eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDemontaż czujnika ABS › Re: Demontaż czujnika ABS
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.task.gda.pl
    !news.mm.pl!not-for-mail
    From: Karolek <d...@o...pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Demontaż czujnika ABS
    Date: Sat, 27 Feb 2010 00:19:28 +0100
    Organization: Multimedia Polska SA
    Lines: 93
    Message-ID: <hm9l1n$201h$1@news.mm.pl>
    References: <hm6jb3$1bl$1@news.onet.pl> <hm6qqe$qq6$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    <hm6r5a$a4l$1@mx1.internetia.pl> <hm738s$l84$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    <hm8275$j12$1@mx1.internetia.pl>
    <hm90ue$3el$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hm94i3$1qch$1@news.mm.pl>
    <hm98fc$jum$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hm9c0r$2q4a$4@news.mm.pl>
    <hm9f73$c0g$1@nemesis.news.neostrada.pl> <4...@o...pl>
    <hm9jo8$fot$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: host-81-190-86-247.gdynia.mm.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.mm.pl 1267226487 65585 81.190.86.247 (26 Feb 2010 23:21:27 GMT)
    X-Complaints-To: a...@m...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 26 Feb 2010 23:21:27 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
    In-Reply-To: <hm9jo8$fot$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2259362
    [ ukryj nagłówki ]

    Tomasz Pyra pisze:
    > Karolek pisze:
    >
    >> Uwalisz w ten sposob pierscien.
    >
    > Na krótko i z pewnej odległości sądzę że raczej przeżyje.

    Moze tak, moze nie, wystarczy, ze jedna domene magnetyczna uwalisz na
    tym pierscieniu i dupa.

    > Mój hallotron z czujnika położenia wału odbiera nawet 50Hz z sieci
    > elektrycznej, a włączona niedaleko wiertarka jest doskonale widoczna na
    > oscyloskopie. Więc to czy czujnik w ogóle żyje czy nie, jest łatwo
    > sprawdzić.
    >
    > Oczywiście przy założeniu że nie wepchnęli w obudowę czujnika jakiegoś
    > aktywnego układu który dyskretyzuje ten sygnał z jakimś wysokim progiem.
    > Ale tego pewnie można się dowiedzieć badając sprawny czujnik.
    >

    Juz pisalem, jest tam mostek magnetorezystancyjny i komparator, mostek
    sie przelacza pod wplywem pola magnetycznego, a komparator daje 1 lub 0.

    >
    > Prawdę mówiąc to w tych warsztatach gdzie jeżdżę to oscyloskop jest
    > chyba jednak dość powszechny.
    > Tyle że to jednak dość specyficzne warsztaty, z trochę innym podejściem
    > do samochodów i dość nietypowego klienta.
    > Gdyby oni proponowali rozwiązania typu "poeksperymentujmy i wywalmy
    > kilka sprawnych części" to by się im klienci w czoło popukali.
    > Za to rozwiązanie "wywierćmy drugą dziurę na drugi czujnik" już jak
    > najbardziej by przeszło jako dobry pomysł ;)
    >

    To warsztaty do zabawy, normalne warsztaty nie maja czasu na takie
    kombinowanie, bo i nikt za kombinacje nie bedzie chcial zaplacic.

    >> Na moim warsztatcie sa i bardzo dobrzy fachowcy, sa i narzedzia, jest
    >> tez elektronik, ale jakos nie wyposazylem sie jeszcze w oscyloskop. W
    >> sumie nie wiem dlaczego, bo nie raz by sie przydal.
    >
    > Prosta przystawka jednokanałowa do komputera na LPT jest już
    > wystarczająca do takiej samochodowej diagnostyki (MHz-ów nie potrzebujesz).
    >
    > Zwłaszcza jak się grzebie w jakimś modzonym sprzęcie, co to każdy
    > element od innego silnika, do tego do ECU przyczepione jeszcze jakieś
    > plecki, coś nie działa i nie wiadomo dlaczego.
    >
    > Tu już żadne inne metody niż rzetelna analiza tego co się dzieje nie
    > działają.
    >

    O jakiejs przystawce do laptopa wlasnie myslalem.
    Pewnie sobie zakupie wlasnie na potrzeby tego ABSu :P

    >
    > Mój też nie ma lekko, bo nie mam nadkoli więc cały syf wali w niego.
    > Zaklinował się naprawdę mocno - tak że musiałem go tam wymaczać, potem
    > dopiero na WD-40 dał się lekko rozruszać.
    >

    Tu w sumie nie ma co gdybac, jeden czujnik wyjdzie inny nie, zazwyczaj
    nie wychodza w calosci :/

    >> Tylko czy warto sie z czyms takim cackac pol dnia dla zludnego zysku?
    >
    > Z punktu widzenia sprzedawcy części z pewnością nie.
    > Natomiast z punktu widzenia klienta może się to opłacać.
    >
    > Tu może być jeszcze inny problem:
    > Klient pojedzie do warsztaty, zapłaci 1000zł za części, 300zł za robotę
    > i każdy powie no że w sumie jak na ASO to nawet nie tak drogo.
    >
    > W drugiej opcji pojedzie do kogoś kto pół dnia to będzie rozbierał, pół
    > dnia składał, wymieni jedną rzecz za 250zł, weźmie 750zł za pomyślenie i
    > pomimo że klient zapłacił 300zł mniej niż w pierwszej opcji, to raczej o
    > tej drugiej opcji ludzie powiedzą że przepłacone.
    >

    O i o to chodzi.

    > No też mi się tak wydaje, w sumie nie przyglądałem się temu co zostaje z
    > łożyska po wyciągnięciu go. Mówię tylko co w książce napisali.
    > Książka to o Seicento z serii wydawanej przez WKŁ.
    > Jest ładny rysunek jak ściągaczem wyciągnąć łożysko z piasty. Tyle że
    > może tam jest jakieś inne łożysko, w obudowie jakiejś albo coś. Jeszcze
    > do tego zdejmowania jest jakaś płytka, więc może nią się wypycha je od
    > tyłu w całości to się nic nie rozpadnie.

    Tak czy inaczej starego lozyska wciskanego nie montujemy i to chyba jest
    dobra zasada.
    --
    Karolek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: