Użytkownik "slawek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.8803386301328083641@news.v.pl...
> On Sun, 11 Feb 2018 00:15:22 +0100, "HF5BS" <h...@...pl> wrote:
>> Ale i Majka musieli ponoć w Norymberdze wydawać. (De revolutionibus
> orbium
>> celestium OIDP)
>
> Całkiem sensowna praca, czytałem.

Wiadomo - i istotna dla nauki. Ale byli tacy, co im burzyło zastany obraz
świata. I nieważne było, że niosło prawdę, ważne, że albo dla nich było
herezją, albo dziełem diabelskim, albo po prostu przeszkadzało trzymaniu
ciemnoty w ryzach... W końcu (nie tylko) Bruno sfajczono na stosie za
prawdę... A paru innych przymuszono do wyrzeczenia się prawdy. I choć,
zgodnie z jakimś wschodnim przysłowiem, brzmiącym mniej-więcej "Możesz
zmusić konia, by podszedł do wodopoju, nie zmusisz go, by się napił" się
wyrzekali, ale swoje wiedzieli, tylko nie mieli jak przepchnąć.
To i chyba dlatego Majk Koper (1), któremu chwała za odwagę, musiał się
kumać z Norymbergą?
Zresztą... jakoś nie chce mi się zgadywać, tu sobie poczytam:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Miko%C5%82aj_Kopernik

(1) piszę tak celem przekierowania "fokusu" z autora na dzieło.

--
Pies może złamać serce tylko raz,
kiedy jego własne przestaje bić...