On Fri, 29 Nov 2024 19:40:21 +0100, Mirek wrote:
> Wydłubałem spory dławik z zepsutego zasilacza - rdzeń toroidalny o

Taki do tłumienia zakłóceń wspólnych?


> średnicy około 4cm, przekrój jakieś 12x8mm. Pierwsze zdziwienie: to jest
> nawinięte bifilarnie. Nie powinny być dwa osobne odcinki ze względu na
> pojemność?

Dla zakłóceń to pojemność może nawet pomaga.
No i pola od przeciwnych prądów sie lepiej znoszą.


> Rdzeń to lity kawałek metalu - nie ferryt, nawet nie blaszki. Do tego
> magnesuje się - ma sporą histerezę.
> Tak to powinno wyglądać?

Hm, normalnie to się chyba nie magnesuje - tzn prądem roboczym nie,
bo się znoszą.

A dla zakłóceń ... hm, czy to jednak nie jakis specjalny ferryt
powinien być, tłumiący?

Lity metal może troche tłumi na prądach wirowych, ale histereza chyba
nie pomaga ?

A moze po prostu chinczyk zaoszędził :-)

J.