On 15.02.2016 12:41, t-1 wrote:
> W dniu 15.02.2016 o 11:36, Czesław Wiśniak pisze:
>>
>> Kierunkowskaz tylko wtedy kiedy zjeżdżasz z ronda. Na rondzie nie da się
>> zawrócić.
>
> Jak jechałeś ulicą z południa na północ a po opuszczeniu ronda jedziesz
> ta samą ulicą z północy na południe to co zrobiłeś?

Zjechałeś na entym zjeździe (migajac w prawo) ;)

Sprawa kierunków na rondach jest sprzecznie uregulowana rozsądkiem i PoRD.

W PoRD rondo to takie samo skrzyżowanie jak każde inne. W rozsądku... to
już po prostu zależy od skrzyżowania;)

Bo np jak masz "kwadratowe" rondo będące w istocie skrzyżowaniem dwóch
dróg dwujezdniowych to przecież nie będziesz migał w prawo na entym
zjeździe, a zrobisz tak jak to niby zapisane w PoRD czyli jak na każdym
innym skrzyżowaniu.

Ale jak masz już spore rondo (już darujmy sobie turbiny i podobne
wynalazki), to będziesz przecież migał prawym przy zjeżdzie, bo to
jedyna istotna informacja dla innych. A teraz znajdź w PoRD taki wymóg,
przy założeniu że całe rondo to jedno skrzyżowanie;)

A czym będziesz migał przed wjazdem na duże rondko jest w sumie bez
znaczenia, bo inni i tak z tego żadnej użytecznej informacji nie
wyciągną - IMHO najlepiej niczym, żeby nie mylić innych bezużytecznymi
sygnałami. Jak dołożysz do tego, że istnieją duże ronda z bardziej
porabanymi konfiguracjami niż cztery zjazdy na krzyż, to wychodzi, że
jednak najrozsądniej migać tylko w prawo na zjeżdzie (oczywiście nie
mówię o "kwadratowych" skrzyzowaniach dróg dwujezdniowych).

Na egzaminie za to najlepiej migać tak, jak w danym wordzie/mordzie
wymagają;)

Shrek.