On Jan 12, 2:56 pm, Wharton <k...@y...com> wrote:
> On 12 Sty, 14:57, Robert Wańkowski <r...@w...pl> wrote:
>
> > Jak wiadomo jest kraj (może jest ich więcej?) gdzie są przy umywalkach dwa
> > krany.
> > Podobno ze względu na ciśnienie wody. Ciepła podgrzewana w czymś takim jak
> > górnopłuk :-)
> > Spływa grawitacyjnie.
> > Dlaczego nie mieli/mają bojlera?
> > Nie można było zrobić baterii, w której zimna woda porywa gorącą?
> > Coś jak inżektor.
>
> > Robert
>
> Gdy miałem okazję być w tym tajemniczym kraju to nie przyzwyczaiłem
> się do tych kranów przez całe 5 miesięcy pobytu. Moim głupim sposobem
> na tą upierdliwość były szybkie ruchy rąk z pod jednego kranu do
> drugiego (oczywiście z powodu gorącej wody w kranie oznaczonym
> czerwoną kropką)

A, no właśnie. zapomniałem o tym że wynaleziono także korek do
umywalki.
Konrad