"Antek Laczkowski" news:op.ura2pdrpbohts4@dom.home.aster.pl

> Onet Skype 4.0 przy próbie połączenia się dostaje czkawki
> (to nie jest pogłos z mikrofonu,
> ale powtórzenia mówionych przeze mnie słów)

Generalnie takie przypadłości stwierdzam na g.... zintegrowanych kartach
dźwiękowych. Nie ma jak normalna karta wkładana w PCI a nie jakieś
pierdziochy zintegrowane z płytą główną co zbierają wszystko z magistral
płyty i jakoś zwyczajnie robią dziadostwo na skype.
Często efekt potęgowało gdy ten ktoś siedział w jakimś kulawym LAN-ie gdzie
ciągle kanał wychodzący w świat był zatkany i faktycznie takie odbicia
sygnału miały miejsce - wkurza to niesamowicie.
Dodatkowo sprawę pogarsza w większości wypadków domyślnie włączone w torze
mikrofonu w mikserze w ustawieniach zaawansowanych wzmocnienie +20dB, które
trzeba w piernik wyłączyć (odptaszkować).
Bez odptaszkowania mikrofon zbiera cały śmietnik z całego mieszkania łącznie
z efektami akustycznymi z kibelka :D Wzmocnienie takie żeby zmarłego
obudziło. Nie wiem po co to wymyślono. Dla mikrofonu elektretowego przy
włączeniu tego +20dB sygnał jest makabrycznie przesterowany i zaszumiony -
większość społeczeństwa w sumie głucha to mało kto zwraca na to uwagę.
Ta opcja to porażka i wyłączam to zawsze w pieron.
I generalnie zatrzymałem się na wersji Skype 2.5.0.154
http://www.filehippo.com/download_skype/1909/
Wszystko co powyżej jak dla mnie rośnie tylko w objętość a traci na jakości
audio. Jakieś inne kodeki dźwięku są użyte w tych nowszych i jakość jest co
najwyżej telefoniczna... kiepska telefoniczna - wyraźnie obcięte pasmo
audio.
W wersji 2.5.0154 (lub wcześniejsza 2.5.0.151) jakość audio można porównać
prawie do stacji UKF - pod warunkiem, że obie strony używają tej wersji.
Niebo a ziemia.
Polecam porównać starą poczciwą wersję 2.5.0.154 do współczesnych, zrobić
próbę nadawania i odsłuchu obustronnego na obu z nich po obu stronach i zdać
relację. Oczywiście nowsze wersje ze względu na gorszą jakość audio lepiej
będą sobie radzić na kulawych łączach, bo mają mniejsze wymagania dla pasma.
Oczywiście warunek bezwzględny normalne łącze z niezatkanym kanałem
wychodzącym a nie jakieś pseudonety gdzie wisi w LAN-ie 40 kompów i każdy z
nich dopycha emule i łącze zabite.
Dobrze też - w wypadku gdy użytkownik łącza ma tendencję do
zapychania -dodatkowo doinstalować program CfosSpeed, który dla pakietów
telefonii VoIP daje duży priorytet (można go na max-a jeszcze podciągnąć)
minimalizując w ten sposób możliwość wystąpienia czkawki.