sprężynowy.
> Tak, o ile będzie odpowiednia pogoda i kierunek.
Nie, paneli może być za dużo. Te elastyczne są kipeskie, ale masz
mozliwośc teoretyczną, pokrycia nimi całości. Gdzieś widziałem takie,
które można wyprodukować w dowlnym kształcie, a więc równiez w kształcie
dowolnego boku plecaka.
Jak masz 30W w pełnym słońcu, to masz 5W w lesie.
> No i o ile się te panele nie połamią w pierwszym dniu.
Te elastycznie nie są aż tak łamliwe. Miałem to w ręku, spokojnie by się
nadało. Jak podzielisz cele na mniejsze, to będzie bardziej elastyczne.
Może nawet do stanu, kiedy da się tym zastapić powłoki zewnętrzne
plecaka. Gdzieś już czytałem o tkaninach fotowoltaicznych, ale nie wiem
co się z tym konceptem stało.
>> Ba, wolę zabrać powerbank niż kilka sprężyn o pewnie podobnej masie.
> No ale powerbank:
> -swoje waży, masa plecaka rośnie :-P
a) pozwoli na rozpalenie ognia
b) pozwoli na zgromadzenie energii z paneli w dzień
c) nada się do awaryjego podgrzania wody w termosie
d) nada się do doładowania radia jak złamiesz nogę
> -na długo starczy? na 1 dzien pewnie tak ... chcemy dłużej?
Mamy od tego panele. Powerbank ma gromadzić nadwyżki energii nawet,
jeśli odpoczywasz. W rozwiązaniu z prądnicą na sprężynie, trzeba by
biegać z plecakiem, żeby coś naładować. To niespecjalnie wygodne ze
złamaną nogą.
-
13. Data: 2025-10-15 22:47:36
Temat: Re: RF-Harvester
Od: ??x??(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 15.10.2025 o 20:17, heby pisze:
[...]
> > Tu masz też opisy
> > https://elektronikab2b.pl/technika/2345-zaskakujace-
sposoby-
> > pozyskiwania-energii
>
> Nie wiem jakie zastosowanie ma mieć niby czujnik ze skomplikowanym
> generatorem piezo, skoro to samo może zrobić czujnik z baterią CR2032
> wymienianą raz na rok (w Zigbee) a po kilku modyfikacjach pewnie raz na
> parę lat.
Sądzę że ilość robi różnicę. Przy kilku milionach jakichś urządzeń to
już jest znaczące.>
> Nie widzę zastosowań. Szczególnie "Główną częścią plecaka jest niesiona
> przez piechura sztywna rama, w której na sprężynach jest zamocowany
> właściwy pojemnik [...] 7W. Te 7W nie jest za darmo, masa plecaka rośnie
> z powodu skomplikowanych elementów mechnicznych. Więcej wygeneruje
> pokrycie plecaka panelami foto, niż zawodny mechnizm sprężynowy.
>
> Ba, wolę zabrać powerbank niż kilka sprężyn o pewnie podobnej masie.
Powerbank się kończy jakoś niespodziewanie a nie sądzę że mechanizm waży
więcej niż kilka dkg...ważne jest, że istnieje możliwość pozyskania
energii niezależna od pogody czy pory dnia.>
> Ja rozumiem koncepcję, ale gdzie faktyczne zastosowania dla suwerena?
Osobiście nie lubię powerbanków, bo są nieprzewidywalne. W
najważniejszej chwili stają się bezużyteczne.
[...]>> Akurat nie, bo nikt tam nie wyjaśnił zjawiska schładzania czy
utraty
>> wagi ale eksperyment to potwierdził.Sądzę że dasz radę to wyjaśnić.
>
> Wyjaśnianie rozpoczynamy od peer review. Nie wcześniej. Z tych samych
> powodów nie czuję się zobligowany do wyjaśniania aerodynamiki wróżki
> zębuszki, czekam najpierw na porządną publikację opisującą geometrię
> wróżek podpartą dowodami i pomiarami, gdzie opisana metodyka nie budzi
> wątpliwości. Masz link do jakiejś publikacji?
>
> Bo ja mam "publikacje":
> * https://www.rexresearch.com/roschin2/roschgod.htm
> (wyjaśnienie z kwantowym eterem, ale nie wiadomo czego wyjaśnienie)
>
> * https://www.sciepub.com/reference/352616
> (brak peer review, treść nieznana, sądząc po abstrakcie raczej coś z
> okolicy "cała fizyka jest bez sensu, tu jest lepsza")
>
> * https://www.rexresearch.com/searl/searl2.htm
> (opis doświadczeń, zero wniosków i wyjaśnień)
>
> Nie mam siły grzebać dalej. Wszystkie "publikacje" z okolic tego efektu
> wyglądają jak tekstowa wersja hidusa w klapkach.
>
No nie. Hindus w klapkach jest wyaśnialny w moment ;)...ale efekt searla
jeszcze się tego nie doczekał.Nie mam bladego pojęcia, dlaczego jeszcze
tego nikt nie pogrzebał i nie rozłożył na czynniki, że to bzdura,
jedynie mniej lub bardziej udane repliki potwierdziły że efekt istnieje
i tyle. Dobrze działający oryginał, ponoć odfrunął z ziemi i nie bardzo
jest już co badać a repliki mniej lub bardziej udane są tworzone bez
wiedzy "na jakiej zasadzie to działa" czyli na ślepo, bez fokusowania
się na kierunek o którym jeszcze nic nie wiemy. Sam twórca nie wie co
zrobił i skąd miał pomysł (ponoć z "nawiedzenia") więc pozostają tylko
domysły.
--
Pixel(R)??
Albo PiS albo Polska
-
14. Data: 2025-10-16 02:20:51
Temat: Re: RF-Harvester
Od: ??x??(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 15.10.2025 o 22:47, ??x??(R)?? pisze:
> Powerbank się kończy jakoś niespodziewanie a nie sądzę że mechanizm waży
> więcej niż kilka dkg...ważne jest, że istnieje możliwość pozyskania
> energii niezależna od pogody czy pory dnia.>
>> Ja rozumiem koncepcję, ale gdzie faktyczne zastosowania dla suwerena?
Sam siebie jakiś czas temu zapytałem i stworzyłem "antyrower
elektryczny" który produkuje sporą energię, zamiast ją zużywać :)
Zapytasz "po co"? Odpowiedź jest prosta. Jako człowiek, posiadam sporo
energii do transformacji więc zamiast ją marnować, wolę wykorzystać. Ty
jak widać, polegasz na pasożytnictwie czyli obciążaniu systemu bez
użycia własnej siły, która jest dostępną ale wolisz to pomijać i płacić.
OK, to groszowe sprawy ale jednak megaistotne, kiedy nie mamy dostępu do
pozyskania energii, czy nawet zapłaty za ten pozysk, mogąc go wykonać
samoczynnie :]
--
Pixel(R)??
Albo PiS albo Polska
-
15. Data: 2025-10-16 08:37:00
Temat: Re: RF-Harvester
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 15/10/2025 22:47, ??x??(R)?? wrote:
>> Nie wiem jakie zastosowanie ma mieć niby czujnik ze skomplikowanym
>> generatorem piezo, skoro to samo może zrobić czujnik z baterią CR2032
>> wymienianą raz na rok (w Zigbee) a po kilku modyfikacjach pewnie raz
>> na parę lat.
> Sądzę że ilość robi różnicę. Przy kilku milionach jakichś urządzeń to
> już jest znaczące.>
Kilka milionów urządzeń z piezo generatorem, zgaduję, bedzie znacząco
droższe i bardziej awaryjne niż CR2032.
> Powerbank się kończy jakoś niespodziewanie
Raczej spodziewanie. To się da policzyć.
> najważniejszej chwili stają się bezużyteczne.
