W dniu 09.09.2024 o 18:59, Pixel(R)?? pisze:

> No ok. Ile znasz osób, które nie mają telefonu a używają tylko
> smartłocza? Może to dobre dla kilku promili userów, którzy nienawidzą
> telefonu :) Moja żona będąc w pracy czy w domu, nie nosi telefonu w
> kieszeni bo zasięg BT wystarcza na odległość od torebki/biurka (praca)
> czy w domu. Kiedy biega to i tak ma "nerkę" na pena/glukometr więc
> miejsce na telefon też się znajdzie a nawet musi, bo kiedy "coś się
> wydarzy" to jak zadzwonić zegarkiem bez GSM? Dla mnie osobiście jak i
> dla mojej żony sam smartłocz jest tutaj nieprzydatny.
>

Ja sobie wymieniłem Amazfita na zegarek z WearOS specjalnie, żebym nie
musiał mieć telefonu cały czas przy sobie. Często mi się zdarza nieć
dziurę w wykresie, bo nie zawsze mam telefon ze sobą. Ale rozczarowałem
się. Nie podoba mi się tarcza zegarka przypisana do Juggluco. No i nie
potrafię skonfigurować aplikacji tak, żeby mi dział jednocześnie zegarek
i telefon. Zegarek komunikuje się z sensorem tylko wtedy, kiedy telefonu
nie ma w zasięgu Bluetooth. Kiedy są oba sprzęty koło siebie, nie działa
nic. Ale ze względu na paskudny wygląd tarczy zegarka, nie chce mi się
tego rozkminiać.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego