Mon, 24 Nov 2025 18:00:22 +0100, J.F

>> Nie wszędzie, bo kilkanaście krajów dopuszcza już eutanazję.
>> Jak stwierdza się śmierć mózgową, to też można odpiąć aparaturę.
>
> Nie mówiąc o tym, że wcale do tego nie trzeba być nieuleczalnie
> chorym.

Ale jednak można być uleczalnie chorym, np. w depresji.

> Ot, zwykła starość ... w sumie - forma choroby,
> i to faktycznie nieuleczalnej.

Starość to nie jest choroba, tylko naturalna kolej rzeczy.
A że może towarzyszyć jej ból nie do powstrzymania...

>>>> lub wręcz śmierci tuż po wyjściu z łona -- a zdażało się, że
>>>> idioci kazali kobiecie (do)nosić JUŻ martwy płód.
> Z tym to chyba nie tak - albo stwierdzili, że jeszcze żywy,
> a potem przez tydzien nie mogła do lekarza się dostać,
> albo stwierdzili zgon, i zaczęli wywołać poród.
> Bo co - kroić kobietę? Jesli organizm sam potrafi wydalić?
> Czy kroić w macicy na kawałki i wyciągać po kawałku?

Ja nie jestem lekarzem, w sumie nie interesuje mnie jak to zrobią,
bo to oni się na tym znają. Niechciałbym jednak by czyjaś żona zmarła
w wyniku wstrząsu septycznego, a co miało miejsce w przestrzeni
publicznej, bo lekarz ma swoje przekonania i wiarę (albo nawet
wręcz uchwaloną przez prawaków debilną "klauzulę sumienia"),
że powinna sama wydalić martwy płód tak jak bóg to sobie wymyślił
(bo przecież gdyby chciał "skrobanki" to by Adama stworzył
z odpowiednią wiedzą medyczną).

--
Pozdor
Myjk