W dniu 2011-06-20 14:26, Roman Niewiarowski pisze:
> W dniu 2011-06-20 14:07, Wojtek Sobociński pisze:
>
>> Tak zrobie. Wczoraj czyscilem gazniki od gory i mam wrazenie ze po
>> przedmuchaniu stracil wolne obroty, ale nie moge w ogole zrobic
>> porzadnych testow dopoki nie bede mial swiec a co najwazniejsze -
>> reparatury do kranika.
>
> Jedno i drugie nie pomoze na zalewanie. Kranik moze byc na pri, a jak
> zaworek iglicowy trzyma dobrze to nie przecieknie. No i nie wydaje mi
> sie by kranik mogl powodowac wzbogacenie mieszanki w jednym cylindrze.

Zmiana świec pomogła (czyszczenie gaźników być może też) - silnik hula :)

>
>
> Tam nie ma podcisnieniowego systemu zasilania. Jest zwykly zaworek ktory
> otwiera kranik i leje sie paliwo. Rownie dobrze mozesz go wymienic na
> kranik z wueski, a podcisnienie z silnika zaslepic.
>

Oj, jest, jest, w każdym razie w tym modelu. Cały wieczór go wczoraj
składałem i cały czas ciekł, najpierw od razu, potem po odpaleniu, a
potem po dobrym przegazowaniu i wyłączeniu motoru. Kiedy w końcu
złożyłem go dobrze (być może) to przestał podawać paliwo - mniejsza
membrana ma 3 małe dziurki. Jeśli nie uda się jej łatwo kupić to
przerobimy wtedy kranik na grawitacyjny.
Dla zainteresowanych wrzucam linka z forum transalpa o przeróbce kranika:
http://tnij.org/mch7

--
Wojtek Sobociński
XTZ '91, stara ale jara