eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Żarówki, Ónia i odkurzacze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 96

  • 41. Data: 2010-09-16 18:18:10
    Temat: Re: Żarówki, Ónia i odkurzacze
    Od: Jaroslaw Berezowski <p...@g...pl>

    Dnia Thu, 16 Sep 2010 17:37:39 +0000, Jarosław Sokołowski napisał(a):

    > Co to za brednie? Jak się przytyka wlot, to można zauważyć jak światła
    > przygasają (oczywiście nie w porządnym domu z trójprzewodową instalcją i
    > kołkiem w każdym gniazdku). To od *zmiejszenia* poboru mocy tak się
    > robi?
    Pobor mocy maleje i to JEST prawda. Tak reaguja na zdlawienie wszystkie
    maszyny przeplywowe. Nie wierzysz, zmierz prad, choc najprosciej to
    zauwazyc (po dzwieku), ze w zdlawionym odkurzaczu wirnik sie szybciej
    kreci. Szybciej, bo ma mniejsze obciazenie.

    --
    Jaroslaw "jaros" Berezowski


  • 42. Data: 2010-09-16 18:27:53
    Temat: Re: Żarówki, Ónia i odkurzacze
    Od: Marcin <m...@o...pl>

    Witam,

    Moze nie w temacie odkurzacza, ale wentylatora nadmuchu w samochodzie.
    Po zatkaniu wylotu prad pobierany _spada_. Taka dmuchawa potrafi
    pobrac 15A z 12V przy pelny przeplywie a przy calkowicie zatkanym
    wylocie mniej niz 7A.
    Wytlumaczylem to sobie tak, ze przy zatkaniu wylotu nie jest
    wykonywana praca na przepchniecie sporej masy powietrza a tylko wirnik
    miesza to co jest wewnatrz obudowy,

    Z takich dmuchaw robilismy "regulowane" obciazenie do testow
    przelacznikow.
    Marcin


  • 43. Data: 2010-09-16 18:29:32
    Temat: Re: ?ar?wki, ?nia i odkurzacze
    Od: "Papo5murpfs" <p...@w...pl>

    Órzytkownik "Michoo" napisał w wiadomości news:i6tdq7$q0i$1@news.onet.pl...
    >> Jakie skutki uboczne masz na myśli? Wszechświat się od tego nie
    >> kolapsnie. Co najwyżej kury zaczną się znowu nieść.
    >>
    > Myślę o tym, że gdy będziesz w tłumie to nagle się okaże, że komórka traci
    > zasięg. Taka ładowarka to raczej nie tylko "wytnie" cień za sobą, ale też
    > trochę zakłóceń wygeneruje.

    ludzie, nie opowiadeajcie takich bajek bo nie wiadomo czy się śmiać czy
    płakać:O)


  • 44. Data: 2010-09-16 18:39:22
    Temat: Re: Żarówki, Ónia i odkurzacze
    Od: shg <s...@g...com>

    On 16 Wrz, 19:35, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
    > Nie żart, staranność raczej -- jak czegoś nie wiem, to nie udaję, że wiem.

    Nie staranność, chyba że istnieją jakieś indywidua rodzaju nijakiego
    zdolne do pisania tutaj. "Napisał(a)" moim zdaniem wygląda dużo
    lepiej, niektóre aplikacje oferują taki szablon przy cytowaniu.

    > Nie ma 2. Ma najwyżej 500 mm słupa wody. To jest spręż (a właściwie
    > rozpręż) zaledwie 1,05. Ale to oczywiście nie z przepływem 25 l/s,
    > to tylko wartość maksymalna.

    Zwróć uwagę na to, z którego roku jet ten doktorat, a przedstawione
    modele odkurzaczy to jeszcze 20 lat wstecz.
    Przysiągłbym, że mój miał więcej. Mam "pod ręką" instalację próżniową
    i pompy, nie raz sprawdzałem jak mocno ssie. Na Wikipedii piszą o
    typowo 20 kPa, to już spręż 1,25, chyba znowu się zapędziłem
    strzelając z tą wartością. Zresztą lepiej to i tak widać w postaci
    różnicy ciśnień, w odkurzaczu jest 2-3 rzędy wielkości większa niż w
    farelce. Niestety obecnie nie posiadam piekielnej machiny, a chętnie
    bym sprawdził.
    Współczesne odkurzacze idą właśnie w tym kierunku - większej różnicy
    ciśnień, pewnie przez te wszystkie trylion filtrów po drodze, worki z
    brezentu czy innego papieru do pieczenia i udziwnione kształty
    wymuszone przez "dyzajnerów". Do odkurzania wcale nie jest potrzebne
    niskie ciśnienie, tylko względnie przyzwoite natężenie przepływu i
    dobra szczotka podrywająca brud z podłoża. W starych konstrukcjach był
    lekki płócienny worek i nic więcej, śmieci z dywanu wyciągały, chociaż
    przez to zasłużyły sobie na miano "zakurzaczy".
    Z pojęciem "rozpręż" nigdzie się nie spotkałem. Spręż pasuje i do
    obniżania i do podwyższania ciśnienia, wszystko zależy od punktu
    widzenia, sądzę więc że nie ma potrzeby tworzenia osobnego pojęcia.


    > A skoro powietrze wylatujące z odkurzacza ma mniej niż 100°C (20°C
    > na wejścu plus dwa razy 40°C, bo tylko połowa z tych 47 litrów), to
    > znaczy, że odkurzacz nie ma ciągłej mocy 2kW.

    Zgadza się, aczkolwiek po dłuższej pracy (>10 minut) wydmuchiwane
    powietrze ma już "farelkową" temperaturę.
    Przydał by się ktoś z miernikiem mocy.


  • 45. Data: 2010-09-16 18:55:56
    Temat: Re: Żarówki, Ónia i odkurzacze
    Od: shg <s...@g...com>

    On 16 Wrz, 20:27, Marcin <m...@o...pl> wrote:
    > Wytlumaczylem to sobie tak, ze przy zatkaniu wylotu nie jest
    > wykonywana praca na przepchniecie sporej masy powietrza a tylko wirnik
    > miesza to co jest wewnatrz obudowy,

    Prawie tak, do tego jeszcze przy zmniejszonym ciśnieniu (mniejsze
    opory). Powietrze jest wewnątrz przepychane, ale obraca się razem z
    wirnikiem, przez co też stawia mniejszy opór.
    Tak powinien działać poprawnie dobrany wentylator, czyli wzrost
    różnicy ciśnień -> spadek mocy -> spadek natężenia przepływu -> spadek
    różnicy ciśnień, ujemne sprzężenie zwrotne, ale na krzywej operacyjnej
    punkt pracy może być umieszczony w dwóch miejscach, nieprawidłowe
    położenie jest takie, kiedy wzrost różnicy ciśnień powoduje
    zwiększenie mocy. Te zależności niestety nie są proste i łatwo
    przewidywalne "na oko".


  • 46. Data: 2010-09-16 18:58:34
    Temat: Re: ?ar?wki, ?nia i odkurzacze
    Od: shg <s...@g...com>

    On 16 Wrz, 20:29, "Papo5murpfs" <p...@w...pl> wrote:
    > Órzytkownik "Michoo" napisał w wiadomościnews:i6tdq7$q0i$1@news.onet.pl...
    > > Myślę o tym, że gdy będziesz w tłumie to nagle się okaże, że komórka traci
    > > zasięg. Taka ładowarka to raczej nie tylko "wytnie" cień za sobą, ale też
    > > trochę zakłóceń wygeneruje.
    >
    > ludzie, nie opowiadeajcie takich bajek bo nie wiadomo czy się śmiać czy
    > płakać:O)

    Chopie! o antenie rtęciowej żeś nie słyszał?


  • 47. Data: 2010-09-16 19:23:19
    Temat: Re: Żarówki, Ónia i odkurzacze
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    shg napisał:

    > On 16 Wrz, 19:35, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
    >> Nie żart, staranność raczej -- jak czegoś nie wiem, to nie udaję, że wiem.
    >
    > Nie staranność, chyba że istnieją jakieś indywidua rodzaju nijakiego
    > zdolne do pisania tutaj. "Napisał(a)" moim zdaniem wygląda dużo
    > lepiej, niektóre aplikacje oferują taki szablon przy cytowaniu.

    Moja nie oferuje. Na szczęście. Bo nie uważam, że lepiej. Lepiej tak,
    jak napisałem. Są indywidua męskie, są też żeńskie. Jedne i drugie
    mogą być zdolne. A jak nie wiedomo jakie są, to są nijakie.

    >> Nie ma 2. Ma najwyżej 500 mm słupa wody. To jest spręż (a właściwie
    >> rozpręż) zaledwie 1,05. Ale to oczywiście nie z przepływem 25 l/s,
    >> to tylko wartość maksymalna.
    >
    > Zwróć uwagę na to, z którego roku jet ten doktorat, a przedstawione
    > modele odkurzaczy to jeszcze 20 lat wstecz.

    Współczesne lepiej się do takich aplikacji nadają? Nie wiem, nie znam
    się na tym, więc nie zwróciłem na to uwagi.

    > Przysiągłbym, że mój miał więcej. Mam "pod ręką" instalację próżniową
    > i pompy, nie raz sprawdzałem jak mocno ssie.

    Też będzie o tym doktorat, o tym co pod ręką?

    > Na Wikipedii piszą o typowo 20 kPa, to już spręż 1,25, chyba znowu
    > się zapędziłem strzelając z tą wartością. Zresztą lepiej to i tak
    > widać w postaci różnicy ciśnień, w odkurzaczu jest 2-3 rzędy wielkości
    > większa niż w farelce. Niestety obecnie nie posiadam piekielnej machiny,
    > a chętnie bym sprawdził.

    To nie ma większego znaczenia. Właściwie nie ma żadnego. Ważne
    jest tylko to, że cała energia elektryczna zamienia się w ciepło
    wydmuchiwanego powietrza (nie mylić z temperaturą). A przede
    wszystkim to, że farelka lepiej grzeje od odkurzacza.

    >> A skoro powietrze wylatujące z odkurzacza ma mniej niż 100°C (20°C
    >> na wejścu plus dwa razy 40°C, bo tylko połowa z tych 47 litrów), to
    >> znaczy, że odkurzacz nie ma ciągłej mocy 2kW.
    >
    > Zgadza się, aczkolwiek po dłuższej pracy (>10 minut) wydmuchiwane
    > powietrze ma już "farelkową" temperaturę.

    Jak przytkany, to tak. Ale o tym było od samego początku -- to tylko
    moc szczytowa, niespecjalnie długo się utrzymująca.

    Jarek

    --
    Czasem ktoś się spyta | Wariackie papiery
    gdy zajrzy do wora | i dyplom doktora
    czy to jest na zupę | który nie pomoże
    czy to na doktorat | kiedy będziesz chora


  • 48. Data: 2010-09-16 19:24:29
    Temat: Re: Żarówki, Ónia i odkurzacze
    Od: PeJot <P...@o...pl>

    Jaroslaw Berezowski pisze:
    > Dnia Thu, 16 Sep 2010 17:37:39 +0000, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    >
    >> Co to za brednie? Jak się przytyka wlot, to można zauważyć jak światła
    >> przygasają (oczywiście nie w porządnym domu z trójprzewodową instalcją i
    >> kołkiem w każdym gniazdku). To od *zmiejszenia* poboru mocy tak się
    >> robi?
    > Pobor mocy maleje i to JEST prawda. Tak reaguja na zdlawienie wszystkie
    > maszyny przeplywowe. Nie wierzysz, zmierz prad, choc najprosciej to
    > zauwazyc (po dzwieku), ze w zdlawionym odkurzaczu wirnik sie szybciej
    > kreci. Szybciej, bo ma mniejsze obciazenie.

    Mniejsze, ale nie żadne. Przy zatkanym wlocie z tyłu odkurzacza wieje aż
    miło, efekt mniej lub bardziej celowych nieszczelności. Jutro z
    ciekawości zmierzę biurowego śmieciojada.

    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 49. Data: 2010-09-16 19:26:07
    Temat: Re: Żarówki, Ónia i odkurzacze
    Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>

    W dniu 2010-09-16 16:16 Waldemar Krzok napisał(a):

    > http://brennessel.blogsport.de/images/DOKTORARBEIT_P
    enisverletzungen_bei_Masturbation_mit_Staubsaugern.p
    df
    >
    > dla niekumatych w niemieckim: jest to link do pracy doktorskiej pt.
    > "Uszkodzenia penisa przy masturbacji za pomocą odkurzaczy"

    OMG

    Tutaj autotłumaczenie dla niekumatych:
    http://translate.google.pl/translate?js=n&prev=_t&hl
    =pl&ie=UTF-8&layout=2&eotf=1&sl=de&tl=pl&u=http%3A%2
    F%2Fbrennessel.blogsport.de%2Fimages%2FDOKTORARBEIT_
    Penisverletzungen_bei_Masturbation_mit_Staubsaugern.
    pdf

    --
    Adam Dybkowski
    http://dybkowski.net/

    Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.


  • 50. Data: 2010-09-16 19:29:29
    Temat: Re: Żarówki, Ónia i odkurzacze
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Jaroslaw Berezowski napisał:

    >> Co to za brednie? Jak się przytyka wlot, to można zauważyć jak światła
    >> przygasają (oczywiście nie w porządnym domu z trójprzewodową instalcją i
    >> kołkiem w każdym gniazdku). To od *zmiejszenia* poboru mocy tak się
    >> robi?
    > Pobor mocy maleje i to JEST prawda. Tak reaguja na zdlawienie wszystkie
    > maszyny przeplywowe.

    Ale zanim się zdławi, to musi pobierać więcej.

    > Nie wierzysz, zmierz prad, choc najprosciej to zauwazyc (po dzwieku),
    > ze w zdlawionym odkurzaczu wirnik sie szybciej kreci. Szybciej, bo ma
    > mniejsze obciazenie.

    Nie wierzę, nie zmierzę, bo nie mam teraz czym. Po dźwięku słychać,
    że zwalnia, a jak się zatka całkiem, to przyśpiesza. Po żarówach
    widać to samo.

    Jarek

    --
    Jestem z miasta, to widać, słychać i czuć.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: