eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPoziom naładowania akumulatora › Re: Poziom naładowania akumulatora
  • Data: 2020-10-05 17:07:16
    Temat: Re: Poziom naładowania akumulatora
    Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2020-10-05 o 15:52, Cavallino pisze:
    > W dniu 05-10-2020 o 15:22, cef pisze:
    >> W dniu 2020-10-05 o 14:57, Cavallino pisze:
    >>> W dniu 05-10-2020 o 14:44, cef pisze:
    >>
    >>> Nie doszukuję się żadnego dna, tylko piszę z doświadczenia jakiego
    >>> typu problemy mogą się zdarzyć.
    >>>
    >>>> Jest akumulator, który źle działa, to go wymieniają.
    >>>
    >>> Albo stwierdzają np "opad masy" i wysyłają Cię na drzewo.
    >>> Poguglaj jaka jest skala odmów naprawa akumulatorów na gwarancji, to
    >>> może coś ci to da do myślenia.
    >>
    >> Urban legend - do tego internetowa.
    >> Nie zetknąłem się z tym ani żaden mój znajomy użytkownik auta, który mial
    >> problem z akumulatorem.
    >
    > Aha, czyli na podstawie dwóch przypadków oceniasz czy coś jest urban
    > legend, czy nie?

    Skąd wiesz ilu mam znajomych i ile takich problemów było?
    Na pewno jest to lepsza ocena niż na podstawie internetowych bajdurzeń.

    > W sumie nie powinno mnie to dziwić, przydatność elektryka też oceniłeś
    > nawet nie wsiadając...

    Zdziwić to by Cię mogło, gbyby od wsiadania wzrastał zasięg?
    Tu akurat nie ma potrzeby wsiadać.
    Wystarczy przeczytać, żeby wiedzieć, że na chwilę obecną
    nie spełnia moich oczekiwań. Staram się nie
    zabierać więcej głosu w tych elektrycznych przepychankach.


    >>> Zastanawiałem się skąd tego się tyle bierze - ale teraz już wiem.
    >>> Z powodu ludzi takich jak Ty, którzy nie zmierzyli sprawności
    >>> samochodu, a wręcz upierają się żeby tego nie zrobić,  ale chcą
    >>> wymieniać akumulator i ew. egzekwować gwarancję.....
    >>
    >> Za daleko idący wniosek. Jak by mi padał roczny akumulator, to oczywiście
    >> bym się zastanawiał
    >
    > Czyli wniosek nie był zbyt daleko idący, tylko prawidłowy.
    > Nie wiem czemu tak się wzbraniasz przed tą prostą czynnością.
    > Jeśli szkoda Ci czasu lub kasy, to po prostu kup aku gdzie indziej.
    > Tj. tam, gdzie zrobią Ci takie sprawdzenie za friko i w kilka minut,
    > przed zakupem.

    Tam gdzie kupuję robią takie rzeczy i nie jest to problemem.
    Przeczytaj jeszcze raz czego wątek dotyczy i skąd się wzięła
    kwestia zainteresowania stanem akumulatora, to przestaniesz stawiać głupie
    tezy o niesprawdzonym samochodzie i jakiejś gwarancji.

    > Ładowanie w ciemno kilka stówek w nowy aku do starego gniota, który może
    > być w gorszym stanie niż ten stary aku, to mocno nieprzemyślane działanie.
    > Żeby nie napisać bardziej dobitnie.

    Sam jesteś stary gniot, który nie potrafi napisać co takiego
    może zepsuć akumulator w samochodzie, w którym
    podstawowe sprawy zostały zbadane.
    I co jeszcze ciśnienie w ogumieniu niszczy akumulator?
    Napisz konkretnie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: