Użytkownik "Arni" <a...@n...spam> napisał w wiadomości
news:grcat8$lgn$1@inews.gazeta.pl...
> Easy pisze:
> jesli bylo ich wiecej niz 10 to powinni sie podzielic.
> cytowany artykuł nie precyzuje niestety jaka jest maksymalna odleglosc
> miedzy pojazdami w kolumnie (od kiedy sa samodzielnie poruszajace sie) ani
> maksymalnej dlugosci kolumny. Czyli mozna uznac ze kolumne mozna rozciagac
> w nieskonczonosc? No nie zupelnie ale powidzmy ze 5 m odstepu jest
> wielkoscią srednią. W taka luke sie nie wcisniesz nawet osobówką bez
> stwarzania zagrozenia dla motocyklistów a wjezdzanie w pojazdy kolumny
> jest zabronione.
> No to liczymy: 10 motocykli x 3m dlugosci to 30m. 9 odstępów po 5 m to 45
> m. 30+45 to 75 m plus Twój odstep za i przed kolumna podczas manewru
> wyprzedzania to masz jakies 85 m od rozpoczescia do zakonczenia manewru.
> Nie licze juz ze pojazdy sa w ruchu. Teraz wyobraz sobie ruch z przeciwka
> i wyprzedzaj dostawczakiem. Powodzenia

Wojna toczy sie o to ze jechały motocykle czy o to ze w kolumnie?

Jak napisał Kuczu - mam to w d.
Zgadzam sie z tym, iż nie nalezy utrudniac zycia innym, to prawda. ale
przeczytaj tez post w którym pisałam ze nie wiemy nic o zachowaniu sie
kierowcy busa.

tak. Bywam złosliwa i to czesto. Nie ma znaczenia czy jade puszka czy moto.
jak chujek ( nie twierdze ze tak było ) najezdza mi na tylna tablice lub
próbuje mrugac na mnie czy trabic, to nie ma bata - jade zgodznie z
przepisami i nic tego nie zmieni. Natomiast jesli ktos grzecznie jedzie, to
puszczam go.

Nie wiem na kogo trafil Alti. Moze zeczywiscie na chujków a moze na
normalnych, jadacych zgodnie z przepisami motocyklistów i tylko za nimi
jechał pieniacz.

Nie było nas tam
Nie mylmy pojecia "wkurwiajaca jazda" z jazda zagrazajaca bezpieczenstwu
czy niezgodna z przepisami.
Mnie na drodze denerwuje co piaty kierowca ( jak pisałam jestem wredna i sie
czepiam, ale to wiedza wszyscy co mnie znaja) ale to nie znaczy ze on
jedzie niezgodnie z przepisami.

Pisałam tez o tirach, które wkurwiaja niemiłosiernie - a jak wiesz
mieszkam blisko tras tranzytowych i czesto musze wyprzedzac kilka tirów
jadacych niemal na holu sztywnym , bo tak blisko siebie...
Nic na to nie poradze, tak juz jest i koniec.

Jedno jest pewne, jak ktos napisał nie jestesmy sami na drodze. Jedni jezdza
szybko inni wolno, jedni zapierdalaja a inni sie turlaja... takie zycie.
i kompletnie nie widze powodu by wieszac psy na motocyklistach jadacych w
kolumnie. Jak juz raz napisałam, ci na pasie nie powinni sie tam znalezc.
Ale idac dalej.. skoro kierownik busa był taki "słuzbowy" to dlaczego nie
zadzwonił na policje i nie powiedział ze stwazaja zagrozenie na drodze
parkujac tam? zabrakło cywilnej odwagi?

Poza tym.. to taka rozmowa o niczym... Jedni jechali zgodnie z przepisami,
drugiemu sie to nie podobało. Jedne i drugie odczucia sa subiektywne.

dla mnie EOT bo syty nigdy nie zrozumie głodnego...

E.