Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnptb1c2.rak.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> Dociekam, bo mnie to zastanawia. Jak dotąd wszystkie telefony, jakie mi
>> same synchrowały czas, miały na pokładzie WAP. Mam też telefon MaxCom
>> MM460BB, badziewie, ale działa. Nie ma WAP i... nie synchruje czasu :P
>> Czemu? Przecież każdy fon to potrafi?
>
> Co więcej, są telefony, które w ustawieniach mają możliwość włączenia
> lub wyłaczenia ustawiania czasu z sieci, ale *w ogóle* nie potrafią
> tego czasu synchrować. To może wynikać z tego, że potrzebne protokoły

No, zgadza się. Miałem już takie w rękach. Stosowne opcje były, a czejać na
synchro można było, od wejścia do klopa, aż po wyjście i odczekanie, kiedy
gówno samo w końcu zaschnie, ukruszy się i odpadnie.

> nie od początku były dobrze określone, projektanci telefonów nieco
> rozminęli się z projektantami sieci. W każdym razie dzisiaj moduły
> komunikacyjne (OEM-owe) robią synchro nie z konkretnym serwerem NTP,
> nie korzystając z TCP/IP, a jako usługę sieci komórkowej.

Hmm... Eryk R320s, łapał czas pięknie. Ale w nim WAP... C161c Sferii
takowoż. A Maxcom... ni pytonga.
Muszę spróbować swoje stare Motorole (kto jeszcze pamięta C160, C160 i CD160
czyli z klapką? :)) )

>
>> (Tak - "synchruje" - Skoro inni sobie skracają np. "ja pierdolę" do
>> "jprdl",
>> "będę" do "bd" [a to już zajęty skrót] itp, to ja sobie też skróciłem)
>
> Jarek
>
> --
> -- Wiecie wy, Szwejku, co to jest marszbatalion?
> -- Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że marszbatalion to
> marszbaciar,
> a marszkompania to marszkuma. My zawsze wszystko skracamy.

Jarku, ależ skracać! Ale normalnie, zrozumiale, a nie w stylu świeżej
gimbazy, nie patrząc, że powstałe skróty czesto są już zajęte.

--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?