Użytkownik AlexY napisał:
> Użytkownik J.F. napisał:
> [..]
>
>>> diod trzeba użyć?
>>
>> Tam jednak mierzalny krysztalek jest.
>>
>> A jedna zarowka zawiera dziesiatki LED.
>
> Więc 1 LEDówka da radę zabić człowieka?
> Bo rtęci w świetlówce wystarczy na skażenie 5tyś litrów wody
> http://www.youtube.com/watch?v=S_ZM549vR2o#t=759
> są jakieś badania szkodliwości LED?

Widziałeś kiedyś jak człowiekowi (w tym przypadku całkiem fajnej
kobitce) raptem zaczynają włosy wypadać i paznokcie się łamać? Bo ja tak
- na szczęście skorzystała z dobrej rady i poszukała innej roboty, z
dala od arsenku galu...

Rtęć z jednej świetlówki pięć ton wody skazi do granicy NDS-u. Do
prawdziwej szkodliwości to jeszcze kawałek. A i trzeba jeszcze organiki
- przyswajalna to jest metylortęć głównie, taki np. kalomel można
praktycznie bezkarnie łyżką jeść.

A arsen wchłania się z każdej niepierwiastkowej postaci - zaś tlenek
arsenu, wspomniany już arszenik, ma długą bibliografię historyczną,
toksykologiczna i w powieściach kryminalnych.

Tak więc zamienił stryjek...

--
Darek