Dlatego w połączeniu z panelem są dostatecznie sensowne, aby były
użyteczne na pieszej wycieczce w jakichś ekstremalnych warunkach, jak
centrum Bytomia czy Beskid Niski.
>> Nie mam siły grzebać dalej. Wszystkie "publikacje" z okolic tego
>> efektu wyglądają jak tekstowa wersja hidusa w klapkach.
> No nie. Hindus w klapkach jest wyaśnialny w moment ;)...ale efekt searla
> jeszcze się tego nie doczekał.Nie mam bladego pojęcia, dlaczego jeszcze
> tego nikt nie pogrzebał i nie rozłożył na czynniki, że to bzdura,
Przecież własnie ludzie grzebali i rozkładali na czynniki i wychodziło
na to, że to bzdura.
> jedynie mniej lub bardziej udane repliki potwierdziły że efekt istnieje
> i tyle.
Nie, własnie jedna z tych publikacji twierdzi, że "efektu termicznego
nie ma". Jest to tak samo wiarygodne, jak miejsce publikacji.
> Dobrze działający oryginał, ponoć odfrunął z ziemi
A hindusowi się zatarły łożyska w prądnicy, tak zapierniczało i nie ma
już jak tego odtworzyć. Kolejne odkrycie poszło w diabły.
> jest już co badać a repliki mniej lub bardziej udane są tworzone bez
> wiedzy "na jakiej zasadzie to działa" czyli na ślepo, bez fokusowania
> się na kierunek o którym jeszcze nic nie wiemy.
A jaki to kierunek, co go jeszcze nie wiemy? Jak, skoro nie wiemy, mamy
mieć wiedzę o tym jak to ma działać?
Mieliśmy niedawno podobną sytuację z EM Drive. Sensacja, potem
metodycznie sprawdzono to w kilku miejscach, opublikowano wyniki i te
wyniki są na granicy błędu pomiaru. Z sensacji nic nie zostało (a szkoda).
> Sam twórca nie wie co
> zrobił i skąd miał pomysł (ponoć z "nawiedzenia") więc pozostają tylko
> domysły.
To zupełnie jak u Szumiły, jego HMPP podobno mu się przyśniło, kiedyś na
jakimś live zdradził.
-
16. Data: 2025-10-16 08:43:29
Temat: Re: RF-Harvester
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 16/10/2025 02:20, ??x??(R)?? wrote:
> W dniu 15.10.2025 o 22:47, ??x??(R)?? pisze:
>> Powerbank się kończy jakoś niespodziewanie a nie sądzę że mechanizm
>> waży więcej niż kilka dkg...ważne jest, że istnieje możliwość
>> pozyskania energii niezależna od pogody czy pory dnia.>
>>> Ja rozumiem koncepcję, ale gdzie faktyczne zastosowania dla suwerena?
> Sam siebie jakiś czas temu zapytałem i stworzyłem "antyrower
> elektryczny" który produkuje sporą energię, zamiast ją zużywać :)
Kiedyś też taki stworzyłem, przy dynamie był taki przycisk i jak się go
nacisnęło, to Wigry 3 miał oświetlenie i dodatkowo mocniej bolały łydki.
Storzyłem go tylko raz z tego powodu.
> Zapytasz "po co"? Odpowiedź jest prosta. Jako człowiek, posiadam sporo
> energii do transformacji więc zamiast ją marnować
W moim Wigry nie nazwał bym tego "marnowaniem". Załaczenie dynama
powodowało wyraźny wzrost obciążenia na mięśniach.
>, wolę wykorzystać. Ty
> jak widać, polegasz na pasożytnictwie czyli obciążaniu systemu bez
> użycia własnej siły, która jest dostępną ale wolisz to pomijać i płacić.
Ta siła nie jest za darmo. Podobnie jak podskakujący plecak, dynamo w
rowerze powoduje zwiększony wysiłek.
> OK, to groszowe sprawy ale jednak megaistotne, kiedy nie mamy dostępu do
> pozyskania energii, czy nawet zapłaty za ten pozysk, mogąc go wykonać
> samoczynnie :]
Problemem jest ten koncept "braku dostępu do energii". To prawie nigdy
nie ma miejsca w realnym świecie, na tyle długo, aby nie dało się tego
załatwić panelem, powerbankiem, baterią.
