eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPrawomocny wyrok. Rowerzysta nie ma pierwszeństwa, dojeżdżając do przejazduRe: Prawomocny wyrok. Rowerzysta nie ma pierwszeństwa, dojeżdżając do przejazdu
  • Data: 2025-05-14 16:22:07
    Temat: Re: Prawomocny wyrok. Rowerzysta nie ma pierwszeństwa, dojeżdżając do przejazdu
    Od: Akarm <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 14.05.2025 o 11:44, Pixel(R)?? pisze:

    > Samym rowerem mam nakulane 40tys

    Ja po Warszawie robiłem kilkadziesiąt (30 do 50) kilometrów dziennie,
    kiedy mieszkałem na Bródnie a pracowałem na Służewcu. Przez kilkanaście
    lat pracy w tej firmie trochę kilometrów się uzbierało.

    > Trasa rowerem 60km,
    > to była dzienna rozgrzewka.

    Dziękuję za taką rozgrzewkę. ;)
    Kiedy kupiłem rower, to nie dałem rady nim ze sklepu do domu dojechać.
    Brakowało oddechu.
    Ale po kilku (może kilkunastu?) miesiącach, do kolegi na V piętro
    wbiegałem po schodach, prawie bez zadyszki.

    >
    > Rowerem, jak
    > wspomniałem, jeżdżę teraz rekreacyjnie więc również mam pojęcie o
    > ścieżkach rowerowych i tego co odjaniepawlają współcześni cykliści :)

    Ja na drogach dla rowerów miałem kilka wypadków, z których pęknięcie
    żeber, czy kości udowej były niczym, w porównaniu do zmiażdżonego
    kolana. Ono mnie wyłączyło z rowerowania na rok, a z udziału w
    maratonach MTB zupełnie.
    Dlatego unikam dróg dla rowerów, jak ognia.

    > Kolarzówką już nie jeżdżę, stoi i
    > się kurzy, ale od czasu do czasu przepalam sobie na jakiejś trasie.

    Teraz musiałem kupić rower typowo rekreacyjny, na kołach 28" w którym
    dodatkowo wydłużyłem rurę sterową, żeby podnieść kierownicę. Kręgosłup
    na odcinku szyjnym nie pozwala na pochyloną pozycję. :(

    Niestety, w Warszawie nie da się całkowicie uniknąć dróg dla rowerów, a
    oszołomy żądają ich coraz więcej, i więcej.

    I taka ciekawostka:
    sporo kierowców jest przeciwko drogom dla rowerów, jako że rowerzyści
    nie płacą się na ich budowę. Ale kiedy muszą się wlec za rowerzystą,
    jadącym ulicą bez drogi dla rowerów, to wyklinają i żądają budowania
    dróg dla rowerów, żeby rowerzyści nie przeszkadzali im na jezdniach. :D

    --
    -
    Akarm
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: