eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaAmatorskie PCB i braki wiedzy › Re: Amatorskie PCB i braki wiedzy [OT]
  • Data: 2009-08-13 18:14:22
    Temat: Re: Amatorskie PCB i braki wiedzy [OT]
    Od: Osadnik <o...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    T.M.F. pisze:

    > Na plycie elektroniki kotla powinno byc stosowne zlacze. Jak sterujesz
    > on/off? Mam nadzieje, ze nie wylaczajac zasilanie?:)
    > Jaki masz typ kotla? Przy sterowaniu on/off na plycie powinno byc
    > zlacze, do ktorego normalnie podlacza sie regulator. Zwarcie go wlacza
    > kociol, rozwarcie wylacza. Jest to zlacze niskonapieciowe (u mnie w
    > Vailancie jest tam 24V). Przypuszczam, ze modulacja polega na podaniu
    > napiecia 0-24V, ale nie mam jak tego sprawdzic.


    Już wyjaśniam, jest to Junkers z nieprodukowanej serii Euroline.

    ON/OFF jest właśnie przez złącze w płycie do którego powinien być
    dołączony regulator naścienny którego budowa była prosta jak konstrukcja
    cepa kosztować miał 250zł.
    Poza tym ciekawe wymogi typu doprowadzenie kabla 3x1,5mm2 (weź teraz
    taki wyprowadź i na ścianie zostaw).
    I tak u mnie ten termoregulator byłby niedobry bo rozmieściłem te
    termometry dallasa na długim kablu w różnych pomieszczeniach i
    wychodziły mi ciekawe różnice (niestety wszystkie dane szlag trafił),
    wiec muszę zbierać info z przynajmniej 3 różnych miejsc.
    Nie jest to wcale złączę niskonapieciowe - wg miernika zarejestrowano
    tam 120V o niemierzalnym prądzie. Opylam to Półprzewodnikowym
    przekaźnikiem i problemu nie ma.

    Jeśli miało to p by polegać na podawaniu konkretnego napięcia to było by
    to ciekawe.
    I tak mam jeszcze jeden kłopot do rozwiązania mianowicie naprawdę
    sterowanie pompą.
    W tej chwili pompa wyłącza sie po 3 minutach od rozłączenia styków. -
    trochę za długo. Najlepiej by było odcinać zasilanie i do palnika i do
    pompy - zgrzyt polega na tym że pompa jest wykorzystywana w "małym
    obiegu" do CWU co skutkuje tym że jak odetnę zupełnie zasilanie pompy to
    ta sie nie uruchomi i ciepłej wody nie bedzie. I nie wiem jak to ugryźć
    bo do pompy jest doprowadzone zasilanie tylko dwoma kabelkami i tyle.
    Wiec Żeby to miało rece i nogi trzeb by sprawdzać gdzie pojawia sie
    jakie napięcie po odkręceniu kranu i wtedy ponownie włączać obwód pompy
    (a to czy kocioł sobie ja uruchomi to jego sprawa) a po zakończeniu znów
    wyłączać. Z oczywistych powodów dobrze by było gdyby ta cześć była
    kompletnie niezależna od PC i całego zmechrowanego sterowania.

    Tak naprawdę w całym tym systemie winna jest pompa która przepuszcza
    ogrzana już wodę z grzejników przez kocioł który oddaje ciepło w komin.
    ilości ciepła są naprawdę konkretne bo po samym przepłynięciu przez
    kocioł woda jest chłodniejsza o 3-5*C. To bardzo dużo jeśli grzejemy
    wodę na ok 35 - 50*C.

    > Mozesz jakas dobra fotke zrobic?
    >

    Nie bardzo jest czemu robić fotkę ale postaram sie wydobyć schemat kotła
    i jego płyty głównej.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: