On 2012-12-02, nazgul <x...@w...pl> wrote:
>> Zależnie od rozumienia:
>> "Dziś" = "02-12-2012"
>> "Dziś" = "teraz / w tym momencie"
>
> czyli np w roku 2001 robiono leki z łajna i nie działały?

Ale skąd ten pomysł? Logiki nie miałeś w szkole? Czy ja coś
pisałem o roku 2001?

A leki z łajna były jeszcze całkiem "popularne" w pierwszej połowie
zeszłego wieku, choć aspiryna była już powszechnie dostępna.

> podobno ze składki swojej bierze, czyli kasy która kiedyś państwo mu
> zabrało "pomnożyło" i teraz oddaje minus podatek.

Państwo niczego nie pomnożyło, bo emerytura z ZUS nie jest kapitałowa
tylko redystrybucyjna. Państwo zabiera kasę pracującym i rozdaje
emerytom. Wagą w podziale jest to, co "by odłożyli, gdyby składali"
(powiedzmy...).

Emeryci płacą formalne podatki tylko dlatego, że zwolnienie ich byłoby
upierdliwe dla wszystkich (musieliby się rozliczać z VAT itp).

Nie mówiąc już o tym, że większość aktualnych emerytów tak naprawdę
"składała" głównie w PRLu, czyli nie odłożyli zupełnie nic (stąd właśnie
bierze się w Polsce dług publiczny).

> ustawicznie wycinasz sedno sprawy, czyli to co twierdziłem na początku -
> brak refundacji mniejsze podatki - także dla emerytów.

Ale emeryci by na tym nie zyskali. Zmniejszenie podatków zmniejszyłoby
ich świadczenia. Państwo nie ma żadnego skarbca z pieniędzmi na
świadczenia. Jeśli zbierze mniej, to mniej rozda.

Państwo w pełni kontroluje wysokość emerytur. Z roku na rok ogłasza,
jak zmienią się świadczenia. W ten sposób może kontrolować cały system
i wszystko się w miarę trzyma kupy.

Czyli gdyby nagle obniżyć emerytom podatek o 10 punktów %, to ich
emerytura nie wzrośnie o 10%. Po prostu dostaną mniej - tak, żeby
wartość netto się zgadzała).

> a ty wiesz? powiesz?
> (ale nie jak ci się wydaje)

Oczywiście. Bierze się rozkład dochodów, przychodzi grupa
statystyków i po burzy mózgów stwierdzają, że bieda jest poniżej X.
Ogólnie w Polsce - bez względu na to, że mieszkania w małych
miasteczkach są 4-rotnie tańsze niż w dużych miastach itp.

>> wiesz, że ta statystyka oparta jest o rejestrowane przychody, czyli:
>> a) ubogie są gospodarstwa wiejskie utrzymujące się z własnej produkcji
>> żywności,
>
> a nie są ?

Jedne są, inne nie są. Dokładnie jak w miastach. Ale w tej klasyfikacji
wszyscy głodują - choćby mieli pół hektara warzyw i 100 krów.

>> b) ubodzy są wszyscy zarejestrowani bezrobotni (niezależnie od sytuacji),
>
> nie

W tym badaniu tak. Bo ich dochód (zasiłek) jest w ubogiej grupie.

>> c) ubogie są osoby bez pracy, które jej nie poszukują (np. rentierzy),
>
> nie

W tym badaniu tak, ponieważ rentier może nie wykazywać dochodu.

>> d) ubodzy są zatrudnieni nielegalnie w szarej strefie?
>
> i tak, i nie

Tak, ponieważ nie wykazują dochodu (lub jego niewielką część). Czyli
w tej tabelce z wiki są ubodzy.

> a sądzisz ze ile w tej szarej strefie się zarabia?

25% PKB!

> gdybyś mógł policzyć ze 100% pewności szarą strefę to nie byłaby szara

Ale przecież to jest szacowane i badane. Szara strefa to po prostu
działalność niezgłoszona do fiskusa, ale można ją badać, szacować itp.
Jest uwzględniania we wszystkich prognozach wzrostu gospodarczego.

> oczekujesz dosłowności?

Oczekuję powagi.

pozdrawiam,
PK