On Fri, 19 May 2023 22:47:05 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello Adam,
> Thursday, May 18, 2023, 11:02:08 PM, you wrote:
>
>>>> NIe ma - źle przeczytałem. Jest zakaz a nie trzy pasy.
>>> A to, że tirmany nie przestrzegają, to ja wiem, na innych odcinakach też
>>> mają to w dupie. Tylko, że tu pole do popisu jest dla naszej Policji i
>>> ITD, w Niemczech mają na to systemy/sposoby i jakoś to działa.
>> Ale to nie tak, że mają w d...
>> Tirman musi z towarem dojechać o odpowiedniej godzinie, inaczej wylatuje z
>> kolejki na rozładunek i czasem musi czekać do następnego dnia.
>
> Pierdolenie kotka za pomocą młotka - wyprzedzanie z różnicą 0.0nic
> przez kilka czy kilkanaście km nie daje mierzalnego zysku. A lewy pas
> zakorkowany na kilometry.

No, 5km/h róznicy, po 9h jazdy, to 45 km. Czyli poł godziny dziennie.
O ile jest taka długa autostrada.

3km/h to ciagle ze 20 minut straty ...

> Jadę autostradą swoje 145-148 km/h na tempomacie, dojeżdżam do TIRa a
> ten sru! na lewy pas. A ja stoję na hamulcu. Te kilka sekund dłużej
> jazdy z prędkością niższą o 0.1 km/h ile dałoby mu straty?

IMO - to sie dość rzadko zdarza, zazwyczaj z głową pas zmieniają.

> Ja jadąc za
> nim 60 km/h wolniej niż jechałem wcześniej tracę kilkaset razy więcej
> czasu. przy czekaniu 3 minuty aż jaśnie pan wyprzedzi, to dokładnie 3
> kilometry różnicy dla mnie.

Ale jak ma 1m/s różnicy, to wyprzedzi w czasie ok 50s.
Jak zacznie odpowiednio, przy wolnym lewym pasie, to zwolni Cię na 30s
powiedzmy.
30s jazdy 90 zamiast 140, to jakies 420m straty, czyli ze 20s.

Co jest ważniejsze - Twoje 20 sekund, czy jego 20 minut?

> A takich [autocensered] trafiam na tych
> 200 km kilkunastu jak jest dobrze, kilkudziesięciu, jak jest źle. Daje
> to różnicę w czasie przejazdu ponad godzinę. Na zaledwie 200 km.

No coz, przykład niedawny podawałem - srednia 120, mimo, ze ja chialem
szybciej. Ale 120 i 150km/h na odległosci 200km to 20 minut róznicy.

Ale to nie tylko ciężarowki - im wiekszy ruch, tym bardziej
zawadzają też osobówki, bo nie każdy chce jechac 140.

A teraz jeszcze przybędzie elektryków ... chyba, zeby im tak
wytłumaczyc, ze najlepiej to blisko za tirem jechac :-)
Ale blisko nie wolno :-)

> Wczoraj wracałem do domu A4. Dwa korki - pierwszy 2 km przed zjazdem
> na Kostomłoty, drugi kilkaset metrów dalej aż do zjazdu na Kąty
> Wrocławskie. Tam się stuknęły dwa autka i oczywiście KAŻDY
> przejeżdżający obok musiał się wlepiać w te dwa autka jadąc 5 km/h.
> Ponad godzina czasu zmarnowana zupełnie bez celu.

Ale z winy cięzarówek?
One tam mają zakaz wyprzedzania, a Ty masz ograniczenie predkosci do
110 :-)

> Każda zwężka na drodze wymagająca zmiany pasa powoduje bezsensowne
> zwolnienie. Zwolnienie zmniejsza odstępy, uniemożliwiając sprawne
> tasowanie się na suwak.

Ale to tak chyba jednak musi działac.

> Samochody zaczynają hamować i już na kilkaset
> metrów przed zwężką ruch się zatrzymuje. A jak jeden staje, to z tyłu
> korek rośnie. Naprawdę tak trudno zmienić pas przy 60 km/h i trzeba
> zwalniać do 20 km/h i powodować korek? Nie szkoda cennych minut na
> sterczenie?

A ktos zwalnia do 20 z własnej woli?
Raczej dlatego, ze przed nim zwolnili.

> Przedwczoraj jechałem w drugą stronę, przez A18. Kawałek za Krzyżową
> remont. Jest ok. 19:00, ruch znikomy, na drodze nie są prowadzone
> żadne prace. Droga pusta po horyzont, przede mną TIR na tempomacie 60

Ale jeden pas i znak 60?

> km/h, za mną kilkadziesiąt samochodów z wkurwionymi kierowcami. Nagle
> przestał się śpieszyć i utrudnia życie innym. Jakoś na normalnej
> drodze potrafi jechać +8-9 km/h, bo wie, że przy takiej nadwyżce
> prędkości policjantom nawet się nie chce lizaka podnosić. Limitery też
> są ustawione zazwyczaj na 88-89 km/h.

Moze krokodyle stali?

J.