Pan J.F. napisał:

>>> Nie mam pojecia, ale podejrzenia mam dwa:
>>> -jest cos, co przelacza tryby, i jest uzywane.
>>> -... a moze w trybie 3270 tekst do umieszczenia musi byc
>>> poprzedzony jakims znaczkiem specjalnym i emulator juz wie -
>>> teraz idzie 3270 .. i byc moze nawet ebcdic wlacza.
>> Chciałbym wiedzieć co -- i sobie taki przypadek za symulować.
>
> To popatrz na opcje telneta, albo sobie rozbuduj debug mode.
> Mozna tez jakims snifferem ..

Najpierw bym musiał mieć co podsłuchiwać. Konkretnie sesję między
mainframe a x3270, bo to dla mnie jest niejasne. Tyle że ja nie
mam mainframe na strychu, więc trudno będzie.

Przypomniało mi się jeszcze, że do dużego IBM łączyłem się też
z pecetów z systemem OS/2. Nie pojedynczym programem w rodzaju
x3270 -- tam był jakiś kombajn o nazwie "Connection Manager" czy
podobnie. Działał niesłychanie szybko, mam wrażenie, że ekrany
rysowały się w mgnieniu oka, a na zwykłym 3270 proces trwał
chwilę i był widoczny. Ale na pewno fantastycznie działało
przesyłanie plików między systemami. Nie pamiętam już co i gdzie
trzeba było napisać, w co kliknąć, ale megabajty przeskakiwały
błyskwicznie. Bez OS/2 dane kolebały się lokalnym modemem
z prędkością w rodzaju 2400, 9600 aż w końcu 38400. Jak to było
ze sobą połączone, czy zwykłym LAN z TCP/IP, czy czymś bliższym
sieci terminalowej -- tego też nie wiem.

--
Jarek