Użytkownik "marjan" <k...@g...com> napisał w
> Nie jeździłem, ale pozwolę sobie na mały offtopic.
> NIGDY WIĘCEJ dębicy - oto moje postanowienie.
> Kto śledzi regularnie p.m.s. pewnie natknął się na mój wątek
> dotyczący rozdrutowania mojej Dębicy Frigo (pokazywałem wtedy
> zdjęcia:

Oczywiscie kazdy ma swoje doswiadczenia :-)
Ja na razie dwa lata na navigatorach zaliczylem.

> Wiem, że to dwa przypadki na zapewne ogromną ilość sprzedawanych
> Dębic, ale postanowiłem sobie że już nigdy więcej opon tej firmy
> nie kupię.

No coz, swego czasu w komputerach dawalem po pierwszej wpadce
szlaban na 2-3 lata. Stwierdzalem ze do tego czasu firma sie nauczy
lub padnie, ale niech inni testuja :-)

> Oczywiście nie oznacza to, że Ci Dębice odradzam - być może są
> dobre a ja tylko miałem pecha. Pytałeś o oponie, a moja opinia o
> Dębicy jest jaka jest ;)

Tylko nie wiadomo czy to wada czy zaleta :-)
Jakby tak zechciala sie rozdrutowac przed uplywem dwoch lat od
sprzedazy ... no i co producent na to - wymienia, czy wynajduje
wine klienta :-)

Podoba mi sie amerykanskie podejscie - wieczysta gwarancja -
pokrywa wszystkie uszkodzenia opony, tyle ze klient dostaje swoje
pieniadze w postaci znizki na nastepna opone w wysokosci
proporcjonalnej do niezuzytego bieznika :-)



J.