W dniu 03.07.2023 o 14:43, Tomasz Gorbaczuk pisze:
[...]
> Nie masz pojęcia o klimatyzacji a mnie pouczasz :-)

Tracisz czas. Trybik to megaignorant i nie dotrze do niego, że jest
ignorantem. To się rozmienia na WSZYSTKIE wątki i tematy, jakie
prowadzi. Niczego mu nie wytłumaczysz a on niczego nie ogarnie.
To sprzeczność sama w sobie. Żąda perfekcyjnego działania od
nieperfekcyjnych urządzeń, samemu będąc nieperfekcyjnym a wręcz głupim.
Szkoda czasu na dyskusje.

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu 3.07.2023 o 14:11, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .07.2023 o 13:55 Trybun <M...@j...cb> pisze:
>
>> W dniu 01.07.2023 o 15:12, Myjk pisze:
>>> Sat, 1 Jul 2023 07:42:56 +0200, Trybun
>>>
>>>> Raczej dopełniam. Chłodzi ale dość słabo. Normalna procedura w starych
>>>> autach że co jakiś czas trzeba robić dolewki.
>>> Jak trzeba dopełniać, to znaczy że instalacja jest nieszczelna, nie
>>> jest to
>>> w żadnym wypadku normalne nawet dla starego auta. Ceny czynników mocno
>>> skoczyły ostatnio.
>>>
>>
>> Każde auto wymaga doładowania co jakiś czas, i wcale to się nie
>> kwalifikuje jako jakaś niesprawność. I na pewno nie chodzi o
>> nieszczelności bo w układzie panuje takie ciśnienie że każda
>> nieszczelność to pustka w systemie w krótkim czasie. Tymczasem po
>> doładowaniu klima dmucha przez parę lat z pełną wydajnością.
>> Tzn, konkretnie jakiego rachunku mogę się spodziewać? Wcześniej
>> płaciłem 150zł.
>
> Lodówkę też "dobijasz"? - a klimę domową?
> Jak ubywa to jest nieszczelność.
>
Tylko miedzy nimi a samochodem jest zasadnicza różnica, tam są
kompresory hermetyczne czyli pompa zamknięta z silnikiem w obudowie, w
samochodzie wałek kompresora wychodzi 'na świat' i jest potencjalnym
źródłem nieszczelności plus złącza i drgania całego auta. Dlatego w
autach dość często trzeba uzupełniać czynnik a w lodówkach wcale.

--
Janusz

do góry

W dniu .07.2023 o 09:45 Janusz <j...@o...pl> pisze:

> W dniu 3.07.2023 o 14:11, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>> W dniu .07.2023 o 13:55 Trybun <M...@j...cb> pisze:
>>
>>> W dniu 01.07.2023 o 15:12, Myjk pisze:
>>>> Sat, 1 Jul 2023 07:42:56 +0200, Trybun
>>>>
>>>>> Raczej dopełniam. Chłodzi ale dość słabo. Normalna procedura w
>>>>> starych
>>>>> autach że co jakiś czas trzeba robić dolewki.
>>>> Jak trzeba dopełniać, to znaczy że instalacja jest nieszczelna, nie
>>>> jest to
>>>> w żadnym wypadku normalne nawet dla starego auta. Ceny czynników mocno
>>>> skoczyły ostatnio.
>>>>
>>>
>>> Każde auto wymaga doładowania co jakiś czas, i wcale to się nie
>>> kwalifikuje jako jakaś niesprawność. I na pewno nie chodzi o
>>> nieszczelności bo w układzie panuje takie ciśnienie że każda
>>> nieszczelność to pustka w systemie w krótkim czasie. Tymczasem po
>>> doładowaniu klima dmucha przez parę lat z pełną wydajnością.
>>> Tzn, konkretnie jakiego rachunku mogę się spodziewać? Wcześniej
>>> płaciłem 150zł.
>> Lodówkę też "dobijasz"? - a klimę domową?
>> Jak ubywa to jest nieszczelność.
>>
> Tylko miedzy nimi a samochodem jest zasadnicza różnica, tam są
> kompresory hermetyczne czyli pompa zamknięta z silnikiem w obudowie, w
> samochodzie wałek kompresora wychodzi 'na świat' i jest potencjalnym
> źródłem nieszczelności plus złącza i drgania całego auta. Dlatego w
> autach dość często trzeba uzupełniać czynnik a w lodówkach wcale.

W klimie możesz mieć 50mb rurociągów, kilka jednostek kanałowych,
jednostkę zewnętrzną pracującą w skrajnych warunkach - 24h/365 i mimo
wszystko jak trzeba "dobić" to się szuka nieszczelności.

Jak w aucie co roku/2 lata trzeba uzupełniać to znaczy, że jest
nieszczelność.
Tak na marginesie, zakład, który "dobija" bez naprawy nieszczelności łamie
prawo.

TG

do góry

W dniu 03.07.2023 o 14:43, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>
>> Ale też wymyśliłeś, znak równości między lodówką a schładzaczem w
>> aucie. Chyba wiesz że dla lodówki nikt nie przewiduje serwisu? Z
>> drugiej strony ciśnienie, w samochodowej to nie jestem pewny, ale
>> stawiam że kilkanaście atmosfer, jaka nieszczelność dla takiego
>> ciśnienia by musiała być aby latami ubytki wynosiły
>> kilkanaście/kilkadziesiąt gram?
>
> Nie masz pojęcia o klimatyzacji a mnie pouczasz :-)
> Klima domowa w zależności od czynnika ma ciśnienie w obiegu podczas
> pracy dochodzące do 30 bar.
> Bardzo często, przy próbie szczelności robionej na szybko (30min na 10
> barach) nie ma żadnych wycieków. Dopiero pełna próba przy 34 barach i
> 24h godzinach pokazuje wyciek.
> Takie wycieki dają ubytki czynnika 100-300 gramów na rok, by występują
> od pewnego progu ciśnienia, które podczas cyklu występuje w układzie
> parę minut.
>
> Na 99% tak jest właśnie u Ciebie. Podałem Ci parametry próby, spisz na
> kartce, daj w serwisie a znajdą ci wyciek.
>
> TG

To Ty mnie usiłujesz pouczać. A ja tylko o faktach - lodówka w domu a
klima w aucie co prawda zasady działania mają podobne jednak to zupełnie
inne urządzenia.

do góry

W dniu 03.07.2023 o 14:37, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .07.2023 o 14:30 Trybun <M...@j...cb> pisze:
>
>> W dniu 03.07.2023 o 14:20, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>>> W dniu .07.2023 o 13:55 Trybun <M...@j...cb> pisze:
>>>
>>>> W dniu 01.07.2023 o 15:12, Myjk pisze:
>>>>> Sat, 1 Jul 2023 07:42:56 +0200, Trybun
>>>>>
>>>>>> Raczej dopełniam. Chłodzi ale dość słabo. Normalna procedura w
>>>>>> starych
>>>>>> autach że co jakiś czas trzeba robić dolewki.
>>>>> Jak trzeba dopełniać, to znaczy że instalacja jest nieszczelna,
>>>>> nie jest to
>>>>> w żadnym wypadku normalne nawet dla starego auta. Ceny czynników
>>>>> mocno
>>>>> skoczyły ostatnio.
>>>>>
>>>>
>>>> Każde auto wymaga doładowania co jakiś czas,
>>>
>>> Jak pojedziesz na "dobicie" to poproś o próbę szczelności, ale pod
>>> ciśnieniem, azotem.
>>> Ciśnienie 20-30 bar, min 10h.
>>> Na bank Twoje auto tego nie przejdzie. Zapłacisz raz za naprawę
>>> nieszczelności i nie będziesz musiał potem "dobijać".
>>>
>>> TG
>>
>> Próba szczelności jest robiona z automatu. I nie wstawiaj mi tu mi tu
>> godnych kawałków że latami jeździsz z pełnosprawną klimą bez serwisu.
>
> Ten automat nie robi próby na ciśnieniu, robi "próżnię" - taka próba w
> większości przypadków nie wykryje drobnych nieszczelności jakie są u
> Ciebie.
>
> Najstarsze auto jakie mam teraz ma 11 lat (i ponad 250kkm nalatane) od
> nowości u mnie.
> Klima działa jak nowa.
>
> TG

Klima nieserwisowana i masz nowego analoga do diagnostyki?
Przypuszczalnie tylko Ci się wydaja że jest jak nowa.. Bo przecie moja
też chłodzi i pewnie jeszcze przez parę lat będzie chłodziła. Rożnica
wyczuwalna dopiero jak wjeżdżam z serwisu z dopełnionym czynnikiem.

do góry

W dniu 03.07.2023 o 17:42, cef pisze:
> W dniu 2023-07-03 o 14:30, Trybun pisze:
>> W dniu 03.07.2023 o 14:20, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>>> W dniu .07.2023 o 13:55 Trybun <M...@j...cb> pisze:
>>>
>>>> W dniu 01.07.2023 o 15:12, Myjk pisze:
>>>>> Sat, 1 Jul 2023 07:42:56 +0200, Trybun
>>>>>
>>>>>> Raczej dopełniam. Chłodzi ale dość słabo. Normalna procedura w
>>>>>> starych
>>>>>> autach że co jakiś czas trzeba robić dolewki.
>>>>> Jak trzeba dopełniać, to znaczy że instalacja jest nieszczelna,
>>>>> nie jest to
>>>>> w żadnym wypadku normalne nawet dla starego auta. Ceny czynników
>>>>> mocno
>>>>> skoczyły ostatnio.
>>>>>
>>>>
>>>> Każde auto wymaga doładowania co jakiś czas,
>>>
>>> Jak pojedziesz na "dobicie" to poproś o próbę szczelności, ale pod
>>> ciśnieniem, azotem.
>>> Ciśnienie 20-30 bar, min 10h.
>>> Na bank Twoje auto tego nie przejdzie. Zapłacisz raz za naprawę
>>> nieszczelności i nie będziesz musiał potem "dobijać".
>>>
>>> TG
>>
>> Próba szczelności jest robiona z automatu. I nie wstawiaj mi tu mi tu
>> godnych kawałków że latami jeździsz z pełnosprawną klimą bez serwisu.
>
> Dlaczego głodnych?
> Ja też po 10 latach (170tys km) dobiłem, bo słabo chłodziła
> i kolejne kilka lat (5 lat) jeżdżę i działa. Jak nie domaga
> (bo zdarzało się, że 22C na dworze a tu dusimy się w aucie),
> to wystarczy kabinowy wymienić, bo jest cały mokry, zalepiony i blokuje
> wymianę powietrza. To najtańsza opcja 35zł i kwadrans roboty.

