> Ja nie wiem o czym powyższe świadczy, mój samochod 1.8 benzyna, 110KM,
> spala po tym samym Krakowie max 9l/100 trasa Bieżanów<>Błonia (czyli
> codziennie korek Forum do Jubilata <> Forum do Matecznego). Nigdy nie
> spalił więcej a w lecie zdarza się mniej.

A jak jedziesz ze swiadkiem to ile pali ?
Bo tak sie sklada, ze niejede samochod pod pupa mialem i spalanie benzyny
1.8 w miescie na poziomie 9l to mozna miedzy bajki o smokach wlozyc.
Chyba ze.... to miasto to np. poruszanie sie obwodnica trojmiasta albo
innym drogami bez swiatel o duzym poziomie swobody ruchu.
Pamietam jak sie kolega z dawnej pracy upieral ze jego Civic 1.4 pali w
trasie nie wiecej jak 6 litrow na 100km i nie sposob zmusic go do spalania
wiecej.
Jadac z nim jego autem w gory notowalem na 3 stacjach ile tankowal :-) i
cholera wyszlo 7.5 na 100km.
Dlatego moim zdaniem glowna przyczyna wzrostu spalania w samochodach jest
obecnosc bezstronnego swiadka przy "pomiarze" :-)