W dniu 21-09-2020 o 21:49, Bolko pisze:
> W niedziele popołudniu wracałem A4 do Krakowa.
> Ruch jak cholera efekt taki że czasami prawy szedł szybciej niż lewy:)
> W pewnym momencie wyprzedziła mnie Tesla X (taka terenowa)
> na prawym pasie.
> Ale w pewnym momencie lewy pas przyspieszył no i przyspieszyłem
> z 80 do tych 120 moją wolnossąccą benzyną.
> Więc pan w Tesli miał mnóstwo czasu żeby zareagować.
> Ale nie zrobił tego.

Nie bardzo wiadomo co chciałeś w ten sposób przekazać...
Że mógł przyspieszyć, ale nie chciał?
Czy że to skutek za małego zasięgu?
Czyli że po przejechaniu 400 km, obawiał się pozostałych 100? ;-)

To było po drodze jedyne auto, które wyprzedziłeś iż taki zdziwiony byłeś?
Czy może reszta to też elektryki?

A jeśli nie, to widocznie na spalinówki też nie czas, bo się nie nadają
z uwagi na mały zasięg i nie przyspieszają, zawsze gdy mogą......? ;-)

Bo o 100 innych możliwościach dla których mógł nie zmienić prędkości, to
wiadomo, że nie pomyślałeś.....