W dniu 07.07.2023 o 03:01, Arnold Ziffel pisze:
> Hej,
>
> Potrzebuję urządzenia w ilości sztuk czterech, które będzie zasilane z 5 V
> i będzie w stanie radiowo wyłączyć to 5 V na wyjściu. Podłączam, podaje
> napięcie, robię jakiś zdalny myk, i napięcie przestaje być podawane. Prąd
> do 1 A. Złącza USB-A, ale może być też micro USB.
>
> Zamiast 5 V może być 230 V. Urządzenia, które chcę wyłączać, mają
> zasilacze, więc albo wepnę się przed zasilaczem, albo za nim.
>
> Technologia radiowa dowolna -- może być WiFi, Bluetooth, cokolwiek, może
> być też coś własnego, co sobie przez GPIO w raspi obsłużę. Bo generalnie
> to ma to być sterowane z komórki, ale stronę softową sobie ogarnę --
> napisanie prostej apki na Androida, która mi się z tym połączy i wyśle
> komunikat do wspomnianego raspi (które wyśle coś na GPIO albo przez WiFi),
> mnie nie przerasta.

Jak masz rpi i uważasz za przydatny to ... 4 klucze podłączasz i
właściwie koniec tematu jak chodzi o elektronikę. Jak chodzi o
oprogramowanie to ... bym HomeAssistanta dał.

>
> Wszystkie odbiorniki mogą być na jednym kanale -- czyli nadajnik podaje
> sygnał i wszystkie odbiorniki się wyłączają.

To przekaźnik z wieloma stykami :-)

>
> Włączanie nie jest potrzebne. Jak się wyłączą, to w końcu przyjdę i
> wyłączę im zasilanie fizycznie. A za jakiś czas włączę i cykl ma się
> zacząć od początku (czyli mają podać napięcie na wyjście do momentu
> otrzymania kolejnego sygnału, że mają już nie podawać).

No to jakoś jednak musisz włączać. Sugeruję HA. Możesz sobie zrobić
przycisk przy urządzeniu do włączania.

>
> Feedback (czyli informacja, że faktycznie doszedł sygnał i urządzenie
> zadziałało) nie jest wymagany.
>
> Cena gra rolę. Im tańsze, tym lepsze. Potrzebuję 4 sztuk i nie chcę na to
> wydać więcej niż 100 zł.
>
> Bardzo ważne, żeby nie było fałszywych zadziałań. Czyli jak nie podam
> sygnału, to ma sobie z szumu nie wyłowić fałszywego sygnału. Miałem kiedyś
> taką lampkę na pilota, w nocy potrafiła się sama włączyć, bo jej się coś
> uroiło.

To byś musiał jakiegoś watchdog'a zrobić, jakąś analizę jaki stan jest
bzpieczny.

>
> Obszar działania -- ok. 5 metrów, ale w budynku, przez ściany.
>
> Są jakieś (tanie) gotowce, zanim zacznę rzeźbić z modułami radiowymi? Bo
> mam moduły radiowe (i te proste na 433 MHz, i te nRFcośtam na 2.4 GHz),
> ESP8266 też jest tanie (choć nigdy nie używałem, ale może w końcu byłaby
> okazja), ale wolałbym wczepić gotowca i najwyżej dorzeźbić sobie nadajnik,
> niż rzeźbić teraz cztery sztuki odbiorników. Tym bardziej, że jak podliczę
> obudowę, moduły radiowe, mikrokontrolery, tranzystory / przekaźniki,
> złącza, to ~20 zł / sztukę może nie być realne.
>

A co to w ogóle jest?