eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJaki mandat?Re: Jaki mandat?
  • Data: 2010-07-27 19:56:08
    Temat: Re: Jaki mandat?
    Od: "Jurand" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
    news:4c4f0a53$0$19165$65785112@news.neostrada.pl...

    >> Tak, tylko Cavalino może mieć zupełnie nie dotykany wcześniej zderzak
    >> bez ani jednej ryski. Znajdź teraz taki zderzak używany. Zaręczam Ci, że
    >> to jest praktycznie niemożliwe. Sposób przechowywania elementów tego
    >> typu UŻYWANYCH powoduje, że są one porysowane do granic możliwości. Poza
    >> tym masz szanse, że trafisz na zderzak po jakimś małym klejeniu itp. Co
    >> się dzieje dalej - zakładamy, że zamontowałeś używkę i pomalowałeś. Masz
    >> kolejną stłuczkę. Z tej używki schodzi lakier i widać, że pod spodem
    >> jest inny kolor. Ubezpieczyciel wypłaca Ci następnym razem 30% wartości
    >> zderzaka, bo przecież miałeś używany to sobie taki znowu kupisz. W
    >> sądzie nie masz szans na walkę - zderzak był używany i teraz cenę
    >> ubezpieczyciel może wziąć zupełnie z czapki.
    >
    > A kto mówi o znalezieniu zderzaka już w odpowiednim kolorze? To
    > rzeczywiście jest zazwyczaj niewykonalne. Należy znaleźć w podobnym
    > kolorze a potem polakierować i tyle. A wszelkie naprawy zderzaka
    > doskonale widać.

    Już pisałem, co sie będzie działo później, jak przy kolejnej stłuczce
    ubezpieczyciel stwierdzi, że auto miało naprawiany wcześniej zderzak. Jako
    poszkodowany mogę nie chcieć się potem wykłócać o takie rzeczy, tak? Poza
    tym nie widać wszelkich napraw zderzaka, a już na pewno laik ich nie
    zauważy.

    >> I kolejne pytanie - KTO ma szukać tego używanego zderzaka? Poszkodowany,
    >> marnując swój czas? Kto mu za to zwróci pieniądze? Jaką masz gwarancję,
    >> że zakup np. wysyłkowy nie skończy się tym, że dostaniesz zderzak
    >> popękany na skutek nieodpowiedniego transportu?
    >
    > A jaką masz gwarancję, że ASO nie spartoli roboty? Korzystam z usług
    > różnych warsztatów i tylko ASO spieprzyło sprawę i to dwa razy. Raz nawet
    > musiałem wymienić łożysko w "garażowym" zakładzie (spieszyło mi się) i
    > zrobili to dobrze.

    A jaką masz gwarancję, że przechodząc na zielonym świetle, coś Cię nie
    rozjedzie? Żadnej. Więc równie dobrze można przechodzić i na czerwonym i na
    zielonym - wszakże zawsze możesz zostać rozjechany. To taki sam poziom
    argumentacji.
    Ja mam przeświadczenie, że każdy może spieprzyć robotę. Pytanie - kto to
    potem i na jakich warunkach naprawi.

    >> To widocznie masz zero zniżek, więc bardzo małe doświadczenie jako
    >> właściciel samochodu. Jak sobie trochę różnymi samochodami pojeździsz i
    >> trochę się z ubezpieczalniami poszarpiesz o należne Ci pieniążki - to
    >> wtedy zmieni Ci się światopogląd.
    >
    > Czy to nie Ty czasem pisałeś o wyciąganiu wniosków z sufitu? Nie wiem ile
    > mam niżej, ale one się tutaj w ogóle nie liczą bo auto jest firmowe. OC
    > wychodzi drogo, ale za to AC jest tanio. Ogólnie pakiet wychodzi taniej
    > niż w e-ubezpieczalniach i ma większy zakres ubezpieczenia.

    No to skoro masz niskie AC a wysokie OC, ale ogólnie pakiet jest tani - to
    nie płacz, że z ubezpieczeniami w Polsce jest źle.

    Jurand.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: