eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaZmiana pojemności kondensatorów mlcc...Re: Zmiana pojemności kondensatorów mlcc...
  • Data: 2017-04-11 00:35:21
    Temat: Re: Zmiana pojemności kondensatorów mlcc...
    Od: "HF5BS" <h...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" <_...@w...com> napisał w wiadomości
    news:ocg7e5$hev$2@node1.news.atman.pl...
    >> Zastanawiam się, ile bym wyciągnął w górę, wychodząc z sieciowego 50 Hz
    >> i kombinując z filtrami analogowymi... Taki nowy pomysł na prostą,
    >> analogową syntezę... Czy dociagnę np. do 100 kHz, odpowiednio wiele razy
    >> mnożąc, dzieląc i mieszając sygnał?
    >
    > Szczerze, to do wytwarzania harmonicznych to są znacznie lepsze elementy.
    > Tu będziesz miał nie dosć że potrzebne spore napięcie, to

    A, to wiadomo, ja myślałem w kategoriach zabawy, przekory...

    > jeszcze zmiany od częstotliwości. No chyba że razem to da jakiś ciekawy
    > efekt.

    Nawet niespecjalnie oczekuję, aby częstotliwości były stabilne, skoro
    podstawa będzie pływać, bo produkty mają innemu celowi służyć. Przy okazji
    pomyślałem sobie o takim wokoderze, gdzie już będzie cyfra jednak potrzebna,
    a sztuka ma polegać na tym, że w wycinkach co 50 Hz (i tu wspólnota się
    kończy) będzie zbadany rozkład widmowy, a uśredniona wartość przebiegów
    stanowić będzie punkt wyjścia do paczki sinusoid, o amplitudzie każda równej
    tej uśrednionej dla danego wycinka (jeszcze nie wiem, czy arytmetycznie, czy
    geometrycznie, czy harmonicznie, oraz, czy z ważeniem tej średniej...) i o
    jej częstotliwości no... początkowej... średniej... dla każdego wycinka wg
    tej samej zasady usadzonej. Ale to później, na razie na takie przetwarzanie
    jestem za cienki. A 50 Hz odstęp, to była tylko inspiracja do pomyślenia
    cobybyłogdyby(ciociamiaławąsy). A moze to tylko zatrzeszczy, zaszumi,
    zabrzęczy i nic słychać nie będzie? To przynajmniej się o tym dowiem. A
    narazie zabawa z MLCC, gdzie zdejmę sygnał z sieci i z pomocą MLCC go
    pomnożę częstotliwościowo wydzielając, najprościej chyba 2 harmoniczną.
    Jeszcze sobie pomyślałem, o tym, aby każde powielanie zrobić uniwibratorem,
    może z MLCC właśnie, gdzie np. przejście przez zero wzbudzi uniwibrator,
    którego "wybrzmienie" potrwa połowę półokresu sygnału wzbudzającego, więc
    drugie przejście przez zero ponownie wzbudzi uniwibrator. Najprościej chyba
    na początku uprostokątnić sygnał, potężnie go zróżnicznować, szpilki będą
    swoje wzbudzać, a wytworzony sygnał znów podlegnie zróżniczkowaniu, jego
    impulsy wyzwalać będą kolejne uniwibratory, których "wybrzmienie" potrwa
    połowę półokresu, i tak do kilku(nastu/dziesięciu/set) kHz, następnie do
    wyboru, do koloru, mieszanie, podziały, filtrowanie... Wiecie, co chcę tak
    zrobić? rzecz śmieszną - maszynkę sygnałową do prostej centrali
    telefonicznej :) Te wszystkie tytania, pikania, pyrczenia w słuchawce,
    pozyskać tak właśnie. O poziomy się nie martwię, gdzie analog, to się wesprę
    TDA2822 (prąd jałowy hmm... tak chyba 6-8 mA) 2 PLN sztuka OIDP, a następnie
    wydzielanie potrzebnej harmonicznej, jej wzmocnienie i dalsza obróbka, a na
    końcu znów - mieszanie, podziały, filtracje, itd... A jak na uniwibratorach,
    to pofiltrujemy dopiero po wszystkich podziałach, a sygnały z poszczególnych
    "powieleń" i tak się wyprowadzi na bok, do późniejszego użycia. Na MLCC
    liczę, że się akurat sprawdzą w zabawie :) Świadomie chcę sobie utrudnić,
    aby ręce czymś zająć, aby frajdę mieć, że cuś tam jednak brzęczy :) Skoro
    telekomunikacja rozmyślnie produkuje sygnały telefoniczne takie, że Pan
    Cheńó z Gararzó wytworzy ładniejsze, w sensie czystszego tonu, to co, mnie
    nie wolno? :)

    I jeszcze jedno spróbuję - mechanicznie - jedna końcówka MLCC przylutowana
    do podstawy. Druga, do czegoś w rodzaju membrany. Oczywiście, połączenia
    elektryczne zostaną odpowiednio zrobione, by nie przeszkadzały mechanicznie.
    Liczę na stanie się prymitywnego głośnika, który może za bardzo nie
    nadźwięczy, ale znów, może się okaże, że jako jakiś sygnalizator-pikadełko,
    zadziała? Coraz więcej mam danych, które pozwalają mi przypuszczać, że
    zachodzą tam zjawiska piezoelektryczne, a to, jak wiemy, jest raczej
    odwracalne. Tak samo, może czujnik dotyku, przetwarzający mechaniczne
    dotknięcie palca do membrany, na jakiś impuls prądowy (liczę się z
    koniecznością wstępnego zasilenia czujnika i ważenia się ze zmianami
    płynącego prądu, bądź zmian napięcia na zaciskach, zamiast wytworzenia
    napięcia w ogóle), który można by wzmocnić i wykorzystać.

    --
    Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
    co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
    700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
    (C) Kabaret Neo-Nówka.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: