Użytkownik Lelek@ napisał:
>
> "AlexY" <a...@i...-cut_this-.pl-alias-removed> wrote in message
> news:inq3ir$uli$1@speranza.aioe.org...
>
>> rozsądek producentów iż tego pier....nego gówna Lead Free zwanego nie
>> pchają tam gdzie w grę wchodzi życie czyli medycyna, motoryzacja,
>> zdrowie.
>
> Ja nie wiem ale ja pierwsze PCB lutowałem bezołowiowo około 2005 może
> 2006 roku i jeszcze te urządzenia działają. Jeżeli się coś psuje to nie
> z powodu lutowania. Kondensatory wyschną szybciej w przetwornicach.

Być może w jakichś specyficznych zastosowaniach LF się nawet sprawdza,
ale ołowiówka też tam zadziała, a psuje się nie od lutowania, to
oczywiste, psuje się od samej technologii, braku wytrzymałości, czy to
trzeba jeszcze komuś objaśniać? są na tym świecie elektronicy zwolennicy LF?
W 2005 pojawiły się pierwsze komórki w LF, SE K700 był pierwszym który
trafiał w obu wersjach, te LF padały jak muchy, wystarczyło im
przelutować procesor i chodziły dalej parę miesięcy, a ostatnio 3 razy
wymieniałem moduł radiowy (kiedyś tego typu konstrukcję nazywało się
moduł hybrydowy) wszystkie 3 przegrzały się bo moduł spory i wymagał
wydłużenia czasu lutowania (maszyna BGA), telefon nie przechodził potem
kalibracji, nie dziwi mnie to bo musiałem dać mu 350'C przez ponad 2
minuty żeby usiadł.

--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html