>> I przestań z tymi temperaturami, to nie jest tak, że scalak na 0-90
>> st. w -20 st. C nie będzie Ci działał. Najczęściej będą to odchyłki od
>> specyfikacji których nawet nie zauważysz, albo te zapisy to swego rodzaju
>> "dupochrony" na przypadki skróconej żywotności z uwagi na wewnętrzne
>> naprężenia itp.

raczej tylko na wypadek rozjechania się parametrów.

> Jakbym robił coś (nawet 1 szt. dla siebie) i chciałbym mieć pewność, że mi
> w zimie zadziała to za naturalne bym uznał zastosowanie wyłącznie
> elementów, które są przewidziane do pracy w ujemnych temperaturach (bo w
> tych 0..70 bym się obawiał rozszczelnienia obudowy koło pinów po iluś tam
> cyklach ciepło-zimno). No i oczywiście montaż nie RoHS.

Bez jaj.
Istnieje coś takiego jak Tstg - temperatura przechowywania. Więc taki
scalaczek może sobie leżeć w tej temperaturze bez obawy o rozszczelnienie. A
jak może leżeć, to przecież musi być moment kiedy przejdzie do temperatury
pracy.
Dla większości scalaków wynosi ona -65st Co jest praktycznie nie do
uzyskania.

--
Desoft


> P.G.