W dniu 2014-01-05 10:52, szod pisze:
> W dniu 05-01-2014 10:02, BartekK pisze:
>
>> Najłatwiej - jak każdy inny tego typu protokół czasowy - podłącz sygnał
>> wejściowy do wejścia przerwania INT0/1, i w obsłudze przerwania:
>> - sprawdzaj wartość timera timer0/1/2 czy który tam masz wolny (jeśli
>> jest ~100ms to zapisz że odebrano 0, jeśli jest ~200ms, to zapisz że
>> odebrano 1, jak znacznie więcej niż 200mS = zapisz że zaczyna się
>> minuta, jak dużo mniej lub coś pomiędzy - błąd/zakłócenie).
>> - startuj od zera timer (ustawiony tak, by się przez te 200ms nie
>> przepełnił), by w następnym przerwaniu zbadać ile zliczył (jaki czas
>> minął).
>
> Musi też mierzyć przerwy, bo trzeba namierzyć początek transmisji. Od
> tego trzeba zacząć. Potem odczytywać bity.
No to przecież tak jest.
przy "początku transmisji" pierwszy impuls > przerwanie > w przerwaniu
stwierdzamy "nie było to ~100ms ani ~200ms" więc "poprzedni bit ani nie
był 0 ani 1", i nic się nie dzieje, dopiero od tego momentu startuje
timer i odlicza czas, i przy drugim impulsie jest już czas zliczony (i
będzie ~100 lub ~200ms i zostanie zapisany jako odpowiedni bit)


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173