  Głodnych bo tyle lat praktyki a tu kolega grupowy próbuje wstawiać
jakieś farmazony na ten temat.
Ale dobicie po tych 10latach pomogło? Oczywiście nie twierdzę że
zanieczyszczony filtr kabinowy nie może mieć znaczenia przy spadku
wydajności klimy. Ale to już inna para kaloszy

do góry

W dniu 03.07.2023 o 18:22, J.F pisze:
> On Mon, 3 Jul 2023 14:30:21 +0200, Trybun wrote:
>> W dniu 03.07.2023 o 14:20, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>>> W dniu .07.2023 o 13:55 Trybun <M...@j...cb> pisze:
>>>> Każde auto wymaga doładowania co jakiś czas,
>>> Jak pojedziesz na "dobicie" to poproś o próbę szczelności, ale pod
>>> ciśnieniem, azotem.
>>> Ciśnienie 20-30 bar, min 10h.
>>> Na bank Twoje auto tego nie przejdzie. Zapłacisz raz za naprawę
>>> nieszczelności i nie będziesz musiał potem "dobijać".
>>>
>> Próba szczelności jest robiona z automatu. I nie wstawiaj mi tu  mi tu
>> godnych kawałków że latami jeździsz z pełnosprawną klimą bez serwisu.
> Nastoletnie mondeo, klima działała. Ja nie serwisowałem, moze
> poprzedni własciciel.
> No ale przyszedl taki rok, ze przestała działac. Juz na dobre.
>
> Vectra, tez juz 10+ lat ... klima słabo działa.
> A czynnika ciągle sporo, co serwis stwierdza.
> Skończyło się wymianą sprężarki.
>
> J.

 Pytanie tylko o to czy w Mondeo po dopełnieniu czynnikiem nie
poczułbyś różnicy..

do góry

W dniu .07.2023 o 12:17 Trybun <M...@j...cb> pisze:


>> Najstarsze auto jakie mam teraz ma 11 lat (i ponad 250kkm nalatane) od
>> nowości u mnie.
>> Klima działa jak nowa.
>>
>> TG
>
> Klima nieserwisowana i masz nowego analoga do diagnostyki?

Nawet dwa :-)
Wiesz lepiej to rób po swojemu.

TG

do góry

W dniu .07.2023 o 12:16 Trybun <M...@j...cb> pisze:


> To Ty mnie usiłujesz pouczać. A ja tylko o faktach - lodówka w domu a
> klima w aucie co prawda zasady działania mają podobne jednak to zupełnie
> inne urządzenia.

Wiesz lepiej to rób po swojemu.
Daję Ci rady jak nie dać się nabić w butelkę, rób jak chcesz.

PS. Robił Ci jakiś serwis próbę ciśnieniową azotem? - pewnie nie...

TG

do góry

On Tue, 04 Jul 2023 12:25:11 +0200, Tomasz Gorbaczuk wrote:
> W dniu .07.2023 o 12:16 Trybun <M...@j...cb> pisze:
>> To Ty mnie usiłujesz pouczać. A ja tylko o faktach - lodówka w domu a
>> klima w aucie co prawda zasady działania mają podobne jednak to zupełnie
>> inne urządzenia.
>
> Wiesz lepiej to rób po swojemu.
> Daję Ci rady jak nie dać się nabić w butelkę, rób jak chcesz.
>
> PS. Robił Ci jakiś serwis próbę ciśnieniową azotem? - pewnie nie...

Tylko wiesz ... jesli Trybunowi czynnika starcza na rok, to
najprosciej byłoby dobic i jedzic dalej. I niech sobie ucieka powoli.

Ale srodowisko, globalne ocieplenie, Unia ... unia zakazała dobijania
bez naprawy, cos zrobiła, ze czynnik strasznie podrożał.
Cos mi chodzi po glowie, ze Ukraina produkowała czynnik, tanio,
ale moze juz nie produkuje. A moze to Chinczycy byli.
Albo celnicy pilnują, żeby nie sprowadzic.

Nabiła Unia Trybuna w butelke, czy nie pozwala nas, obywateli,
nabic w butelke ... bo upały coraz wieksze :-)


J.

do góry