"Marcin Wasilewski" <j...@a...pl> wrote in message
news:j536nd$q03$1@news.onet.pl...

> Ty tak poważnie?

No na poważnie, a co w tym złego, że mogę się pochwalić swoimi dziećmi,
które mają osiągnięcia? To chyba jest czym się chwalić nie? Przecież nie
chwalę się nowym BMW :-)
Wolę zapłacić za szkołę niż kupić sobie nowy samochód.

> A kiedy ma czas na dzieciństwo? Jak to dobrze, że w moich czasach po
> lekcjach bawiło się w berka, czy też grało w piłkę. Przecież po lekcjach
> już więcej nic nie ma. W klasach mają boxy z książkami, nie muszą nosić za
> wiele. I nikt nie ukradnie książek, długopisu, kleju ani kredek :-)
Nie ma fali. Jak pędrak z zerówki się raz przewrócił to byłem zdziwiony jak
starsi chłopcy go podnieśli, a płakał. W normalnej by go jeszcze skopali :-)
W berka mówisz, ale też byli i tacy co okradali, niszczyli, wychowywała ich
ulica. jak skończyli? Ja przez takich jarałem fajki w wieku 18 lat tylko z
powodu złego towarzystwa. Nie palę od dawna ale...
Nie ma jarania fajek, narkotyków, odbierania sobie przedmiotów siłą,
telefony komórkowe nie giną :-)

> Czasami mam wrażenie, że obecnie "wyścig szczurów" rozpoczyna się już w
> przedszkolu.

Oh w przedszkolu był tez już Angielski :-) Chodziła prawie z tymi samymi
dziećmi co do podstawówki :-)
To nie wyścig szczurów :-) Szczury to będą ich goniły :-)