W dniu 14.05.2025 o 17:18, Akarm pisze:

>> Jestem lepszy, w sensie, że łożę na te dogi rowerowe w dodatkowych
>> podatkach
>
> Zainteresowało mnie, które to dodatkowe podatki są przeznaczone na drogi
> dla rowerów?

Cokolwiek związane z opłatami za samochód, która to kasa idzie do
budżetu gminy. Mogą być nawet strefy parkowania.
>
>> do samych dróg rowerowych nic nie mam. Nie jeżdżę po nich samochodem i
>> wymagam tego samego od rowerzystów, żeby nie jeździli po "moich".
>> Jestem za tym aby całkowicie zepchnąć rowerzystów na te drogi, pomimo
>> że za nie nie płacą dodatkowo :)
>>
>
> Jesteś rasistą!
> ;)

Raczej opiekunem. Zwierzęta powinny żyć w rezerwatach :)
>
>> Wcześniej pisałem, że nic nie stoi na przeszkodzie aby w końcu to
>> unormować. Mogą sami ale lepiej rejestrować rowerzystów
>
> I pieszych.
> A podwójnie tych, którzy mają dwie kierownice rowerowe w piwnicy.
>
>> i nanieść obowiązek podatku.
>
> Podatek?
> Od kilometrażu? Czy może od koloru czapki?

Nie, podatek drogowy. Kiedyś taki był, dokąd nie wprowadzili tego w
paliwie. Teraz jest od 3,5T ale można rozszerzyć to na rowery, rowery
elektryczne, hulajnogi elektryczne. Ta banda się rozrasta
https://www.biznes.gov.pl/pl/portal/ou74
>
>> O ubezpieczeniu nawet nie wspomnę
>
> Ubezpieczenie rowerzystów od OC jest przecież. Ja takowe mam od lat, na
> wszelki wypadek.

Obowiązkowe :)
>
>> czy o przeglądzie technicznym. Srogo karać za niesprawne hamulce
>
> Hehe!
> Widziałeś kiedy jakieś niesprawne hamulce w rowerze?

Tak, jak mi przyjebał nie raz z tyłu rowerzysta. Bywało, że 2 sąsiadów
nie ogarniało i prosili mnie o regulacje szczęk, jeżdżąc bez hamulców :]
>
>> łyse opony i brak/złe oświetlenia podczas kontroli :]
>
> Dobre!
> Muszę przyznać, że przez chwilę myślałem, że to na poważnie. :D

A dlaczego nie? :)
>
>> Na dodatek jakiś prosty egzamin z PoRD.
>
> Na ogół wystarczałoby pokazanie prawa jazdy. I co zrobić, kiedy taki
> posiadacz prawa jazdy nie zdołałby policjantowi odpowiedzieć na te
> proste pytania z przepisów ruchu drogowego?

Pojebało? Żodyn, żodyn rowerzysta nie chce się przyznać że ma prawko jak
zostanie złapany na "winie". Podobno to mają weryfikować. Wiesz ile
prawek by poleciało za "po piwie" czy jazdy pod prąd?
>
>> Kiedyś była wymagana karta rowerowa a dzisiaj wystarczy DO, co mnie
>> niezmiernie bulwersuje :]
>>
>
> Zapewniam, że prawie wszyscy dorośli rowerzyści mają prawo jazdy. Czyli
> powinni znać przepisy. I dopiero to jest bulwersujące.
>
No to się srogo mylisz. Na mojej ulicy przy 30 domach, połowa nie ma
prawka ale mają rowery. Najczęściej jest tak, że "ojciec" ma prawko a
reszta rodziny to pasożyty i prawka nie mają.

--
Pixel(R)??