-
17. Data: 2025-10-16 10:50:19
Temat: Re: RF-Harvester
Od: ??x??(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 16.10.2025 o 08:43, heby pisze:
>>> Powerbank się kończy jakoś niespodziewanie a nie sądzę że mechanizm
>>> waży więcej niż kilka dkg...ważne jest, że istnieje możliwość
>>> pozyskania energii niezależna od pogody czy pory dnia.>
>>>> Ja rozumiem koncepcję, ale gdzie faktyczne zastosowania dla suwerena?
>> Sam siebie jakiś czas temu zapytałem i stworzyłem "antyrower
>> elektryczny" który produkuje sporą energię, zamiast ją zużywać :)
>
> Kiedyś też taki stworzyłem, przy dynamie był taki przycisk i jak się go
> nacisnęło, to Wigry 3 miał oświetlenie i dodatkowo mocniej bolały łydki.
> Storzyłem go tylko raz z tego powodu.
Świetny przykład lamerstwa i jazda po bandzie :)
Właśnie z tego powodu (czyli bólu łydek i szarpania opony) stworzono
nowy typ "dynama" jak i resztę oświetlenia we współczesnych rowerach.
Kiedyś obciążenie mechaniczne dynama zabierało cenne 15W mocy naszych
nóg a żarówka 6W+3W wymagała tego zasilania + opory tarcia.
Dzisiaj odbywa się to nieodczuwalnym kosztem 3W bez oporów tarcia + mały
akumulatorek i oświetlenie LED. Można przyjąć, że w końcu mamy
skutecznie działające oświetlenie a 3W potrzebne na to samo co kiedyś
jest pomijalne. Miliony obecnych rowerów to posiadają i co
najważniejsze, zawsze działa, szczególnie w nocy, kiedy jest najbardziej
potrzebne :) >
>> Zapytasz "po co"? Odpowiedź jest prosta. Jako człowiek, posiadam sporo
>> energii do transformacji więc zamiast ją marnować
>
> W moim Wigry nie nazwał bym tego "marnowaniem". Załaczenie dynama
> powodowało wyraźny wzrost obciążenia na mięśniach.
J/w. Ja posiadam jednak regulację obciążenia a efekt rekuperacji to
dopełnia. Moje "dynamo" jednak nie ma 3W a 100W więc mogę sobie ładować
telefon z nawigacją do woli, na długich trasach i wcale nie muszę się
ścigać a każdy zjazd z górki to dodatkowa energia, której mi powerbank
nie da :)>
>> , wolę wykorzystać. Ty jak widać, polegasz na pasożytnictwie czyli
>> obciążaniu systemu bez użycia własnej siły, która jest dostępną ale
>> wolisz to pomijać i płacić.
>
> Ta siła nie jest za darmo. Podobnie jak podskakujący plecak, dynamo w
> rowerze powoduje zwiększony wysiłek.
...który jest odnawialny. Powerbank w terenie i w nocy nie jest
odnawialny.>
>> OK, to groszowe sprawy ale jednak megaistotne, kiedy nie mamy dostępu
>> do pozyskania energii, czy nawet zapłaty za ten pozysk, mogąc go
>> wykonać samoczynnie :]
>
> Problemem jest ten koncept "braku dostępu do energii". To prawie nigdy
> nie ma miejsca w realnym świecie, na tyle długo, aby nie dało się tego
> załatwić panelem, powerbankiem, baterią.
> Tak i dlatego klasyczne rowery są zbudowane z paneli i jak stoją w
piwnicy to się ładują a najlepiej im to wychodzi w pochmurne dni i w nocy :)
--
Pixel(R)??
Albo PiS albo Polska
-
18. Data: 2025-10-16 11:12:07
Temat: Re: RF-Harvester
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 16/10/2025 10:50, ??x??(R)?? wrote:
>> Kiedyś też taki stworzyłem, przy dynamie był taki przycisk i jak się
>> go nacisnęło, to Wigry 3 miał oświetlenie i dodatkowo mocniej bolały
>> łydki. Storzyłem go tylko raz z tego powodu.
> Świetny przykład lamerstwa i jazda po bandzie :)
> Właśnie z tego powodu (czyli bólu łydek i szarpania opony) stworzono
> nowy typ "dynama" jak i resztę oświetlenia we współczesnych rowerach.
> Kiedyś obciążenie mechaniczne dynama zabierało cenne 15W mocy naszych
> nóg a żarówka 6W+3W wymagała tego zasilania + opory tarcia.
A teraz nie wymaga?
> Dzisiaj odbywa się to nieodczuwalnym kosztem 3W bez oporów tarcia + mały
> akumulatorek i oświetlenie LED.
Nieodczuwaly koszt 3W? Każdy jest odczuwalny. 3W to 3% więcej obciązenia
na pedałach.
> Można przyjąć, że w końcu mamy
> skutecznie działające oświetlenie a 3W potrzebne na to samo co kiedyś
> jest pomijalne.
Mam znajomego, zawodowo porusza się rowerem. Myślę, że 3W chętnie by Ci
oddał za friko, skoro to nic.
> Miliony obecnych rowerów to posiadają i co
> najważniejsze, zawsze działa, szczególnie w nocy, kiedy jest najbardziej
> potrzebne :) >
Miliony? Byłem w detachlonie jakoś tydzień temu. Szacuję, że 100%
rowerów łańcuchowych miało lampki na baterie.
>> W moim Wigry nie nazwał bym tego "marnowaniem". Załaczenie dynama
>> powodowało wyraźny wzrost obciążenia na mięśniach.
> J/w. Ja posiadam jednak regulację obciążenia a efekt rekuperacji to
> dopełnia.
Rekuperacji? Masz rower elektryczny, że odzyskujesz z hamowania?
Hamujesz prądnicą ładując bateryjkę?
> Moje "dynamo" jednak nie ma 3W a 100W więc mogę sobie ładować
> telefon z nawigacją do woli, na długich trasach i wcale nie muszę się
> ścigać a każdy zjazd z górki to dodatkowa energia, której mi powerbank
> nie da :)
100W? Tyle to daje w pedały ostro zapierniczający suweren na rowerze
śpiesząc się na OIOM.
Skąd te 100W się bierze? Przecież nie masz całej trasy z górki. Pod
górkę trzeba będzie dawać 200W w pedały. To na pewno przyśpieszy kolejkę
na OIOMie.
>> Ta siła nie jest za darmo. Podobnie jak podskakujący plecak, dynamo w
>> rowerze powoduje zwiększony wysiłek.
> ...który jest odnawialny. Powerbank w terenie i w nocy nie jest
> odnawialny.>
Nie wiem co rozumiesz przez odnawialny. Plecak sam nie podskakuje,
należy iść z nim. W nocy w terenie się śpi, a nie ładuje plecakiem
radio. Jest tak samo nieodnawialny w nocy jak solar z powerbankiem.
>> Problemem jest ten koncept "braku dostępu do energii". To prawie nigdy
>> nie ma miejsca w realnym świecie, na tyle długo, aby nie dało się tego
>> załatwić panelem, powerbankiem, baterią.
>> Tak i dlatego klasyczne rowery są zbudowane z paneli i jak stoją w
> piwnicy to się ładują a najlepiej im to wychodzi w pochmurne dni i w
> nocy :)
To mi przypomina marudzenie jednego sąsiada, który kupił sobie Amigę i
następnego dnia poszedł do sklepu z reklamacją, że wgrał sobie grę i
rano jej nie było.
Niepojmowania zastosowania technologii znaczy się.
-
19. Data: 2025-10-16 11:25:14
Temat: Re: RF-Harvester
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 16 Oct 2025 10:50:19 +0200, Ę Çxá´ęÂŽí źíˇľí źíˇą wrote:
> W dniu 16.10.2025 o 08:43, heby pisze:
>>>> Powerbank siÄ koĹczy jakoĹ niespodziewanie a nie sÄ dzÄ Ĺźe mechanizm
>>>> waĹźy wiÄcej niĹź kilka dkg...waĹźne jest, Ĺźe istnieje moĹźliwoĹÄ
>>>> pozyskania energii niezaleĹźna od pogody czy pory dnia.>
>>>>> Ja rozumiem koncepcjÄ, ale gdzie faktyczne zastosowania dla suwerena?
>>> Sam siebie jakiĹ czas temu zapytaĹem i stworzyĹem "antyrower
>>> elektryczny" ktĂłry produkuje sporÄ energiÄ, zamiast jÄ zuĹźywaÄ :)
>>
>> KiedyĹ teĹź taki stworzyĹem, przy dynamie byĹ taki przycisk i jak siÄ go
>> nacisnÄĹo, to Wigry 3 miaĹ oĹwietlenie i dodatkowo mocniej bolaĹy Ĺydki.
>> StorzyĹem go tylko raz z tego powodu.
>
> Ĺwietny przykĹad lamerstwa i jazda po bandzie :)
> WĹaĹnie z tego powodu (czyli bĂłlu Ĺydek i szarpania opony) stworzono
> nowy typ "dynama" jak i resztÄ oĹwietlenia we wspĂłĹczesnych rowerach.
> KiedyĹ obciÄ Ĺźenie mechaniczne dynama zabieraĹo cenne 15W mocy naszych
> nĂłg a ĹźarĂłwka 6W+3W wymagaĹa tego zasilania + opory tarcia.
>
> Dzisiaj odbywa siÄ to nieodczuwalnym kosztem 3W bez oporĂłw tarcia + maĹy
> akumulatorek i oĹwietlenie LED. MoĹźna przyjÄ Ä, Ĺźe w koĹcu mamy
> skutecznie dziaĹajÄ ce oĹwietlenie a 3W potrzebne na to samo co kiedyĹ
> jest pomijalne. Miliony obecnych rowerĂłw to posiadajÄ i co
> najwaĹźniejsze, zawsze dziaĹa, szczegĂłlnie w nocy, kiedy jest najbardziej
> potrzebne :) >
Z tym "zawsze dziaĹa" to róşnie bywa.
Musi byÄ lampka, a moĹźna ukraĹÄ, zapomnieÄ, zgubiÄ,
musi byÄ sprawna,
muszÄ byÄ baterie lub akumulatorki, naĹadowane.
No i jak ktoĹ pomyĹli o dĹuĹźszej wycieczce, to musi byÄ okazja do
naĹadowania, lub zapas baterii.
>>> Zapytasz "po co"? OdpowiedĹş jest prosta. Jako czĹowiek, posiadam sporo
>>> energii do transformacji wiÄc zamiast jÄ marnowaÄ
>>
>> W moim Wigry nie nazwaĹ bym tego "marnowaniem". ZaĹaczenie dynama
>> powodowaĹo wyraĹşny wzrost obciÄ Ĺźenia na miÄĹniach.
>
> J/w. Ja posiadam jednak regulacjÄ obciÄ Ĺźenia a efekt rekuperacji to
> dopeĹnia. Moje "dynamo" jednak nie ma 3W a 100W wiÄc mogÄ sobie ĹadowaÄ
> telefon z nawigacjÄ do woli, na dĹugich trasach i wcale nie muszÄ siÄ
> ĹcigaÄ a kaĹźdy zjazd z gĂłrki to dodatkowa energia, ktĂłrej mi powerbank
> nie da :)>
Ale co - dynamo w piascie, czy elektryczny rower?
Jak masz gĂłrzysty teren, to oczywiscie fajnie - i zwalnia i Ĺaduje.
>>> , wolÄ wykorzystaÄ. Ty jak widaÄ, polegasz na pasoĹźytnictwie czyli
>>> obciÄ Ĺźaniu systemu bez uĹźycia wĹasnej siĹy, ktĂłra jest dostÄpnÄ ale
>>> wolisz to pomijaÄ i pĹaciÄ.
>>
>> Ta siĹa nie jest za darmo. Podobnie jak podskakujÄ cy plecak, dynamo w
>> rowerze powoduje zwiÄkszony wysiĹek.
>
> ...ktĂłry jest odnawialny. Powerbank w terenie i w nocy nie jest
> odnawialny.>
JeĹli nie nocujesz "pod chmurkÄ ", to jakies gniazdko siÄ znajdzie.
Gorzej, jak gniazdko jedno, a chÄtnych 10 :-)
>>> OK, to groszowe sprawy ale jednak megaistotne, kiedy nie mamy dostÄpu
>>> do pozyskania energii, czy nawet zapĹaty za ten pozysk, mogÄ c go
>>> wykonaÄ samoczynnie :]
>>
>> Problemem jest ten koncept "braku dostÄpu do energii". To prawie nigdy
>> nie ma miejsca w realnym Ĺwiecie, na tyle dĹugo, aby nie daĹo siÄ tego
>> zaĹatwiÄ panelem, powerbankiem, bateriÄ .
> Tak i dlatego klasyczne rowery sÄ zbudowane z paneli i jak stojÄ w
> piwnicy to siÄ ĹadujÄ a najlepiej im to wychodzi w pochmurne dni i w nocy :)
Trzeba piwnicÄ z okienkiem :-)
Nawiasem mĂłwiÄ c: byĹy jakies radia na korbkÄ.
Ciekaw jestem jak to w praktyce dziaĹaĹo, bo inne korbki, to mi siÄ
nie sprawdzaĹy.
Internet donosi, Ĺźe zawieraĹy sprÄĹźynÄ, korbkÄ krÄciĹo siÄ krĂłtko,
a sprÄĹźyna krÄciĹa prÄ dnicÄ dĹugo ... tylko jakoĹ nie bardzo to sobie
wyobraĹźam ..
J.
-
20. Data: 2025-10-16 11:37:19
Temat: Re: RF-Harvester
Od: ??x??(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 16.10.2025 o 11:12, heby pisze:
[...]
>> Świetny przykład lamerstwa i jazda po bandzie :)
>> Właśnie z tego powodu (czyli bólu łydek i szarpania opony) stworzono
>> nowy typ "dynama" jak i resztę oświetlenia we współczesnych rowerach.
>> Kiedyś obciążenie mechaniczne dynama zabierało cenne 15W mocy naszych
>> nóg a żarówka 6W+3W wymagała tego zasilania + opory tarcia.
>
> A teraz nie wymaga?
Nie. 3W to nie 15W :)>
>> Dzisiaj odbywa się to nieodczuwalnym kosztem 3W bez oporów tarcia +
>> mały akumulatorek i oświetlenie LED.
>
> Nieodczuwaly koszt 3W? Każdy jest odczuwalny. 3W to 3% więcej obciązenia
> na pedałach.
Tak. Można przyjąć, że jak idziesz i Ci mucha usiądzie na plecaku, to
masz ciężej, bo ją musisz nieść :)>
>> Można przyjąć, że w końcu mamy skutecznie działające oświetlenie a 3W
>> potrzebne na to samo co kiedyś jest pomijalne.
>
> Mam znajomego, zawodowo porusza się rowerem. Myślę, że 3W chętnie by Ci
> oddał za friko, skoro to nic.
Przecież wiem, że istnieją takie cudaki, którzy mają rower z kompozytów
i zakładają spodnie bez gaci, żeby było lżej. Nawet mniej piją, nie wożą
bidonów i ktoś za nimi jedzie samochodem i wozi płyny :)>
>> Miliony obecnych rowerów to posiadają i co najważniejsze, zawsze
>> działa, szczególnie w nocy, kiedy jest najbardziej potrzebne :) >
>
> Miliony? Byłem w detachlonie jakoś tydzień temu. Szacuję, że 100%
> rowerów łańcuchowych miało lampki na baterie.
A ja spotykam co dziennie na ulicy ludzi z dynamami. Niektórzy nawet nie
ogarniąją włącznika i świecą w dzień ale widocznie im to nie przeszkadza
:)>
>>> W moim Wigry nie nazwał bym tego "marnowaniem". Załaczenie dynama
>>> powodowało wyraźny wzrost obciążenia na mięśniach.
>> J/w. Ja posiadam jednak regulację obciążenia a efekt rekuperacji to
>> dopełnia.
>
> Rekuperacji? Masz rower elektryczny, że odzyskujesz z hamowania?
> Hamujesz prądnicą ładując bateryjkę?
Nie. Mam mikrostyki w manetkach hamulców i kiedy przycisnę lekko hamulec
to wtedy leci ok 10A do akumulatora, zakładając że jadę z prędkością
20km/h. Jazda po mieście czasem tak wygląda, że trzeba użyć hamulca.>
>> Moje "dynamo" jednak nie ma 3W a 100W więc mogę sobie ładować telefon
>> z nawigacją do woli, na długich trasach i wcale nie muszę się ścigać a
>> każdy zjazd z górki to dodatkowa energia, której mi powerbank nie da :)
>
> 100W? Tyle to daje w pedały ostro zapierniczający suweren na rowerze
> śpiesząc się na OIOM.
A dlaczego nie? Jak jest ostro z górki to szkoda hamulca i warto sobie
zgromadzić energię w akumulatorze.>
> Skąd te 100W się bierze? Przecież nie masz całej trasy z górki. Pod
> górkę trzeba będzie dawać 200W w pedały. To na pewno przyśpieszy kolejkę
> na OIOMie.
Pod górkę się to wyłącza, szerloku :)>
>>> Ta siła nie jest za darmo. Podobnie jak podskakujący plecak, dynamo w
>>> rowerze powoduje zwiększony wysiłek.
>> ...który jest odnawialny. Powerbank w terenie i w nocy nie jest
>> odnawialny.>
>
> Nie wiem co rozumiesz przez odnawialny. Plecak sam nie podskakuje,
> należy iść z nim. W nocy w terenie się śpi, a nie ładuje plecakiem
> radio. Jest tak samo nieodnawialny w nocy jak solar z powerbankiem.
Siła mięśni jest odnawialna a w nocy czasem używa się oświetlenia,
telefonu, nawet w terenie.>
>>> Problemem jest ten koncept "braku dostępu do energii". To prawie
>>> nigdy nie ma miejsca w realnym świecie, na tyle długo, aby nie dało
>>> się tego załatwić panelem, powerbankiem, baterią.
>>> Tak i dlatego klasyczne rowery są zbudowane z paneli i jak stoją w
>> piwnicy to się ładują a najlepiej im to wychodzi w pochmurne dni i w
>> nocy :)
>
> To mi przypomina marudzenie jednego sąsiada, który kupił sobie Amigę i
> następnego dnia poszedł do sklepu z reklamacją, że wgrał sobie grę i
> rano jej nie było.
Inaczej. Twoje marudzenie spotkałem wiele razy i nadal spotykam.
Moja córa używa powerbanku do telefonu...i tak się nauczyła używać, że
zawsze kiedy nagle jest potrzebny, to akurat trzeba poświęcić czas na
ładowanie. Kiedy w końcu w prezencie dostała ładowarkę do auta, to
powerbank się kurzy...ale są jeszcze słuchawki BT. >
> Niepojmowania zastosowania technologii znaczy się.
>
Raczej brak wyobraźni i zbytnia ufność, że zawsze znajdziemy bateryjkę,
którą można wydoić a wszędzie są panele do ładowania powerbanków i
ładowarki w lesie :)
--
Pixel(R)??
Albo PiS albo Polska


do góry
7 pułapek i okazji - zobacz co cię czeka podczas kupna mieszkania na wynajem