W dniu 25-11-2021 o 14:29, J.F pisze:

>>> Policz np na parkingu pod supermarketem :-)
>>
>> Po co?
>> Tak to można badać wpływ cen paliwa na ilość chętnych na zakupy.
>
> Zobaczysz co jezdzi i w jakim wieku :-)

Na zakupy....
Ale nie mówimy o tym co jeździ na zakupy, tylko co jeździ po drogach.

>
>>> Jeszcze taka ciekawosta z Allegro czy otomoto.
>>> Kiedys sie w Polsce sprzedawaly masowo fiaty siena i daewoo lanosy.
>>
>> Masowo tzn ile w sumie?
>
> Kilkaset tysiecy moim zdaniem.

Czyli do zniknięcia 2 kilka lat.
A od tego czasu minęło ze 20....


>
>> I jeśli złomuje się 100 tys rocznie, to kilkanaście lat nie wystarczyło
>> Twoim zdaniem na pozbycie się lanosów i sien?
>
> IMHO - nie ma tak, ze "zlomuje sie 100 tys rocznie".
> Auto jezdzi u nas, dopoki sie nadaje do jazdy.

Przecież mówiłeś, że się złomuje milion rocznie...


> Sprzedawane byly auta nowe, rok ok 2000, wiec sie wcale nie dziwie,
> ze obecnie juz ich prawie nie ma ... ale pisalem o tym pare lat temu,

A jaki to ma związek?

> i tez juz bylo niewiele.
> Czyli co - 15 letni fiat to juz nie nadaje sie do jazdy i trafia na
> zlom?

15 letni to jest złom już od dawna.

> Czyli zarejestrowane są, statystyki podbijaj,
> a na drogach nie jezdzą

Jeżdżą.
Ale nie one śmierdzą, tylko diesle.
No i Ople, spalanym olejem....

>>> Przybylo, ale czy tak duzo?
>>
>> 10 krotnie, albo i więcej.
>
> No to widzisz - w 2016 bylo zarejestrowanych 21mln samochodow
> osobowych, a 1990 5.2mln, czyli 4-krotnie, a nie 10.
> Teraz moze juz 5-krotnie.

Widać więcej się jeździ.

>
> Tylko ..
> https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/transport-i-l
acznosc/transport/transport-drogowy-w-polsce-w-latac
h-2018-i-2019,6,6.html
>
> tamze tabelka struktura wieku
> 15.7% ma ponad 31 lat.
> 22.2 ma 21-30 lat.
>
> I zaloze sie, ze wiekszosci z nich juz nie ma, a sporo nie jezdzi.
> Wiec mamy nie 25 mln, tylko jakies 17 mln.
> co nam daje ok 3x wiecej.

Cudownie zakładasz, że teraz się nie wyrejestrowuje, a kiedyś tak?
Obstawiam, że było dokładnie odwrotnie.
I już w 1990 nie było 5 mln aut.

>> Pisałem o parkowaniu w centrum.
>
> Ale co - nie jezdisz do centrum, nie ma problemu z parkowaniem,

Coś się zawsze znajdzie, bez długiego szukania.

> czy masz na mysli szerokie centrum ?

Nawet ścisłe.
Tyle że nie jeżdżę raczej przed 15 - wtedy to pracuję z domu. ;-)