W dniu 19.11.2020 o 06:43, Cavallino pisze:
> W dniu 18-11-2020 o 20:55, ddddddddddddd pisze:
>> W dniu 18.11.2020 o 07:35, Cavallino pisze:
>>> W dniu 18-11-2020 o 08:19, ddddddddddddd pisze:
>>>> W dniu 18.11.2020 o 06:54, Cavallino pisze:
>>>>> W dniu 17-11-2020 o 15:58, ddddddddddddd pisze:
>>>>>> W dniu 17.11.2020 o 14:15, Cavallino pisze:
>>>>>>> W dniu 17-11-2020 o 15:12, ddddddddddddd pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>>> To jest naturalna kolej rzeczy, za 10 lat i tak mało kto będzie
>>>>>>>>> chciał kupować smrodowozy.
>>>>>>>>> Byle tylko w Polsce ponownie zakazać możliwości rejestracji
>>>>>>>>> anglików do tego czasu, bo nas zaleją na lata....
>>>>>>>>
>>>>>>>> całkiem naturalną koleją rzeczy jest przypisanie samochodu do
>>>>>>>> lokalizacji - skoro roznosisz zabójczego wirusa, to dlaczego
>>>>>>>> chcesz tankować 300km od domu? A w takim smrodzie możesz mieć
>>>>>>>> zapas na przejechanie całego kraju, a w sytuacji awaryjnej i
>>>>>>>> europy...
>>>>>>>
>>>>>>> I co, tam porzucisz samochód?
>>>>>>
>>>>>> nie, wleję to co mam w bagażniku...
>>>>>
>>>>> Tzn. ile wlejesz i jak Ci to zasięg przedłuży?
>>>>
>>>> mając 100l zapasu, co zajmie pół bagażnika w moim kombi, przejadę
>>>> większość europy,
>>>
>>> A w jakim celu, skoro na miejscu ani nie zatankujesz, ani nie wrócisz?
>>>
>>
>> być może dojedziesz do kraju w którym zatankujesz..
>
> Do Rosji?

pewnie tak, z praktycznie dowolnego punktu europy..

>
>> przyjmując, że spalasz 6l/100, na zbiorniku przejedziesz 1000km,
>
> Bardziej realne będzie przyjęcie 10 l i zasięg 600 km....

przyjąłem 6/100 żeby jechać normalnie, tak miałem praktycznie w każdym
dieslu na trasie - wyjątkiem było 3-litrowe bi-turbo, bo mogło jechać
znacznie szybciej, ale i tak 10/100 na długiej trasie to byłby nie lada
wyczyn
Za to przyjmując prędkości którymi trzeba by się poruszać elektrykiem
żeby gdzieś dojechać, to spokojnie można by liczyć poniżej 5/100
>
>>> Taka była teza, ale udowodniło się coś dokładnie odwrotnego.....
>>> Gniazdek nie skontrolujesz tak łatwo jak stacji paliwowych.
>>
>> po pierwsze skontrolujesz równie łatwo (np. w UK smart liczniki to już
>> chyba standard), po drugie nie wyobrażam sobie wyjazdu z
>> doładowywaniem w zwykłych gniazdkach...
>
> A ja bardziej niż z 100 l paliwa w bagażniku.

poglądy się zmieniają, zanim kupiłeś elektryka lubiłeś zapierdalać ;)
I nie mówię że elektryki są złe - tak samo płatności kartą nie są złe,
dopóki przyjmowana jest również gotówka (z czym już teraz robi się ciężko)

--
Pozdrawiam
Lukasz