Dnia Fri, 22 Aug 2014 21:22:00 +0200, BartekK napisał(a):
> W dniu 2014-08-20 13:04, J.F. pisze:
>> ale mam taki "halogen" "naswietlacz 10W" i
>> b) swiatla takiego "ogolnego" daje IMO malo, dlugi i waski przedpokoj
>> oswietla slabiej niz zarowka 40W.
>> Moze ten produkt oszukany (najtanszy byl), moze kwestia rozkladu
>> wiazki.
> Potwierdzam. Pierwsze wrażenie "ale razi, power!". Po zamontowaniu
> (oświetla mi pomieszczenie magazynowe wielkości garażu) wielki zawód -
> jak się patrzy na niego wprost - to razi mocno, bo puntowe źródło
> światła, ale jak oświetla - to po rozproszeniu tego światła na szeroki
> kąt - sumarycznie beznadziejnie. Zwykłe rurowe 2x36W na suficie dają
> tyle światła, że można pracować. A ten 10W led-halogen - ledwo tyle,
> żeby się nie zabić po ciemku i znaleźć wiertarkę na półce, ale nic

No, tylko ze sprawnosc LED porownywalna ze sprawnoscia swietlowek,
wiec nie dziw sie ze 10W jest znacznie slabsze niz 72.

> więcej. Coś jak bardzo biedna 25W żaróweczka piwniczna...

No wlasnie, 25W zarowki, a powinno byc 50-100 W. Slaby jakis.

J.